ROK 1995

16 Styczeń 1995 r. Biała Podlaska                                                                             Przekaz nr. 132

Proszę o Znak - znak przyszedł

Jezus Chrystus

            Kochane słodkie dzieci światłości, Ja, Jezus Chrystus Druga Osoba Trójcy Świętej, kocham was wszystkie bardzo gorąco. Wiele naszych dzieci jest obecnie bardzo zatrwożonych i zdezorientowanych. Diabeł podjął działania ofensywne i działa na całej linii. Wiele dusz już zostało w przeróżny sposób zwiedzionych przez szatana, wiele dusz jest naiwnych, a niektóre działają na ślepo. Niektórzy już przeszli przez takie doświadczenia, które ich załamały i nie wiedzą, co czynią. Są pełni zniechęcenia, marazmu i wszelkiej myśli destrukcyjnej. Przebudźcie się słodkie dzieci, nie dajcie się wciągnąć w chytre pułapki szatana. Unikajcie wszelkich kontaktów z duszami o działaniu destrukcyjnym, bo kontakt z takimi ludźmi powoduje mimowolne ich wynaturzenie.  

Jedyne co dla nich możecie uczynić, to modlić się i ofiarować się za nich oraz ofiarować ich samych. Rozwijajcie do maksimum swoją pobożność i świętość. Pamiętajcie słodkie dzieci, że miłość jest w stanie pokonać wszelkie zło. Nie wolno wam słodkie dzieci działać wbrew nadziei. Miejcie zawsze bezgraniczną ufność, a resztę zostawcie w Moim Ręku, abym mógł Sam w was działać dowolnie.

 Kochane dzieci, jeszcze za mało słuchacie natchnień, które wam daję. Pragnę od was bardziej gorącej, a wręcz namiętnej modlitwy, która będzie płynęła z głębi waszego serca. Starajcie się pilnować, aby wasze serca były zawsze bardzo czyste, Święte.

Wszyscy widzicie, jakie skutki wyniknęły na całym świecie z powodu wzmożonej aktywności  demonów. W waszych rodzinach, grupach modlitewnych i wszędzie gdzie się tylko da, będzie powstawał coraz większy chaos i zamieszanie. Gdy będziecie czuwać i trwać na modlitwie wspólnej, to wszystko będziecie likwidować na miejscu, od razu, od ręki.

Już niedługo nasze dzieci widzące zjednoczą się w pełni i będą w jedności obalać szatana. Szatan już uzyskał ogromną moc nad wami, ale to jeszcze nie koniec, bo to dopiero wkracza w fazę zenitu. Będzie on już niedługo w zenicie swojego działania. Tryumf Najświętszych Niepokalanych Serc jest już bardzo bliski.

Jeszcze w tym roku nastąpią wielkie zmiany w Polsce. Już wkrótce w Polsce zacznie się głód. Nastąpi niedługo fala podwyżek. Przez świat przesunie się fala śmierci. Anioł  Śmierci już zaczął w niektórych rejonach świata swoje żniwo. Niedługo w Polsce wydarzą się trzy kataklizmy na średnią skalę.

 Będzie to jedno z ostrzeżeń dla Polaków. Stanie się to jeszcze przed atakiem Rosji na Polskę. Niedługo powstanie w Polsce epidemia choroby, której w kraju jeszcze nie było, aczkolwiek na świecie już się pojawiła. Na świecie będzie się rozszerzać zapowiadana już od dawna choroba kobieca. Będą też choroby typowo męskie. Niektóre choroby wywołają wśród ludzi znaczny popłoch. Rozpoczną się serie trzęsień ziemi. Nie bójcie się jednak słodkie dzieci niczego, bo Moja Święta  Matka i Ja będziemy z wami, aby wam pomagać. Pragnę od was, abyście były po prostu wierne i wykonywały polecenia Nieba.

Coraz mniej dzieci słucha, co się do nich mówi. Coraz bardziej rani Mnie brak ufności. Czas karania się rozpoczął. Lecz, z jaką siłą przebiegnie on przez świat, zależy to od was i od waszej szczerej, głębokiej, zaangażowanej modlitwy. Miłość pragnie miłości. Nie zamykajcie się w sobie, w swoim „ego”.

 W tym właśnie czasie dzielcie się wszystkim czym macie, nie tak, jak ochłapami mniejszymi czy większymi, lecz chcę, aby to był wasz wdowi grosz,  ten z waszego, szczerego, gorącego serca. Czy stać was na podzielenie się waszym Sercem ? Czy wasza miłość jest szczera? Jakich odpowiedzi dostarczycie swojemu Bogu? Oszukując Boga, oszukujecie swoje zbawienie. Boga oszukać się nie da, a jest to jedynie szatańska ułuda, omamienie szatana, który ongiś w Raju oszukał Adama i Ewą i teraz też historia ta się powtarza.

Szatan nie oferuje nowych metod. Od tysięcy lat działa tak samo. Jego metody i chytrość są takie same. Również metody walki z szatanem są takie same modlitwa, szczery post, jałmużna.

Kocham was słodkie dzieci i was błogosławię na dalsze pełnienie Woli Bożej

w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie Mi bezgranicznie!

13 Luty 1995 r. Biała Podlaska                                                                                         Przekaz nr. 133

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane słodkie dzieci światłości, kocham was wszystkie Moim Świętym Sercem . Ufajcie stale Mojemu Sercu i nigdy nie wątpcie w Moją Miłość, bo Ona jest wieczna. Pragnę, abyście stale starały się wypełnić Wolę Bożą na tyle, na ile zdołacie ze wszystkich sił fizycznych i duchowych.

 Nie pozwólcie szatanowi zdobyć waszych dusz i walczcie wszystkimi dostępnymi środkami, jakimi dysponujecie, a macie ich niemało. Możecie szatana pokonać jedynie wzywając Bożej pomocy i wspólnymi siłami, a będzie on pokonany. W tym czasie w którym przyszło wam żyć, szatan osiąga bardzo wiele. Wydaje mu się, że jest niepokonany, że ma w garści cały świat, lecz są to tylko pozory. Już niedługo zobaczy sam swoją klęskę. Doprowadzając Mnie na Golgotę myślał, że Mnie ostatecznie pokonał i zwyciężył. Jednak z każdym krokiem widział jak traci siły, jak staje się to, co sam przygotował,  największą swoją przegraną, z której nie potrafił się wycofać, bo do końca przytrzymała go w więzach  do Mojego Skonania i Zmartwychwstania, Moja Przebłogosławiona Matka. Wiedział jaką Ona ma nad nim moc i bardzo z tego powodu się wściekał, lecz jego wściekłość była pełna bezsilności.

Teraz jest podobna sytuacja. Niedługo szatan będzie pokonany przez armię wierzących dzieci, armię bardzo nieliczną, garstkę, lecz mającą nad nim ogromną moc, którą Ja i Moja Matka udzielimy wierzącym dzieciom światłości, walczącym ze wszystkich sił i środków z hordą demonów.

Nie bójcie się nikogo ani niczego, bo Ja i Moja Święta  Matka jesteśmy przy was, aby wam pomagać. Wy słodkie dzieci tylko ufajcie Mi bezgranicznie, kochajcie i wykonujcie z ochotą wszystkie polecenia. Pozwólcie sobą kierować tak, jak będę tego potrzebował. Nie stawiajcie żadnych oporów. Pozbądźcie się wszelkiej gnuśności, złośliwości, mściwości, zazdrości i wszelkich złych uczuć i uczynków. Niech zapanuje na stałe miłość, pokora i świętość. Starajcie się być zawsze miłosierne i łaskawe, a także hojne. Niech miłość bliźniego w was tryska, nawet wtedy, gdy bardzo ciężko wam to przychodzi. Przyjmujcie Mnie jak najczęściej do waszych serc. Ja będę was stale wzmacniał.

Kochane dzieci, wykorzystujcie wszystkie szanse do ratowania dusz. Starajcie się dobrze wykorzystywać czas i nie marnujcie go. Postarajcie się jak najwięcej modlić. Niech jak najwięcej dzieci światłości rozpocznie w Wielkim Poście Wielką Nowennę Komunii Świętej, która została podana poprzez Moje wybrane dziecko. Wykorzystujcie wszystko co możecie do ratowania dusz, a wasza chwała w Niebie będzie bardzo wysoka. Nie zapominajcie o swoich Anioł ach Stróżach. Często proście ich o pomoc. Na ten czas została Im dana wielka siła i moc, a szczególnie przeciwko złym duchom. Nie bójcie się walczyć ze złym duchem. Nie pobłażajcie, ani nie lekceważcie go, bo on jest nadal bardzo inteligentny i przebiegły, a gdy się zapomnicie to łatwo was zdobędzie. Nie popuszczajcie jemu, nie ulegajcie żadnej pokusie ani myśli, bo gdy ulegniecie, będziecie mieli spore kłopoty z przywróceniem duchowego komfortu, spokoju i bezpieczeństwa.

Nie pozwólcie nikomu mieszać, ani rozbijać grupy modlitewnej. Wzmóżcie modlitwę i ofiarę za kapłanów, ponieważ potrzeba jest obecnie za nich wiele modlitwy. Niech wszystkie dzieci światłości ponownie skontrolują, czy wszystkie polecenia zostały wypełnione. Niech każdy podwoi wysiłek w walce ze słabościami, grzechami i nałogami. Wy uczyńcie autentycznie wszystko, co w waszej mocy, a co ponad wasze siły, Ja udźwignę i pomogę wam.

Unikajcie jak najbardziej telewizji, bo przez nią szczególnie w dzisiejszych czasach, ma do was dostęp zły duch. Telewizja wciąga i wyjaławia duszę, a człowiek żyje złudzeniami. Niech nikt z was nie myśli, że wasze modlitwy są nieskuteczne lub nie przynoszą efektu. Wiedzcie, że wszystkie, które są zgodne z wolą Bożą są wysłuchane i będą zrealizowane, lecz wszystko zostało rozłożone w czasie.

 Wszystkie modlitwy o nawrócenie, a szczególnie te wytrwałe, są wysłuchane, a członkowie rodzin, które żyją Bogiem i prawdą będą uratowani. Niektórzy mają nieuzasadnione zastrzeżenia, co do łask, jakie można uzyskać przez modlitwę Różaniec Święty Stacji Mojej Męki. To wszystko jest prawdą. Jest stanowczo za mało dusz, które modlą się tego rodzaju modlitwami.  Każdy, kto będzie rozpowszechniał te modlitwy otrzyma wiele specjalnych łask.

Niech wszystkie dzieci światłości w domach modlitwy i grupach modlitewnych dołożą wszelkich starań, aby nastąpiło wzajemne pojednanie. Niech się zjednoczą wszystkie przekaźniki. Niech powstanie mur nie do przebycia dla szatana. Kocham was słodkie dzieci światłości i wam wszystkim Sercem  przepełnionym Miłością  błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie.

 

 16 Luty 1995 r. Biała Podlaska.          Przekaz nr. 134

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci światłości, Ja wasza Matka i Królowa błogosławię wam Moją Świętą Macierzyńską Miłością  w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Kochane dzieci wiedzcie, że Ja wasza Niebieska Matka, nigdy was nie opuszczę w potrzebie. Ja i Mój Boski Syn Jezus Chrystus czuwamy stale nad wami. Jednak, abyśmy mogli w was działać, jest potrzebna codzienna wasza zgoda i oddanie, nie z przymusu, lecz z miłości waszej wolnej woli. Ufajcie słodkie dzieci waszej Niebieskiej Mamie i pozwólcie, abym za was wszystkim zarządzała, tak jak Ja tego będę chciała.

Kocham was słodkie maleństwa pomimo waszej gnuśności. Jak miłym jest Bogu grzesznik, który się nawraca. Wojna duchów będzie stawała się dla was coraz bardziej nieznośna. Wielu z was już nie wytrzymuje ataków. Niestety, musicie się przygotować duchowo na bardzo duże i zmasowane ataki bardzo wielu złych duchów. Ostrzeżenia do nawrócenia będą się nasilały z dnia na dzień. Nie dajcie się zwieść grze pozorów. Niektórym wrogom Kościoła wydaje się, że już zwyciężyli, lecz tu się mylą, bo ostatecznie to Ja, Niepokalana odniosę największe zwycięstwo. Nie wiadomo, kiedy odwróci się karta i zamiast zginąć, Polska zostanie wyniesiona ponad wszystkie narody. Jednak wiele spośród naszych dzieci, będzie musiało zmienić swoją mentalność. Potrzebna jest gruntowna odnowa duchowa duchowieństwa w Polsce. Już niedługo nastąpi duchowy rozłam w Kościele. Niech słodkie dzieci światłości powoli, ponownie zaczną uczyć się działać w ukryciu, bo ofensywa wroga już w bardzo krótkim czasie nastąpi. Gromadźcie sprzęt liturgiczny w domach modlitwy, bo już niedługo Aniołowie przeniosą Najświętszy Sakrament do domów modlitwy. Niestety, ominą domy skłócone, w których panuje chaos, jak również domy nieprzygotowane.

Niech nie dziwią się dzieci, które niegodnie przyjmują Ciało Mojego Boskiego Syna jak dotkną ich dotkliwe choroby nóg i stawów, a nawet paraliż. Zniewaga Najświętszego Sakramentu domaga się ekspiacji i przebija sobą Niebiosa.

     Nie wolno nikomu przyjmować Komunii z rąk szafarzy świeckich. Jeżeli oni nadal będą udzielali Komunii Świętej, to też będą napomniani. Kochane dzieci, bądźcie stanowcze w działaniu, ale zarazem bardzo pokorne. Działajcie w pełni miłości bliźniego.

Wiele ostatnio otrzymaliście darów w postaci Łask, które nadal możecie uzyskiwać poprzez odpowiednie modlitwy i praktyki. Nie zaprzepaśćcie tego daru.

Jeszcze w tej końcówce czasu Niebo poprzez wielu przekaźników,  poda parę ważnych modlitw.   Nie zapominajcie o Moim Świętym Różańcu Świętym , który możecie, a nawet musicie odmawiać, jako egzorcyzm. Takie prawo i moc nadał już nasz ukochany Wikariusz Mojego Boskiego Syna - Jan Paweł II na Moją prośbę. Słowa egzorcyzmu z Różańcem już znacie ( np. mocą tajemnicy Pierwszej Radosnej Różańca Świętego  Świętego rozkazuje ci szatanie, odejść od nas, od kapłanów, biskupów, kardynałów, Ojca Świętego, od całego Kościoła Świętego i od tych wszystkich, od których rozkazuje ci odejść Matka Boża Niepokalana Maryja. Amen. ) więc rozpowszechniajcie. Słowa egzorcyzmu Różańcowego odmawiajcie przed każdą dziesiątką, wtedy nękacie bardzo szatana, który pierzcha w popłochu . Jak tak będzie odmawiany Różaniec Święty Świety, z mocą i wewnętrzną siłą, a zwłaszcza przez wiele osób na raz, to siła takiego Różańca Świętego  spowoduje opuszczenie przez demonów miejsc, w których odmawia się w ten sposób  Różaniec Święty Świety.

Nikomu z dzieci światłości nie wolno nikogo potępiać. Potępiając bliźniego,  potępiacie siebie. Pamiętajcie, należy zawsze potępiać czyn, a nie człowieka. Módlcie się dzieci, o uwolnienie z mocy złego ducha, wszystkich grzeszników całego świata. Dopiero na końcu możecie dodać swoje intencje.

Wiedzcie, że wiemy wszystko o waszych licznych potrzebach i wszystkiego w miarę waszej ufności będziemy wam udzielać. Ufajcie bezgranicznie i nie wahajcie się nigdy, bo Ja i Mój Boski Syn stale wam pomagamy. Nie przeszkadzajcie działać w was. Poprzez realizację swoich, nie dopuszczacie do realizacji Bożych planów. Wiele dzieci światłości nieopatrznie i nie z własnej winy powoduje zamieszania i rozdźwięk w grupie modlitewnej. Niech wtedy uświadomią to takiej osobie inni, a wtedy powinna ona się wycofać, jeżeli pełni jakąś funkcję w grupie i postarać się dojść do równowagi duchowej. Wiedzcie słodkie dzieci, że o wiele lżejszy jest krzyż cielesny niż duchowy.

Jednakże nikogo nie ominie krzyż duchowy i wszyscy wkrótce będziecie ukrzyżowani duchowo, przejdziecie konanie duchowe. Będziecie wyśmiewani, wyszydzani i wielu będzie wyczytywanych z ambon, jako heretycy i będzie ekskomunikowanych. Wiedzcie, że takie ekskomuniki są nieważne, tym bardziej nakładane przez zbuntowanych duchownych. Niech animatorzy grup modlitewnych spowodują wzrost modlitw za duchowieństwo, aby przynajmniej kapłani z Polski zachowali w większości właściwą drogę Bożą. Wiedzcie, że w niektórych krajach odpadnie 2/3 kapłanów, a w Polsce niecała 1/3. Módlcie się wiele za kapłanów. Dana jest im wielka moc i władza. Niech codziennie egzorcyzmują ludzi, ponieważ mają taką moc i władzę nadaną im przez konsekrację.

Kocham was słodkie dzieci światłości i was wszystkie pełnią Mojego Macierzyńskiego Serca błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie bezgranicznie!

 

 21 Luty 1995 r. Biała Podlaska                                                                                        Przekaz nr. 135

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane słodkie dzieci światłości, kocham was wszystkie Świętą Miłością  i wszystkim wam błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

     Kochane dzieci, wiele jeszcze kłopotów spadnie na wasze głowy. Każdy będzie przeżywać rozliczne problemy obojga natur ( fizyczne i duchowe ). Jedne będą gorsze od drugich. Nie załamujcie się jednak, bo Ja Jezus Chrystus i Moja Święta  Matka jesteśmy przy was. Zaufajcie Mi. Kocham was nieskończenie wielką Miłością . Czekam na was, jak spragniony na pustyni czeka na świeży łyk wody ze źródła. Nie trwóżcie się. Proście, a otrzymacie. Proście słodkie dzieci teraz szczególnie o nawrócenie wszystkich grzeszników całego świata. Miłosierdzie Boże wówczas ogarnia wszystkich.

Kocham was i Sercem  przepełnionym Miłością  błogosławię w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie Mi bezgranicznie!

 

22 Luty 1995 r. Biała Podlaska                                                                                        Przekaz nr. 136

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

Kochane słodkie dzieci światłości. Szatan, odwieczny wróg nie śpi, tylko aktywnie, co dzień zbiera przeobfite żniwo. Niech jak największa grupa ludzi wynagradza i zadośćuczyni Trójcy Świętej, aby jak najwięcej dusz uratować od potępienia wiecznego.

Jak już wiecie, (lecz Ja wam tylko przypominam), najmilsza modlitwa jest modlitwą nocną. Niech kto może i czuje się na siłach,  jak najczęściej modli się w nocy, nawet całą noc. Można też organizować domy nieustannej modlitwy. Każdy z grupy miałby wyznaczoną godzinę adoracji i modlitwy i w ten sposób bez przerwy płynęłaby modlitwa. Dobrze byłoby, aby trwała modlitwa po kilka osób na każdą godzinę. W ten sposób, gdyby ktoś nie mógł się modlić, to zawsze o tej godzinie ktoś inny by się modlił. Można też dla wygody zmieniać się w godzinach czuwania.

Kochane słodkie dzieci, bądźcie silne i nie poddawajcie się atakom i pokusom złych duchów. Starajcie się zawsze ubogacać swoje wnętrze, aby w każdej duszy mogła rozwijać się duchowość. Każda dusza potrzebuje stałej pielęgnacji i troski. Wiedzcie słodkie dzieci, że gdy oddajecie  się w Moją niewolę, oddając na przepadłe swoją wolną wolę, to Ja wtedy biorę wasze życie w Moje Dłonie i pielęgnuję je. Trzeba zawsze, codziennie, powtarzać akt oddania swojej woli, wtedy w was rozwija się głębsze życie wewnętrzne i dochodzicie do świętości.

Pamiętajcie słodkie dzieci, że wszelki grzech rodzi się w myśli z pokusy, którą stale podsuwa zły duch. Jeżeli nie chcecie grzeszyć, to musicie taki grzech likwidować w zarodku, w myśli.

Zawsze zastępujcie złe myśli, myślami dobrymi, modlitwą bądź dobrą lekturą. Proszę was wyciągnijcie z waszych archiwów przekazy wcześniejsze i wszystkie je przypominajcie. Wszystko, co było do tej pory powiedziane jest nadal aktualne. Rozpowszechniajcie dobre orędzia, a w ten sposób przysporzycie sobie i innym wielu łask, które są dziś wszystkim tak potrzebne. 

Módlcie się codziennie do Ducha Świętego o oświecenie. Natchnę was, co jest dobre, a co złe. Już czytając będziecie wiedzieć, co pochodzi z Nieba, a co nie. Pamiętajcie zawsze o pokorze. Uważajcie, bądźcie ostrożni i nie dajcie się omamić złemu duchowi. Nie bądźcie nigdy harde i nieustępliwe, niedające się nigdy, nikomu przekonać. Szukajcie zawsze prawdy, a do niej was zawsze doprowadzę. Niech zawsze panuje w was pokój Boży i zrozumienie bliźniego. Kto czegoś nie rozumie niech się wyciszy i prosi Mnie i Ducha Świętego o oświecenie i cierpliwie czeka. Oświecenie przyjdzie niebawem w taki czy inny sposób. Nie działajcie nigdy pochopnie i zbyt pospiesznie. Nie wolno też zbytnio się ociągać. Pamiętajcie zawsze o zachowaniu miłości bliźniego. Pytajcie się między sobą o rzeczy, których nie rozumiecie. Często bywa, że w grupie jest ktoś, kto rozumie właściwie daną sprawę. Niech każdy czuwa nad tym, aby była zgoda i miłość i aby tłumić natychmiast wszelkie przejawy nieporozumień. Niech wszystko będzie wyjaśnione jeszcze w tym samym dniu. Pozwólcie doskonale kierować sobą,  tak jak Ja tego będę chciała i jak będzie potrzebowała Trójca Święta. Wiele z was nie ominą  krzyże i utrapienia. Nie załamujcie się, bo trzeba trwać. Będą też dawane wam odpowiednie pociechy duchowe, które zapewnią przetrwanie w trudnych czasach. Już wkrótce będzie się realizować to, co było zapowiadane do tej pory. Uaktywniła się już Boża chłosta. Nie trwóżcie się wy, którzy stale jesteście w zgodzie z Wolą Bożą. Będę was sama ochraniała. Pamiętajcie tylko o jednym, w każdym  niebezpieczeństwie weźcie do ręki Różaniec Święty i odmawiajcie go, szczególnie, jako egzorcyzm.       Zły duch nie będzie wtedy miał do was dostępu. Nie wolno upadać na duchu, lecz zaufać bezgranicznie, a szczególnie w chwilach największej trwogi. Kocham was słodkie dzieci pełnią Mojego Macierzyńskiego Serca i wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

1 Marzec 1995 r. Biała Podlaska                                                                                      Przekaz nr. 137

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

            Kochane dzieci światłości, kocham was wszystkie Miłością  ogromną i z gorejącego Miłością  Serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Kochane dzieci, szatan wojuje z wami pełen nienawiści. Nie bójcie się go i pełni ufności w Bożą moc ufajcie i walczcie ze złym, ze wszystkich sił. Nie wolno wam poddawać się. Pozbądźcie się miłości własnej i wszelkiej gnuśności, która wam jeszcze bardzo zawadza. Dajcie o wiele lepiej sobą kierować niż dotychczas i nie stawiajcie oporów łasce uświęcającej.

         Kochane dzieci, dzisiaj zaczęłyście Nowennę Komunii Świętej. Licznym  duszom przysporzy to wiele Bożych łask. Niech się strzegą dzieci Boże, bo w tym czasie szatan przypuści wiele zmasowanych ataków na nasze dzieci, a szczególnie na przekaźniki. Potrzebne jest wielkie wsparcie modlitewne. Niech jednak dzieci Boże nie wpadają w panikę i popłoch, lecz swoją wolną wolę, złożą w Moje Ręce. Niech nikt nie stawia żadnych oporów i pozwoli sobą kierować. Miłość żąda ofiary. Miłość łaknie miłości, miłość chce poświęcenia. Kto może, niech przyłoży się do pomocy w rozszerzaniu dzieła Bożego.

Niech dzieci Boże podejmą trud odnowy swojego duchowego życia. Niech dzieci światłości pomagają w dźwignięciu się duszom potrzebującym opieki duchowej. Pomagając innym, pomagacie sobie.

     Niedługo świat pozna, co to prawdziwy głód. Wiele krajów zachodnich, które opływały we wszystko nie będzie miało skąd wziąć najprostszych artykułów żywnościowych.

Potrzeba ogromnej modlitwy, aby ratować dusze, które masowo idą na potępienie wieczne. Pomóżcie Nam zbawić współczesnych ludzi. Wielu spośród waszych znajomych grozi potępienie wieczne. Ofiarujcie się za nich i wynagradzajcie. Proszę was, wszystkie dzieci módlcie się w intencji Naszego Umiłowanego Syna  Jana Pawła II. On potrzebuje ogromnego wsparcia modlitewnego. Potrzeba teraz specjalnych modlitw, aby pomóc Mu w tym, żeby ogłosił wszystko to, o co Go wraz z Moją Matką prosiłem.

Bardzo wielu ludzi popadnie w zatrwożenie z powodu biegu nadchodzących wydarzeń. Szatan będzie opętywał osoby w każdej rodzinie, które nie zabezpieczą się dostatecznie modlitwą. Każdy, kto się nie będzie modlił, będzie w krótkim czasie opętany. Niech jednak dzieci światłości nie boją się niczego, a tylko wypełniają wszystkie polecenia. Kocham was słodkie dzieci i na pełną realizację Bożej Woli wszystkie z serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie nieprzerwanie, bezgranicznie i do końca!

 

 23 Marzec 1995 r. Biała Podlaska                                                                                   Przekaz nr. 138

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci światłości. Kocham was wszystkie Macierzyńską Miłością  i pełnym Miłości Sercem  wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Dziś w Święto Zwiastowania zsyłam wam dzieci wiele łask i pociech. Liczne nasze dzieci odczuły już powiew łaski na samych sobie. Kochane dzieci, nie łudźcie się, życie będzie stawało się coraz bardziej nieznośne. Szatan będzie was coraz bardziej prześladował, najczęściej przez złych ludzi. Módlcie się za waszych prześladowców. Ten zwrot nabierze znaczenia szczególnie w dzisiejszych czasach, albowiem wielu będzie was prześladowało. Wy, będąc prześladowani módlcie się o ich nawrócenie i zbawienie ich dusz. Wtedy, po pewnym czasie prześladowania taki człowiek nawróci się prawdziwie.

Pamiętajcie, słodkie dzieci abyście nie były nikomu ciężarem. Starajcie się być pokorne, prawdziwie pokorne wobec wszystkich. Praktykujcie nade wszystko codziennie miłość bliźniego. Nie bądźcie nigdy obłudne wobec nikogo. Pamiętajcie zawsze o zasadzie prawdziwości mowy tak - niech będzie tak - nie - niech będzie nie. Nigdy nie używajcie kłamstwa. Jedynie słodkie dzieci światłości, możecie się posłużyć świętym milczeniem.

Trójca Święta  bardzo się brzydzi kłamstwem i fałszem. Bądźcie miłą wonią Bogu, bądźcie po prostu święci. Niech Msza Święta, będzie u każdego dziecka Bożego na pierwszym miejscu. Kto może niech codziennie uczestniczy we Mszy Świętej. Zapewni ona każdemu uczestnikowi dostęp do zdroju łask, a przy tym wzmacniać będzie się stale u każdego, ochrona przeciw złym duchom.

Jak wiele potrzeba modlitwy w dzisiejszym czasie. Niech dzieci Boże jednoczą się w grupach modlitewnych i niech wszyscy wspólnie dużo się modlą. Niech nikt nie wypuszcza z ręki Różańca Świętego  Świętego. Wszyscy powinni odmawiać wszystkie egzorcyzmy, jakie znacie. Hierarchia, powinna z powrotem wprowadzić wszędzie, odmawianie we Mszy Świętej egzorcyzmów i modlitwy św. Michała ArchAnioł a. Każda parafia, powinna dbać mocno o stały wzrost świętości swoich wiernych. Niech jak największa liczba naszych słodkich dzieci organizuje wielkie szturmy modlitewne ( Jerycha modlitewne) , łącznie z zamawianiem Mszy Świętych w intencji Ojca Świętego, aby ogłosił wszystko a wprowadził to, o co Mój Boski Syn i Ja prosimy od dłuższego czasu. Potrzebna jest pomoc wielkiej, nieprzerwanej modlitwy. Bez tej modlitwy Ojciec Święty jest bezsilny.

Niech każde dziecko stale, usilnie pogłębia swoją wiedzę religijną oraz niech każdy wzmacnia swoją wiarę. Kto może, niech wzmacnia w wierze innych ludzi. Niech wszyscy uczęszczają na Mszę Świętą dopóki jeszcze można, bo już niedługo Antychryst opanuje cały świat i nie będą się odprawiały w kościołach Msze Święte. Będą jedynie odprawiane w ukryciu, przeważnie w domach modlitwy.

Niech nikt z dzieci światłości nie obgaduje innych i niech nikt nikogo nie sądzi, bo to niedługo uczyni Mój Ukochany Syn, Jezus Chrystus. Zostawcie wszystkie spory i waśnie. Czas na pokutę, wynagrodzenie za grzechy świata i czas na wielką, nieprzerwaną modlitwę. Niech życie wasze, słodkie dzieci, będzie jedną wielka nieustanną modlitwą.

Pamiętajcie, że miłość cierpliwa jest i łaskawa. Miłość nigdy nikomu, niczego nie zazdrości. Miłości nie zależy na sławie i zaszczytach. Miłość oddaje się pokornie Woli Stwórcy. Kochajcie Boga jak najmocniej, jak tylko umiecie. Miłość do Boga, Stwórcy wszystkiego, łączy się ściśle z Miłością  bliźniego. Wyrabiajcie w sobie poczucie estetyki, piękna i wszelkiej Świętej czułości. Święta  czułość nie jest wcale podobna do czułości zwykłej, cielesnej.

Wiele naszych dzieci przechodzi przez wiele prób. Niech wszystkie je wytrzymają. Niech nikt nie załamuje się, ani nie dąsa. Nadmierne mówienie o wszystkim i o niczym jest całkowicie niepotrzebne. Niech wszystkie dzieci Boże słuchają natchnień, jakie otrzymują. Trwa w tej chwili pozorny spokój, lecz już niedługo jest bardzo bliskie nagłe, dla wielu gwałtowne przebudzenie. Wszyscy już niedługo przeżyją wielki szok.

Nie patrzcie słodkie dzieci na daty, bo dzięki wytrwałej modlitwie, pokucie i wynagrodzeniu wytrwałej garstki Naszych, wiernych dzieci wszystko uległo przedłużeniu. Na Moją prośbę, Trójca Święta  przyspieszy do maksimum bieg wydarzeń, które mają nadejść.  Miłość Boża ku stworzeniu, choć tak upadłemu i spodlonemu, jest nadal przeogromna. Nikt nie rozumie w pełni miłości Bożej, kto jej, choć trochę nie doświadczył na własnej osobie. Niech wszystkie słodkie dzieci, szczególnie te widzące, jednoczą się i trwają w miłości Bożej. Wykorzeniajcie wszystkie swoje wady jedną po drugiej. Już niedługo plan Boży was dotyczący w pełni się zrealizuje. Już bliski jest pełen triumf Niepokalanej. Wszystkie słodkie dzieci, na trudy życia i dalsze wypełnianie Woli Bożej z Serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Pamiętajcie o bezgranicznej ufności!

 

 

11 Kwiecień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 139

Proszę o znak - znak przyszedł

Matka Boża

            Kochane, słodkie dzieci Ja was wszystkie bardzo kocham, lecz z waszej strony spotyka Mnie tylko cios, za ciosem. Najbardziej bolą mnie razy od Moich wybranych dzieci. Pamiętajcie wszyscy, komu więcej jest dane, od tego będzie i więcej wymagane. Pamiętajcie o miłości bliźniego, a szczególnie za zło, które was spotyka, odpłacajcie zawsze dobrem. Miłość zawsze będzie górą, tylko niech wszyscy będą cierpliwi i wytrwali. Niech wszyscy w praktyce pokażą swoją bezgraniczną ufność, bo jak dotąd, nawet wybrani nie darzą Mnie całkowitym zaufaniem. Gdy przychodzi właściwa próba, wtedy się chwieją i zaczynają się poddawać zasadzkom odwiecznego wroga, diabła.

Niech każde dziecko Boże zda się, zwłaszcza w chwilach największej próby, na dobroć i Miłość Moją i niech każde słucha tego, co się do niego mówi. Każdemu dziecku daję osobiste Słowa, które kieruję poprzez sumienie i natchnienia. Wystarczy tylko przemyśleć każde natchnienie i je zbadać. W ten sposób sami się przekonacie, że dobrze jest słuchać Bożych natchnień.

Kochane dzieci, wykorzystujcie stale potoki łask, które wam zsyłamy. Nie wolno nikomu z dzieci Bożych ulec wpływom i kierunkom modernistycznym panującym w Kościele.

Niech się nikt z was, nie trwoży nadaremnie, lękając się niepotrzebnie wszystkich wrogów, którzy na was czyhają i na wasze potknięcia. Wykażcie słodkie dzieci tu waszą ufność i pozwólcie sobą kierować tak, jak Ja tego Sama będę chciała. Niech każde dziecko czyni wszystko, co w jego mocy, aby wypełniać swoje obowiązki stanu, a oprócz tego, aby spełniać wszystkie polecenia, jakie przekazujemy przez naszych prawdziwych widzących.

Uważajcie, kochane, słodkie dzieci i pilnujcie się na każdym kroku, bo pułapek i sideł demonów jest bardzo dużo. Wiele naszych dzieci dało się zwieść demonowi i czyniło rzeczy, których się teraz wstydzi. Wielu z was stało się bardzo drażliwymi i nerwowymi. Musicie za wszelką cenę zapanować nad tymi uczuciami. Musicie spowiadać się z popełnionych grzechów na bieżąco, najlepiej następnego dnia po zgrzeszeniu. Szatani wówczas nie będą mieli punktu zaczepienia. Jeżeli to jednak zbagatelizujecie, to szatan się do was dobierze na całego i trudno będzie się go wtedy pozbyć. Nie możecie sobie pozwolić na jakiekolwiek ustępstwa wobec szatana. Bądźcie dla niego twierdzą nie do zdobycia. Wiedzcie też, że ten, kto podejmie wojnę na całego z szatanami, ten niech wie, że on wam tego nie podaruje i będzie was gnębił podwójnie. Lecz wiedzcie, że zasługa w Niebie będzie ogromna, gdy wytrwacie przy dobrym.

 Każde dziecko Boże niech zawsze dba o stan swojego ducha i niech w miarę często wzbogaca się o nowe materiały z dziedziny życia duchowego i codziennie, choć kilka minut poświęci na czytanie pobożnych lektur.

Już niedługo nad Europę nadpłyną fale zaburzeń i kataklizmów. Wszystko, co było zapowiadane, nawet przez najmniejszych proroków - wizjonerów, będzie się wypełniać. Niebawem może nadejść fala bardzo przenikliwego chłodu. Wiedzcie, że gdy ona nadejdzie, przyniesie wszystkim głód. Jeżeli Polska uklęknie i nawróci się, może to ją ominąć. Zauważcie i zaobserwujcie sami, wszędzie dookoła są jakieś kataklizmy, a Polskę to omija.  W końcu i was może to dosięgnąć, bo Moja i Mojego Syna  opieka nad wami, może nie wystarczyć w stosunku do win, jakie zaciągacie.

 Niech jak najwięcej ludzi pokutuje i wynagradza, w czym może i jak może. Niech nasze słodkie dzieci zrezygnują ze zbędnego relaksu,  a szczególnie z telewizji. Przez telewizję często opętuje szatan     ( treści przekazywane przez TV niszczą duszę ). Jest to smutne, lecz uwierzcie Mi, jest to prawdą.        Nie bądźcie bierne i nie dajcie się zniewolić niczym szatanowi. Ja was bardzo kocham, lecz dlaczego odrzucacie Moją Miłość i rady, a wolicie powab diabła?

Kocham was słodkie dzieci i wam na doskonałą realizację Woli Trójcy Świętej błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie, zaufajcie Mi bezgranicznie i pokażcie swą ufność w praktyce.

 

22 Kwiecień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 140

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was Sercem  Macierzyńskim przepełnionym Miłością  błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

       Kochane dzieci, kocham was wszystkie i często daję wam różne wskazówki, lecz czy je wykonujecie? Czy wypełniacie Wolę Boga? Ciężko jest wam wypełniać to, co do was się mówi.

      Kochane dzieci nie załamujcie się tym, co się będzie wkrótce działo. Niech każde z was skoryguje swoją postawę, szczególnie tę wobec bliźniego. Mało, kto z was pamięta o tym, o co prosimy od dawna, aby nikt z dzieci Bożych nikogo, nigdy nie osądzał. Sądził będzie Mój Boski Syn.              Nie obgadujcie nikogo, ani nie dawajcie nikomu etykietki, którą tak lubicie przypinać wielu ludziom. Wielu naszym dzieciom będzie bardzo ciężko wyzbyć się tych wad, lecz będę wam pomagała wraz z Moim Boskim Synem w wytrwaniu w dobrych postanowieniach.

Wy słodkie dzieci wykażcie tylko choćby minimum swojej dobrej woli, aby resztę mogło dokonać Boże Miłosierdzie. Najwięcej rozbicia w grupach powstaje poprzez grzechy języka. Pamiętajcie jednak słodkie dzieci, niech każde z was, gdy powstaje sporna kwestia do rozstrzygnięcia, wyjaśnia to wszystko od razu. Można przy tym wykorzystać osoby bezstronne, aby zawsze sprawiedliwie rozstrzygnąć spór. Wiele z was, słodkie dzieci rozmawia z bliźnimi w taki czy inny sposób i przekazuje różne informacje. Przy przekazywaniu proroctw nie operujcie datami i nazwiskami wizjonerów, ponieważ przeważnie w podawanych datach proroctwo się nie wypełnia, a wy kierujecie się uprzedzeniami do niektórych wizjonerów, nie patrząc na głos Woli Bożej.

Wiadomości należy przekazywać stopniowo, nie wszystkie na raz i nie należy też być nachalnym. Nie trzeba narzucać się innym swoją osobą, bo wtedy nie chcą słuchać. Zawsze należy pamiętać, aby zachowywać bardzo głęboką pokorę.

Pokazujcie zawsze pełną miłość bliźniego, szczególnie tę czynną, aktywną. Jak zauważyłyście, niektóre proroctwa jeszcze się nie realizują, a niektóre zostaną odwołane. Trójca Święta  czyni to wszystko po to, aby każdy miał szansę nawrócenia się. Miłość Boga do ludzi jest przeogromna i przewyższa wszystko. Jednak w tym roku zrealizuje się już większość zapowiadanych ostrzeżeń. Jeszcze niektóre ulegną przesunięciu. Już niedługo nastąpią wielkie zmiany na świecie. Niektóre z was na ten czas uzyskają specjalne łaski. Pracujcie stale nad sobą, a Ja z Macierzyńskiego Serca przepełnionego Miłością , tobie i wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie bezgranicznie i bądźcie posłuszni Woli Bożej.

 

 24 Maja 1995 r. Biała Podlaska                                                                                        Przekaz nr. 141

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

            Kochane dzieci światłości. Ja, Jezus Chrystus, wszystkie was bardzo kocham i z pełni Mojego Świętego Serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kochane, słodkie dzieci, Moja Miłość ku wam jest przeogromna. Niech nikt nie lekceważy Mojej Miłości. Ja oczekuję od was wzajemnej miłości. Kochane, słodkie dzieci światłości, coraz to więcej doświadczacie cierpień. Znoście wszystko bardzo mężnie. Bądźcie cierpliwi i swą cierpliwość bardziej ćwiczcie. Wielu ludzi myśli, że to wszystko, co do tej pory przepowiedziałem, jest bujdą oraz wymysłem szalonych sekciarzy. O, jak bardzo mylą się ci, co tak twierdzą. Już niedługo cała ziemia odczuje fizycznie i duchowo uderzenie demonów w całej swej potędze. Niedługo Polskę czeka kilka zmian na scenie politycznej. Niebawem wydarzy się również kataklizm średniej wielkości i wybuchnie epidemia, którą będzie bardzo trudno powstrzymać. W czasie tej epidemii bardzo wielu ludzi umrze. Niektóre kraje zaczną odczuwać boleśnie prawdziwy głód. W Polsce nadal będzie susza, lecz nie wszędzie.

Hierarchia niech zauważy, jak pustoszeje kościół. Ubywa coraz więcej młodych ludzi, którzy są zdobywani przez szatanów. Kościół polski prawie nic w tym względzie nie czyni, aby temu zapobiec. Im większy do Kościoła będzie wprowadzany modernizm, tym bardziej kościoły w Polsce będą pustoszały, co również da się odczuć na poziomie powołań. Powołania w Polsce spadną o 3/4. Jedynym skutecznym ratunkiem jest powrót do tradycji w pełnym tego słowa znaczeniu. Będzie coraz więcej konfliktów, nawet wewnątrz Kościoła. Jak najszybciej trzeba oczyścić Kościół z wszystkich masonów. W tym czasie będzie wielu ludzi obłąkanych, targających się na swoje życie. Kapłani nie będą sobie dawali rady z wiernymi. Ludzie będą coraz bardziej rozbestwieni. Pomóc może jedynie wielka, nieustanna modlitwa oraz adoracje w każdej prawie parafii. Wszyscy ludzie muszą zmienić swoje postępowanie i zapatrywania. Muszą bardziej dążyć za duchem niż za materią. Niech każda rodzina odmawia wspólnie przynajmniej jedną część Różańca Świętego  Św. i to codziennie.

Dzieci światłości, które będą bez oporów wypełniać Wolę Bożą, będą mieć łaskę mężnego, cierpliwego znoszenia swych krzyżyków tak, iż staną się one prawie nieodczuwalne. Takie dusze będą także doświadczać wiele Bożych radości. Wiedzcie, słodkie dzieci, że rozpoznaniem dla was, czy idziecie dobrą drogą, tak, jak tego pragnie Trójca Święta, będzie czyste sumienie i głęboki spokój wewnętrzny. Wiedzcie, że wasze sumienie będzie wam wyrzucało najmniejszy grzech. Takiego duchowego komfortu nie będą mieli ci, którzy postępują inaczej, także moderniści.

Niech nikt nie będzie bojaźliwy. Nie bójcie się sądów ludzkich, choćby najsurowszych. One nic wam nie zaszkodzą, rozwijajcie swoje cnoty. Nie bądźcie pamiętliwi, darujcie bliźniemu winę, nawet finansowe długi. Niech miłość nie będzie niczym skażona, lecz szczera i czysta. Działajcie w roztropności, nade wszystko ufacie Mi bezgranicznie, dając się prowadzić jak dzieci.

Kocham was wszystkie słodkie dzieci i was błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie jeszcze mocniej!

 

 25 Maja 1995 r. Biała Podlaska                                                                                        Przekaz nr. 142

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

            Pragnę, aby wszyscy o wiele więcej się modlili, pościli i wynagradzali. Nie mogę jednak nikogo do niczego zmuszać. Każde dziecko ma wolna wolę i postępuje jak chce. Ja tylko wyrażam stosowne życzenie - prośbę, a wy same, słodkie dzieci zdecydujecie, czy Mnie posłuchacie, czy tez moją prośbę odrzucicie. Niech każdy kto tylko może, przystępuje codziennie do Komunii Świętej. Jest to teraz, zwłaszcza w tym czasie bardzo ważne. Pracujcie stale nad sobą, a Ja z Macierzyńskiego Serca przepełnionego Miłością , tobie i wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie bezgranicznie!

 

2 Czerwiec 1995 r. Biała Podlaska                                                                                   Przekaz nr. 143

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

            Moje kochane słodkie dzieci miłe Mojemu Matczynemu Sercu. Kocham was wszystkie pełnią Miłości całej Trójcy Świętej, która pozwoliła Mi dzisiaj przemówić do was, jako pierwszej.

Dziś jest Święto na cześć całej Trójcy Świętej. Jak bardzo dziś Trójca Święta  jest znieważana i opluwana, nie zdaje sobie nikt sprawy.  Jest bardzo niewielka grupka ludzi, która podtrzymuje ten świat jeszcze przy istnieniu. Bądźcie wierne nauczaniu Kościoła, które jest nieomylne, a które prowadzi Papież. Bądźcie wierne Janowi Pawłowi II, bo On pokieruje dobrze wszystkim i niedługo poczyni pierwsze kroki w dziele przywrócenia ładu i porządku wewnątrz Kościoła.

 Już w niedługim czasie zobaczycie jak wielu biskupów jawnie się będzie sprzeciwiało Naszemu Świętemu Wikariuszowi. Nadszedł najwyższy czas, aby każdy człowiek kierował się własnym rozumem, lecz zawsze miał na uwadze dobro prawdziwego Kościoła, a posłusznym był bezwzględnie tylko samemu Bogu. Niech każde z was drogie dzieci będzie pełne ufności i miłosierdzia pełniąc same dobre uczynki. Sami widzicie, jak bardzo zapędza się szatan w swych poczynaniach, nie wahając się owładnąć kapłana, który się nie broni. Takich kapłanów jest obecnie bardzo dużo. Nie obmawiajcie kapłanów i nie osądzajcie ich, bo gdy ich zabraknie, to nie będzie miał kto posługiwać w dziele zbawiania dusz. Módlcie się za kapłanów zarówno lokalnych jak i z całego kraju i świata. Jeśli będziecie się modlić za kapłanów, zły duch będzie miał do nich ograniczony dostęp. Jeżeli cała grupa ludzi podejmie żarliwą modlitwę w intencji swoich kapłanów, to po pewnym czasie sami zauważą niezwykłe efekty tej modlitwy. Lecz musicie pamiętać słodkie dzieci, że modlitwa za nich ma być na stałe, bo szatan tylko czyha, aby zaszkodzić i porwać ich dusze, aby gubili i zatracali wierne dusze w Kościele. Niewiele ludzi może obyć się bez pomocy kapłana w prowadzeniu swojej duszy, lecz pamiętajcie, że to Duch Święty daje tę Mądrość i Moc kapłanowi. Nie zapominajcie o Duchu Świętym w swoich modlitwach, a szczególnie o godz. 9 00

Kocham was słodkie dzieci światłości i z Macierzyńskiego Serca wam dziś błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

2 Czerwiec 1995 r. Biała Podlaska     Przekaz nr. 144

                                                                   Trójca Święta                                              

              Jestem, Który Jestem, My Bóg Ojciec, Bóg Syn, Bóg Duch Święty. Dziś, w Nasze Święto, pragniemy po raz kolejny, wydać posłanie do ludzi. Bardzo kochamy was drogie dzieci i znosimy z wielką cierpliwością wszystko, co wynika z waszej głupoty i bezmyślności. Jak bardzo wielu z was zaciąga bezmyślnie winy na swoją duszę. O biedacy, dlaczego dajecie się tak łatwo wodzić szatanowi i nie stawiacie oporu złemu, a wprost przeciwnie,  idziecie w paszczę smokowi, który was po kolei pożera.

Nie bójcie się podjąć walki ze złymi duchami, bo choć jesteście słabi i grzeszni, to możecie być silni Naszą Siłą. Wykorzystajcie wszystkie szanse i okazje, jakie spotykacie na swojej drodze. Daliśmy wam swobodę wyboru, wolną wolę, lecz wobec zagrożeń, jakie stwarzają złe duchy, najlepszą sprawą, jaką możecie uczynić jest oddanie swojej wolnej woli z powrotem Nam, przez Maryję.

Powierzyliśmy wszystko w Jej Przeczyste Ręce i Jej wstawiennictwu zawdzięczacie to, że ten świat jeszcze istnieje. Podejmijcie pokutę i wynagradzajcie Naszej sprawiedliwości, bo ona się już prawie skończyła. Nawet wybrane dzieci światłości zasmucają Nas swym postępowaniem, przyjmując Komunię Św. nie na klęcząco i nie do ust. Bardzo nas taka postawa obraża. Postawa pokorna była, jest i będzie przed Naszym Obliczem, tylko klęcząca, z pochyloną głową i ze skruchą i żalem w sercu.

Kim ty jesteś marny człowieku, że śmiesz się czynić równym Nam, Trójcy Przenajświętszej? Dlaczego tak bardzo pycha rozpanoszyła się w waszych sercach? Nie wynoście się pychą, lecz ćwiczcie się w pokorze i w miłości. Pamiętajcie o tradycji ojców w oddawaniu czci w Bogu w duchu i w prawdzie. Pozwólcie działać w was, Naszej Świętej Łasce. Ufajcie i bądźcie pełne nadziei. Pielęgnujcie w sobie zawsze głęboką wiarę i stale ją podsycajcie dbając o jej prawidłowy, rozwój. Dbajcie zawsze o waszą nadzieję tak, aby szatan nie zdołał zasiać w was zwątpienia i niechęci, która wszystko niszczy.

 Nade wszystko pielęgnujcie waszą miłość do Nas i do ludzi. Nie wolno wam zapomnieć o właściwej kolejności kochania. Kto tylko zdoła powinien ograniczyć się do czystej, duchowej miłości. Małżonkowie niech propagują życie w małżeńskiej czystości. Taka praktyka pozwoli na uratowanie od potępienia wiele dusz.

Nie przymuszamy nikogo do tego dając mu wolny wybór. Jednocześnie informujemy was, że droga czystości małżeńskiej daje idącym tą drogą wiele specjalnych łask, które już na ziemi promieniują.

Nie bójcie się ośmieszenia z niczyjej strony. Łaska Nasza wam wszystko wynagrodzi. Nie gardźcie naszymi łaskami, bo My już teraz was nimi obdarowujemy. Pozwólcie działać Nam w was swobodnie. Oddajcie wszyscy wolną wolę, którą wam podarowaliśmy.

W tym czasie szatan tak łatwo wami włada, a wy nie bronicie się przed jego działaniem. Pozwoliliśmy złym duchom działać do końca wyznaczonego czasu. Czas ten już mija, więc szatan uaktywnia wszystkie środki i siły do destrukcyjnego działania. Jedynie poprzez pokorę i modlitwę oraz doskonałą miłość, zdołacie dostatecznie zabezpieczyć się od wpływów diabła. Pamiętajcie, że jest on niezwykle inteligentny. Jednak i on jest tylko stworzeniem, które jest pokonywane przez człowieka, gdy posługuje się Naszą Świętą Mocą.

Widzicie sami jak bardzo kąsa zły duch. Dzisiaj wielu nazywa chorobą psychiczną to, co jest opętaniem. Nie wolno wam się poddawać złemu duchowi. Wszyscy odpowiedzcie kusicielowi zdecydowane NIE. Nie wolno zezwalać na jakiekolwiek jego działanie. Wszelki grzech rodzi się w umyśle i to w umyśle z nim walczcie. Nie dopuszczajcie do siebie jakiejkolwiek myśli, którą podpowiada szatan. Szatan zawsze będzie siał destrukcję i anarchię.

Jeszcze tylko modlitwa wielu wiernych dzieci, podtrzymuje ten świat w istnieniu. Niedługo, nawet licząc czasem ziemskim, wszystko co zapowiadane było dotąd wypełni się. Dajemy wszystkim szansę do samego końca. Ostatnią szansę na nawrócenie dajemy tuż przed samą śmiercią ( łaska agonalna ).

Niebawem, Anioł  Śmierci zbierze obfite żniwo. Wiele dzieci będzie powołanych do wieczności. Potem jednak nastąpi chłosta, jakiej nikt jeszcze nie pamięta. Na waszych oczach wszystko zacznie się wypełniać tak szybko, że nikt nie będzie się mógł połapać w sytuacji, jaka powstanie na wskutek przebiegu zdarzeń. Wykorzystujcie wszystkie możliwe środki i sposoby, jakie na przestrzeni czasów są wam dane. Miłość nas przynagla, bo zbyt dużo dusz wpada do piekła.

Pragniemy drogie dzieci światłości, abyście były spokojne i pełne ufności i abyście się niczego nie obawiały, lecz dzielnie walczyły z zasadzkami ukrytego wroga. Abyście były pełne zapału i ufności na ten trudny czas działania, dzisiaj My, Cała Trójca Święta  was błogosławimy w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Ufajcie i nie dajcie się zwodzić szatanom i ich poplecznikom.

 

 

 25 Czerwiec 1995 r. Biała Podlaska       Przekaz nr. 145

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

            Kochane dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham Moim Macierzyńskim Sercem  i przesyłam wam Pocałunek Miłości i Pokoju oraz Moje Błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kochane dzieci, same widzicie jak bestia (szatan) rozzuchwaliła się i jak wszystkim szkodzi.    Nasze dzieci niestety ulegają chytrym i sprytnym sztuczkom złych duchów, a wydaje się im, że robią dobrze, nie zauważając swych błędów. Kochane dzieci, tracicie pewność ducha, a duch słabnie i zaczyna rozkładać się jak trup. Otrząśnijcie się z duchowego letargu. Nie bądźcie pamiętliwe i wszystko wszystkim przebaczajcie. Nie oglądajcie się na nikogo, bo nie jest to czas, na niepotrzebne refleksje.

Wszystkie polskie dzieci powinny co dzień, odmawiać cały Różaniec Święty. Jak wiele potrzeba wytrwałej, pełnej poświęcenia modlitwy. Wynagradzajcie Bogu za zniewagi, jakich co dzień doznaje od tylu Naszych dzieci, nie tylko nienawróconych, lecz i od wybranych. Dlaczego tak bardzo ranicie Nasze Święte i czyste Serca? Bądźcie bardziej ufne i wyrozumiałe, darujcie przewinienia, Wypiszcie sobie na kartce i co dzień czytajcie rozważając "Hymn o miłości" św. Pawła Apostoła do Koryntian rozdział 13. Rozważając te cnoty i wcielając je w życie, szybko uzyskacie wielką świętość. Postarajcie się wcielać w życie wszystkie parametry miłości. Żyjcie Miłością , mówcie o miłości i bądźcie w niej. Pozwólcie sobą kierować w sposób doskonały. Ufajcie bezgranicznie i nie dajcie się zwieść diabłu. Jak bardzo zasmuca Nasze Święte Serca brak wyrozumiałości ze strony wybranych dzieci. Postarajcie się zawsze wyjaśniać wszelkie nieporozumienia  od razu i jak najszybciej, nie trzymając urazów w sercu.

 Unikajcie niepotrzebnych sporów i kłótni. Trwajcie zawsze przy prawdzie i wszystko badajcie czy jest prawdą. Nie podejmujcie zbyt pochopnych decyzji, bo może to wam zaszkodzić. Nie da się wszystkiego dokonać szybko, niektóre sprawy wymagają dłuższego czasu do ich realizacji. Wiedzcie słodkie dzieci, że Trójca Święta  pragnie, aby wszystkie dzieci pogodziły się z tymi, z którymi się kłócą. Wyjaśnijcie sobie wszystkie sporne kwestie, aby nie było niedomówień. Nadszedł najwyższy czas, abyście wszyscy ponownie wspólnie działali. W jedności jest siła, pamiętajcie o tym! Walczcie i pokonujcie wspólnymi siłami Naszego wspólnego wroga, szatana. Tak bardzo pragnę, abyście Mi pomogły ratować upadający świat. Wzywam wszystkie polskie dzieci oraz wszystkich przekaźników na całym świecie do zjednoczenia. To wy macie dać dobry, właściwy przykład wspólnego działania i walki ze złym duchem. Oczekuję od was jedności, miłości, pokory, stanowczości, pokoju, wierności i wspólnej długotrwałej modlitewnej akcji. Działajcie wszyscy wspólnie.

Niech jak najwięcej dzieci modli się w grupach modlitewnych bądź też osobiście. Wspomagajcie jak największą modlitwą Mojego Ukochanego Syna, Papieża Jana Pawła II. On jest tak bardzo osamotniony w swej walce. Potrzebne jest wielkie wsparcie modlitewne, aby mógł dokonać wszystkiego, o co z Moim Synem Jezusem Chrystusem prosiliśmy.

Nie ulegajcie coraz sprytniejszym podszeptom pokus szatana. Nie demonizujcie siebie, lecz umacniajcie się co dzień, Ciałem Mojego Ukochanego Syna Jezusa Chrystusa. To jest takie ważne!!!

Nie gońcie za materializmem. To jest nie ważne i nie warte zachodu, aby o to zabiegać za wszelką cenę. Czyńcie wszystko co możecie dla Królestwa Bożego, a o stronę materialną zatroszczy się Sama Trójca Święta. W Imieniu Trójcy Świętej błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

 26 Czerwiec 1995 r. Biała Podlaska                                                                                Przekaz nr. 146

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane słodkie dzieci światłości, kocham was wszystkie bardzo mocno, o czym się sami możecie przekonać wiele razy. Pragnę, by ze zbawienia, które wam ofiaruję i z którego korzystają nieliczni, skorzystali wszyscy. Pomóżcie Mi zbawić świat. Kochane dzieci bądźcie roztropne, dajcie sobą kierować bez zastrzeżeń, nie stawiajcie barier Bożej łasce. Ja was wszystkie tak bardzo kocham, lecz czy wy Mnie kochacie? Kiedy będziecie bardziej roztropne, kiedy nie poddacie się namowom złych duchów i kiedy wreszcie zaczniecie na serio walczyć z ich pokusami? Dałem wam tyle do tej pory łask i sposobów, lecz większość z was jest za leniwa, aby się wysilić choć trochę. Wielu z was lekceważy sobie wszystko, a wybrane dzieci dają się omamić szatanowi i pozwalają mu wodzić się za nos.

Otrząśnijcie się słodkie dzieci i walczcie z diabłem ze wszystkich sił, a Ja wam pomogę. Tylko musicie chcieć, abym wam pomagał. Wiedzcie, że Ja i Moja Matka wszystkie was bardzo kochamy i pragniemy, abyście osiągnęli wielką świętość już tu na ziemi. Szatan będzie zawsze wam przeszkadzał, jak tylko może, lecz wasza wola może powstrzymać jego ataki. Po prostu podejmijcie stałą walkę do końca, do zwycięstwa.

Pozwólcie, aby łaska Boża, którą chcę was obdarzyć mogła w was działać. Miłość pragnie ofiary i poświęcenia. Lecz kto z was słodkie dzieci, zechce się poświęcić dla dobra zbawienia dusz? Wielu z was usiłuje działać i deklaruje, że będzie działać choćby, jako Mali Rycerze Miłosierdzia Bożego. Pięknie, lecz sami zobaczycie jak to jest z waszym miłosierdziem względem bliźniego. Kocham was i dlatego chcę, abyście były dla bliźniego dobre. Jeżeli przebaczyłem Ja mojemu słudze, bo żałował i prosił o przebaczenie, to wy też powinniście przebaczyć. Podejmijcie miłość czynną i działajcie rozważnie, kochając jak najmocniej ze wszystkich sił. Miłość Moja goreje, lecz sprawiedliwość już powoli zaczyna działać, gdyż nie ma już dostatecznego wynagrodzenia za winy, które zaciągacie. Sami zobaczycie niedługo ostrzeżenie w Bydgoszczy. Będzie to po to, abyście pomyślały, dokąd prowadzi wasz upór. Modlitwa staje się jałowa, gdy nie idzie w parze z przebaczeniem z waszej strony.

Pomóżcie Mi zbawić świat. To, co ma się wydarzyć w Bydgoszczy stanie się już wkrótce. Wszyscy bydgoszczanie będą zatrwożeni. Wiele zdarzeń i kataklizmów średniej mocy przejdzie przez Polskę. Już wkrótce zaczną się ogromne niepokoje społeczne w Polsce. Także wkrótce, te same ramiona będą się wyciągały do Mnie wołając o pomoc. Lecz Ja wtedy nie usłyszę waszego wołania. Ja wraz z Moją Świętą Przebłogosławioną Matką teraz wołam do was i daję coraz więcej znaków do nawrócenia.

 Proszę was słodkie dzieci światłości, które modlicie się w domach prywatnych, jak i was wybrane dzieci widzące, zacznijcie proces pojednania i zjednoczenia. Nadchodzi czas, kiedy odbiorę od wielu z was to co wam dałem, przestanę dawać i nigdy więcej nie dam. Łaski i misje zlecę innym dzieciom. Każde z was otrzyma wewnętrzny znak i będzie wiedziało, że te Słowa właśnie do niego są kierowane.

Odrzućcie wszystko, co dzieli i na nowo wspólnie i spójnie działajcie. Kochane dzieci, już można liczyć tylko dni i tygodnie, gdy dam kilka wyraźnych znaków na niebie i na ziemi. Będą to znaki do waszego nawrócenia. Biada ci świecie, biada ci Europo, biada ci Polsko, jeżeli nie usłuchasz i nie podejmiesz zadania, które ci daję. Ja ciebie o polski narodzie tak bardzo kocham, lecz wy ciągle  Mnie obrażacie.

 Kocham was, bo jeszcze tylko wy jesteście najwierniejsi na świecie. Szatan do was się dobrał, lecz możecie być obronieni, gdy wszyscy, a przynajmniej większa część rzuci się na kolana i zacznie prosić i wypraszać łaski. Kochane dzieci zmieńcie swoje złe postępowanie.

Poprawcie u siebie miłość bliźniego. Wiele z was mówi i szemrze, że są to fałszywe objawienia,    a naprawdę są to orędzia, które Ja i Moja Święta  Matka dajemy przez wielu. Mówicie, że nic się nie wypełnia, co było przepowiedziane. Jednak uważny czytelnik spostrzeże, że wiele już się wypełniło, a z wypełnieniem innych zapowiedzi, na razie się wstrzymałem i przedłużyłem czas na odnowę życia.

Lecz wy nie chcecie się nawrócić i stajecie się jeszcze bardziej zuchwali i krnąbrni. Dlaczego Miłość nie jest kochana? Dlaczego słodkie dzieci śpicie?

Dam jeszcze w tym roku wielu krajom wiele klęsk i kataklizmów, po których przyjdą głód i zaraza, jak również plagi robactwa, szczurów i innego plugastwa. Wielu powie, że będą ładne zbiory, będą plony to głodu nie będzie. Tak, niektórym pozwolę zebrać plony ziemi, lecz niektórzy, mimo, że mieć będą na polu piękne plony, nic nie będą mieć w spichlerzu i komorze. Szczury i robactwo wszystko wam stoczy.

Większość ukrytych wrogów odkryje się i ukaże swoje prawdziwe oblicze.

Cierpienia i próby będą się systematycznie zwiększały i wielu nie będzie w stanie tego wytrzymać. Zostaną tylko silni duchowo. Wielu zabiorę do siebie, lecz mnóstwo  porwie Mój przeciwnik. W wielu miejscach na zachodzie Europy prawdziwy Kościół przestanie istnieć. Kochane dzieci, jeszcze możecie uniknąć wielu okrucieństw i przeżyć, lecz żyjcie w zgodzie i miłości i niech wszyscy jak najwięcej się modlą. Nie marnujcie czasu na jałowe spory i kłótnie niemające żadnego sensu i celu.

Każde miasto polskie i każda wieś otrzyma swoiste znaki i wydarzenia, które się będą działy. Wielu to zaskoczy. Kochane dzieci, nie wypuszczajcie Różańca Świętego z ręki. Nie dajcie się manipulować nierozważnym osobom. Każde dziecko Boże musi się obecnie stać teologiem i musi umieć rozpoznawać, co jest dobre, a co złe w wierze nawet to, co wam podają do wiadomości kapłani.

Niech każdy prosi Ducha Świętego o pomoc i oświecenie, a On was natchnie, co macie czynić. Proście o pomoc w różnych potrzebach swoich Aniołów Stróżów. Oni wam zawsze bardzo chętnie pomogą. Wiedzcie, że Ja was nadal bardzo kocham, a wielu z was zamknąłem w Swoim Sercu. Wielu z naszych dzieci szamocze się i źle się w nim czuje i chce uciec z Mojego Świętego Serca. A Ja nie jestem tyranem i na siłę nie będę nikogo trzymał w Swoim Sercu. Niech każdy się zastanowi dobrze, komu chce służyć i z kim iść. Są możliwe tylko dwa wybory - dobro lub zło, innych nie ma.

O, gdybyście mogły zdać sobie sprawę, jak Ja was bardzo wszystkie kocham i jak Miłość Moja chce was pochłonąć. Jednak wielu wytworzyło w sobie barierę bądź zaporę i nie chce przyjmować łask, które chcę wam dać. Zastanówcie się nad sobą słodkie dzieci i wybierzcie, lecz niech wasz wybór będzie dobry, wybierzcie wieczne szczęście. Odkryje się już niedługo prawdziwe oblicze wszystkich złych, niedobrych ruchów w Moim Kościele. Bądźcie spokojni, musi się oddzielić plewa od ziarna.

Ćwiczcie się w cierpliwości i miłości, szczególnie w miłości bliźniego tego niezbyt miłego, który wydaje się niektórym z was bardzo przykrym. Pamiętajcie, kto gardzi jednym z maluczkich, Mną gardzi. Ja też byłem poniżany i wzgardzony, opluty i obity. Wyglądałem wtedy niemile. Wielu mój widok odrażał i odwracali głowy. Nie pogardzajcie nikim, bo to jest niemiłe Bogu. Kochajcie nawet pijaka, który się spaskudził. On też jest Moim dzieckiem, lecz tym, które zbłądziło i wymaga nawrócenia. Kocham was słodkie dzieci Miłością  przeogromną i wszystkie was z serca przepełnionego Miłością  błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie.

 

2 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                       Przekaz nr. 147

Proszę o znak -znak przyszedł.

Matka Boża

            Nie trwóżcie się słodkie dzieci daremnie, niech nic nie mąci waszego pokoju i spokoju wewnętrznego. Nie dajcie się wplątać szatanowi w grę słów, nie kłóćcie się o nic, a jedno drugiemu niech ustępuje. Wprowadzajcie doskonałą miłość bliźniego w wasze życie. Nauczcie się powierzać Mi swoje troski i kłopoty. Wiele się módlcie, a szczególnie na Różańcu Świętym  Świętym. Kto tylko może niech codziennie chodzi na Mszę Świętą i do Komunii Świętej. Proście o pomoc swoich Aniołów Stróżów,  oni wam bardzo chętnie pomogą. Rozwijajcie swoją świętość, pracujcie nad sobą, niech każde dziecko Boże robi codziennie dokładny rachunek sumienia.

Wiele z naszych dzieci ma tendencję do obmawiania drugich. Wydaje im się, że tak jak oni myślą jest dobrze, tak powinno być i tak też chce Bóg. Nie sprawdzają jednak tego ze stanem faktycznym i tworzy się chaos. Właśnie ten moment wykorzystuje szatan i popycha do oczerniania i pochodnych temu. Nadszedł czas słodkie dzieci, abyście się stały wstrzemięźliwe również w mowie. Niech nikt nigdy nie mówi o drugim człowieku czegoś przeciw niemu, zwłaszcza, jeżeli to może mu zaszkodzić.

 Postarajcie się słodkie dzieci o to, aby wprowadzić w swoje życie zasadę milczenia. Wiem, że będzie wam ciężko to od razu uczynić, a szczególnie tym, którzy są nadmiernie rozmowni. Liczy się chęć i inicjatywa. Wy włóżcie trochę wysiłku, a Ja i Mój Boski Syn wam resztę pomożemy.

Odrzućcie od siebie wszelką agresję i nerwy, a wszystko co robicie czyńcie z wielką Miłością. Pielęgnujcie kochane dzieci miłość bliźniego. Na każdym kroku darujcie bliźniemu przewinę, której się dopuścił. Wielu z was zaczęło lekceważyć to, co mówimy tyle czasu, przez tylu naszych przekaźników. Nie wierzycie w to, co się wam przekazuje. Myślicie, że się to wszystko nie spełni, lecz to, co było zapowiadane wypełni się, co do joty. Wykonanie wielu kar, zależy tylko od tego, czy zdołacie w porę zadośćuczynić Bożej Sprawiedliwości. Jak do tej pory, ta garstka wybranych wiernych dusz wynagradza Bożej Sprawiedliwości i dobry Bóg oddala kary w czasie.

Proszę was słodkie dzieci, abyście wynagradzały jak najwięcej Bożej Sprawiedliwości za grzechy świata modlitwami, postem i umartwieniami. Młodzież i dzieci, niech zaczynają odzwyczajać się od rozrywki, telewizji i alkoholowych trucizn. Dzieci z zachodniej półkuli są przesiąknięte wszelkimi truciznami, także i duchowymi. Potrzeba reanimować jak najszybciej Boże życie na zachodzie. Potrzeba przez pokutę i ofiarę rzucić ziarno na zasiew, by zgnilizna zaczęła się odradzać w dobrą tkankę i by prawdziwe, dobre, zdrowe, życie Boże w pełni powróciło. To jest główne i podstawowe zadanie dla pozostałych tych, którzy chcą uratować, choć część dusz od wiecznego potępienia.

 Mój Syn i Ja daliśmy tyle sposobów do ratowania dusz, lecz czy choć w małej części to wykorzystujecie? Trójca Święta  daje specjalne łaski i przywileje Różańcowi Świętemu. Najwięcej wyprosić można przez odprawienie Mszy Świętej, lecz po niej, największą moc ma Różaniec Święty.

Kto będzie rozważał codziennie cały Różaniec Święty i odmówi go jako egzorcyzm, ten zyska 100% ochronę ze strony Mojej i Aniołów od napaści szatana. Trzeba jednak odmawiać codziennie wszystkie jego części. Różaniec Święty odmawiany grupowo ma wielką siłę przebicia. Grupowo tzn. minimum 2 osoby. Siła przebicia polega na tym, że ochrona od szatana jest na wskutek grupowego odmawiania większa, a to, o co się prosi bardziej i szybciej wypełnia się, o ile jest zgodne z Wolą Bożą.

Prośby o nawrócenie i opamiętanie są wysłuchiwane w całości. Polecajcie wszystkich i jak najczęściej Naszym Niepokalanym Sercom. Proście za wszystkimi grzesznikami całego świata.              Nie ograniczajcie Bożego działania prosząc tylko za siebie, czy tylko za kilkoma osobami. Zawsze proście za cały świat. Miłosierdzie Boże może wtedy działać, równomiernie na cały świat.

Niech każde dziecko Boże oczyszcza swoją duszę natychmiast po tym jak zgrzeszy. Nie duście tego w sobie, bo tylko w ten sposób możecie skutecznie pokonać szatana. Musicie wcielać zasady doskonałości w życie za wszelką cenę. W ten sposób pomożecie Mojemu Synowi i Mnie zbawiać dusze w jak największym zakresie.

Kocham was słodkie dzieci i błogosławię was Mocą Błogosławieństwa  Trójcy Świętej i Moim w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

 5 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                       Przekaz nr. 148

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

       Kochane słodkie dzieci, bądźcie ufne, nie bądźcie zaborcze, lecz zawsze wykonujcie Wolę Boga. Cierpienia, które przezywacie będą się chwilami powiększały. Niekiedy będzie się wam wydawało, że już więcej nie jesteście w stanie wytrzymać. Jednak zawsze bądźcie pełne ufności i nigdy nawet przez chwilę nie przestawajcie ufać. Jak bardzo rani Mnie wasza nieufność, a zwłaszcza, jeśli ona pochodzi od wybranych dzieci. Kochane dzieci, wszystkie bez wyjątków, w najbliższym czasie będziecie przechodzić przez cierpienia i krzyże. Wy dobre, posłuszne dzieci będziecie coraz to bardziej wypróbowywane i smagane. Niektóre dzieci Boże będą zadziwione obrotem spraw i wydarzeń w najbliższym czasie. Bardzo wiele zależy od tego, ile zaufacie i jak mocno. Moje Święte Serce bardzo was kocha, lecz muszę sprawdzić, jaką wartość ma wasza miłość i czy jesteście szczere w tym, co deklarujecie. Bądźcie szczere i prawdomówne. Kochajcie bardziej bliźniego i okazujcie więcej wyrozumiałości swoim najbliższym.

Już teraz będą trwały ostrzeżenia wstępne, lecz czy wy to zrozumiecie? Czy nie dacie się zwieść nowym pułapkom szatana? Szatan chce wcielić w życie nowe bluźnierstwo, pragnie poprzez niewłaściwe decyzje hierarchii obalić Ducha Kościoła i stłumić gorliwość przynajmniej o połowę.

Słodkie dzieci Polski, proszę was nie przyjmujcie żadnej mody z zachodu, ich stylu życia, macie przecież swój własny styl, styl polski i piękną polską tradycję. Nie zapominajcie o Różańcu Świętym , Godzinkach, Nieszporach i Drodze Krzyżowej oraz Gorzkich Żalach. Kocham was słodkie dzieci i Miłującym, Oczekującym na was Sercem błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego Amen. Ufajcie!

 

 6 lipiec   , 1995 r. Biała Podlaska                                                                                     Przekaz nr. 149

Proszę o znak - Otrzymałem go.

Bóg Ojciec

Jam Jest, Który Jest, Początek i Koniec, Alfa i Omega. Ja Sam wszystko stworzyłem i do Mnie wszystko należy. Jestem Samą czystą Miłością. Kocham was, Moje stworzenia, lecz wy tak bardzo wyrywacie się ode Mnie do buntownika - szatana. Chcę, abyście pełnili Moją Świętą Wolę i szli za Moim i Moich Świętych Głosem, dlatego, bo tak się godzi, bo to jest sprawiedliwe, bo inaczej się nie da.

Pełniąc wolę diabła, człowiek za życia sam się staje diabłem i czyni niekiedy gorsze uczynki niż on. Już wkrótce wiele wybranych polskich dzieci będzie pocieszonych serią dobrych wydarzeń.

 Wiedzcie, słodkie dzieci, że Ja Jestem Bogiem, to Ja was wszystkie stworzyłem i nic nie jest w stanie ukryć się przed Moim Wzrokiem. Nikomu, nikogo nie wolno oczerniać, szkalować! Bądźcie świadome kary, która wisi jak topór nad głową. Wynagradzajcie sprawiedliwości za grzechy świata. Jedynie w ten sposób możecie złagodzić sprawiedliwość Moją. W jaki sposób działa mechanizm Bożej Sprawiedliwości, Miłości i Miłosierdzia, a jak to się ma wobec Mojej Potęgi, Jestestwa i Nieskończoności, dopiero w pełni poznacie w wieczności. Obecnie rozum ludzki tego nie pojmie, ani nie obejmie. Bardziej ufajcie w to, co wam do tej pory przekazuję, poprzez Mojego Ukochanego Syna Jezusa Chrystusa i Ukochaną córkę Maryję. Wiedzcie kochane dzieci, że już liczba dzieci, które otrzymują przekazy z Nieba na całej kuli ziemskiej przekroczyła 3000.

Wzywam cały świat do opamiętania, do nawrócenia. Pokutujcie! Polsko, tak ciebie kocham! Czy muszę cię wychłostać, abyś się opamiętała? Nie wolno wam trwać w swarach i waśniach. Niech każde dziecko Boże zrewiduje swoje poglądy. Wielu trwa uparcie w błędzie. Niech wszystkie dzieci Boże wyciszą swoje emocje oraz serca. Módlcie się i działajcie w pokoju i w pokorze. Już niedługo wszyscy się przekonacie, dlaczego tak ciągle zabiegam o jedność, miłość i spójne, wspólne działanie.

 Niektórym dzieciom, które będą nieposłuszne, wstrzymam na zawsze łaski, które wynikają z ich misji, a ich misje przekażę innym, posłusznym dzieciom.

                 Bardzo wiele się wydarzy na całym świecie w tym roku. Będą to wszystko wydarzenia wstępne,   wstępne ostrzeżenia. Zasadnicze ostrzeżenia, te apokaliptyczne będą już niedługo.  Korzystajcie z Mocy Miłosierdzia i zdroju łask. Nawracajcie się, dopóki jeszcze możecie. Już niedługo będę głuchy na wołanie wielu, gdy rozpocznę pełne upominanie. Już, niedługo wiele Naszych dzieci umrze z przerażenia z powodu tego, co zobaczy.

Już teraz zsyłam wam plagę gryzoni, płazów, gadów i wszelkie plagi i epidemie. Niech posłuszne dzieci światłości nie przerażają się, bo w tych wydarzeniach będą osłonięte. Korzystajcie już teraz ze sposobów zabezpieczeń, które były podane do tej pory. Wszystko jest nadal aktualne. W tym roku w najbliższym czasie oprócz kar i ostrzeżenia, będzie wiele znaków na niebie i ziemi.

Posłusznym dzieciom udzielę osobiście specjalnych pociech. Będą one dla was zastrzykiem mobilizującym do dalszego działania. Kocham was, Moje stworzenia i pełną Miłością  wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie, bądźcie posłuszne i nie poddawajcie się władzy i mocy szatana!

 

 

 

 

 

 

 

 8 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                      Przekaz nr. 150

Proszę o znak - znak przyszedł.

                                                               Matka Boża

            Kochane dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka, wszystkie was bardzo kocham pełnią swojej Świętej Macierzyńskiej Miłości i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Moje słodkie dzieci światłości, coraz więcej wśród was jest złości i nienawiści. Miłość bliźniego u wielu z was zeszła na drugi plan. Tak dalej być nie może. Otrząśnijcie się. Mocniej chwyćcie Święte paciorki Mojego Świętego Różańca i odmawiajcie cały Różaniec Święty codziennie.

Kto może, niech modli się więcej, jak już nieraz było mówione. Przypominam wam, modlitwy nigdy  nie jest za wiele. Miłość pragnie miłości, tej prawdziwej, świętej. Powróćcie, słodkie dzieci, do miłości, ufności i wzajemnej współpracy. Niech ci, co z sobą współpracowali dla większej chwały Bożej, nadal współpracują. Szatan, który nie mógł rozdzielić zjednoczonych, zgodnych, którzy trwali wspólnie na modlitwie, teraz uzyskał u was punkt oparcia i rozbił u was jedność. Jedność, miłość oraz wspólne i spójne działanie jest podstawą trwałego związku w walce z diabłem.

Gdy zabraknie miłości i jedności, wszystko zaczyna się rozlatywać. Niech, kto tylko może, prosi Boga w modlitwie swojej o to, aby mogła się wypełnić Wola Boża i aby znów była jedność wśród wizjonerów i w grupach modlitewnych. Dla tych dzieci, które tego nie będą chciały, Trójca Święta  cofnie łaski i przywileje, jakie mają przywódcy grup, a da te łaski innym, którzy będą je pielęgnować.

Wiele proroctw zapowiadanych dotąd już wkrótce się wypełni. Niecierpliwi mówią, że fakty zapowiadane nie wypełniają się! Wiedzcie słodkie dzieci, że wszystko dokładnie się wypełni, lecz dziękujcie Trójcy Świętej, że zechciała odroczyć chłostę przeznaczoną dzieciom zbuntowanym.

Trwajcie zawsze przy prawdzie i miłości. Walczcie zawsze o prawdę i sprawiedliwość. Nikogo nie krzywdźcie. Miłujcie swoich nieprzyjaciół. Jeżeli twój wróg przyjdzie do ciebie i poprosi cię o coś, to daj mu i nie żałuj. Wszystkich traktujcie jednakowo - z miłością , cierpliwością, wyrozumiałością. Nie zaniedbujcie modlitwy. Starajcie się, co dzień wzmacniać i umacniać Ciałem Mojego Boskiego Syna. Za pięć dni, 13 lipca od godz. 1200 do 1300 ześlę wielu duszom moc specjalnych łask. Kto tylko może, niech w tym czasie i o tej godzinie modli się, najlepiej w grupach.

Miłość żąda ofiary! Już wkrótce z każdej rodziny będą pobierane ofiary. Te cierpienia nałożone na każdą rodzinę będą po to, aby wszyscy mogli się zbawić. Pozwólcie siebie kochać, pozwólcie Mi przytulić was z Miłością  i czułością do Mojego Macierzyńskiego, Gorejącego Serca.

 Niech każde dziecko Boże uczyni dobrowolny akt ofiarowania wszystkiego z tego  co przeżywa, jako żertwa ofiarna za nawrócenie całego świata. Jeżeli ofiarujecie za cały świat wasze ofiary, to Miłosierdzie Boże będzie mogło działać równomiernie, na ludzi całej kuli ziemskiej. Nie bójcie się niczego, lecz zaufajcie i nie poddawajcie się. Niech wszystkie dzieci ćwiczą się w cierpliwości i wyrozumiałości. Próbujcie wcielać wszystkie przymioty miłości w wasze życie. Przypomnijcie sobie przymioty prawdziwej miłości z „Pierwszego Listu do Koryntian”, św. Pawła rozdział 13. Daję wam jeszcze trochę czasu na to, abyście się, słodkie dzieci, przygotowały dostatecznie na nadchodzący bieg wydarzeń. Nie słuchajcie podszeptów diabła, pozwólcie sobą kierować. Odrzućcie od siebie zadufanie i oddajcie Mi waszą wolną wolę oraz pozwólcie Mi w was i przez was działać.

Trójca Święta  od wieków i przed wiekami wszystko zaplanowała, każdy najdrobniejszy szczegół. Liczba dzieci, które odwiedzamy, nie zamknie się do czasu karania. Coraz to nowym dzieciom będzie przekazywana Wola Boża. Chcemy, aby wszystkie dzieci Boże się nawróciły i odwróciły od swojego złego postępowania. Szatan będzie walczył coraz bardziej zaciekle o każdą duszę. Musicie się wszyscy zabezpieczać Różańcem i odmawiać go, bo szatan będzie wykorzystywał każdą minutę. A każdy, kto nie zabezpieczy się, popadnie w szpony pokus tak silnych, że się załamie i upadnie. Kuszenie wzmoże się do granic wytrzymałości. Uwierzcie, słodkie dzieci, bo to już jest bezpośrednia strefa zagrożenia.

Kocham was słodkie dzieci i błogosławię was Mocą Błogosławieństwa  Trójcy Świętej i Moim w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

 

 9 lipiec    Biała Podlaska                                                                                                  Przekaz nr. 151

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

Kochane dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham i z Serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kochane, słodkie dzieci światłości, jak bardzo potrzeba w tym czasie modlitwy wielu Naszych dzieci. Kto tylko może i chce, niech chwyci za święte paciorki Różańca Świętego i odmawia go jak najczęściej. Już wkrótce szatan odkryje swoje zamiary i oblicze. Bądźcie wszystkie czujne, aby nie zwiódł i nie zwiódł was podstępnymi omamieniami. Już jest i będzie coraz bardziej niespokojnie.                       Jak zauważyłyście słodkie dzieci, przekazy są coraz częstsze. To wiąże się z potrzebą pocieszenia i umocnienia na drogę walki, wszystkich dzieci, które będą czytały słowa tego przekazu.

Wśród zalewu cierpienia i prób mają być te Słowa dla was pociechą. Ja Sama jestem waszą pomocą, otuchą i waszym natchnieniem. Wśród zalewu zła, jakie się wokół rozprzestrzenia, jest jeszcze grono wybranych dusz, w których sercach Mój Boski Syn i Ja możemy odpocząć. Każdy, kto tylko chce i może, niech pociesza Nas, wynagradza i zadośćuczyni za wszystkie zniewagi i grzechy.

W tym celu wykorzystujcie do maksimum wszystkie możliwości. W ten sposób, choć trochę pomożecie w zbawianiu dusz, pokutując i wynagradzając za zniewagi Bożej sprawiedliwości. Zawsze ufajcie bezgranicznie Bożemu Miłosierdziu. Niech nikt nie rozpacza, lecz jeden drugiego niech zawsze wspiera i pociesza, w czym tylko może. Pomagajcie nawet waszym wrogom. Walczcie z wszelkim przejawem zła, buntu i wyuzdania. Właśnie ten czas jest szczególnym czasem zasługi. Niech wszyscy przykładają się, aby zdobyć zasługi i łączyć swoje krzyżyki z najcięższym Krzyżem Mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa.

Wielu będzie przeklinało, urągało wam, lecz wy, nie bójcie się niczego, bo Mój Boski Syn obróci przekleństwo w błogosławieństwo. Miłość jest w stanie dokonać wszystkiego. Miłość, połączona z głęboką wiarą i nadzieją obali szatana i sprawi, że wszystko będzie w Bogu rozkwitać.   

Nie poddawajcie się fali zła, likwidując wokół siebie wszystko zło i wszelką niemoralność. Nie bądźcie Kainami, nie popełniajcie zła na bliźnim. Zło zawsze dobrem zwyciężajcie. Uczcie się miłości i dobra oraz zawsze służcie bliźniemu z ochotą.

Słodkie dzieci światłości, spełniajcie ochotnie dobre uczynki. Niech każde z was będzie psychologiem, czujnie badając mowę bliźniego. Jeśli bliźni zbłądził, upominajcie go, niczego się nie bojąc, bo Ja wasza Niebieska Mama będę wam pomagać, Nigdy nie bądźcie samolubne i zadufane w sobie, ucząc się prostoty postępowania nie na pokaz, lecz przez świętą miłość, ku zbawianiu dusz.

Niestety, nawet wiele dzieci światłości lekceważy zbawienie duszy i pogrąża się w światowych rozrywkach. Słodkie dzieci światłości, porzućcie światowe rozrywki, bo to nie czas na to, a weźcie się za pokutę, wynagrodzenie oraz głęboką, ufną modlitwę. Wielu mówi, że nie umie się modlić. Proście Ducha Świętego o pomoc, a zobaczycie jak szybko nauczycie się modlitwy tej prawdziwej, żarliwej. Proście o pomoc w skupieniu się na modlitwie swoich Aniołów Stróżów. Oni chętnie wam pomogą skupić się. 

Gdy o to poprosicie, przegonią szatanów, aby wam nie szkodziły. Pomagajcie sobie wzajemnie w Bożym działaniu, aby bez przeszkód rozwijała się Chwała Boża.

Kocham was, słodkie dzieci światłości i aby was pokrzepić, dam wam specjalne pociechy w święto Róży Duchownej. W dniu 13 każdego miesiąca będę udzielała te łaski. Kocham was i wszystkim wam z Serca błogosławię w imię Ojca i Syna Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!!!

 

 

10 lipiec    Biała Podlaska                                                                                                 Przekaz nr. 152

 Proszę o znak - znak przyszedł.     

Jezus Chrystus

Kochane, słodkie dzieci światłości, Ja, Jezus Chrystus, Druga Osoba Trójcy Świętej kocham was wszystkie i przytulam do Mojego Obolałego, Świętego Serca i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Każde dziecko powinno u siebie likwidować wszelkie złe, niekorzystne uczucia i emocje. Słodkie dzieci, uczcie się życia w całkowitej, bezwzględnej miłości. Niech wszystko przepaja święta  miłość. Musicie w ten sposób przygotować siebie i bliźnich do życia w Nowej Erze.

Bądźcie świadome, że większość dzieci Bożych jest przeznaczona do Nowej Ery. Wiele jeszcze cierpień musicie przejść, aby się całkowicie oczyścić. Musicie stać się świętymi w pełnym wymiarze oraz pracować usilnie nad rozwojem swojej świętości.

 Pozwólcie Mnie i Mojej Świętej Mamie doskonale sobą kierować. Oddawajcie, co dzień Nam swoją wolną wolę, pozwalając sobą kierować. Co dzień daję wam natchnienia-myśli, które dobrze starajcie się wykorzystać. Nie lekceważcie łask, którymi was obdzielam co dzień, w nad obfitości. Pogłębiajcie stale swoją ufność ku Mojemu Świętemu Sercu. Dzieci, Ja was kocham tak mocno, że nie jesteście w stanie tego pojąć. Czym jest Miłość Boga do stworzenia, tego nikt nie jest w stanie opisać ani opowiedzieć. Pozostanie to tajemnicą do poznania w wieczności.

Każde dziecko, które Mnie kocha, powinno co dzień zapraszać Mnie do swojego serca. Chcę, abyście zaufali Mi tak mocno, iż chcąc podjąć jakieś działanie zawsze czekali na to, co Ja powiem oraz Moja Święta  Matka. Wykonanie Naszej Świętej woli oraz wszystkiego o co poproszę, bez jakiegokolwiek oporu czy niechęci z waszej strony, to właśnie jest bezgraniczna ufność.

Wielu z was co dzień dużo się modli. Patrzcie słodkie dzieci, czy modlitwa wasza jest owocna? Czy popieracie swoją modlitwę dobrym życiem, dobrymi uczynkami? Zawsze, co dzień powinniście czynić rachunek sumienia i to dokładny. W ten sposób uczulicie swoje sumienia na najmniejszy nawet powiew Łaski Bożej. Kontrolujcie swoje zachowanie. Niech każde dziecko Boże usilnie pracuje nad swoim bardzo trudnym charakterem. Nie dziwcie się, gdyż wszyscy, którzy żyjecie na ziemi, macie trudny charakter, musicie go urabiać na każdym kroku. Teraz szczególnie, gdy wielu z was ma przejść czystymi do życia w Nowej Erze.

Okażcie swoją miłość ku mnie, wielbiąc i czcząc szczególnie teraz w tym czasie Moje Święte Eucharystyczne Serce. Jednym ze sposobów uczczenia Mnie jest ten, który podałem. Jest nią "Nowenna do Najświętszej Eucharystii". Nie mają racji ci, którzy twierdzą, że ta Nowenna nie pochodzi z Nieba. Ona była podyktowana przeze Mnie.

W niedługim czasie, przez wiele naszych wybranych dzieci podam jeszcze sposoby i modlitwy, którymi również będzie można ratować dusze od potępienia wiecznego. Starajcie się zrozumieć słowo "wieczność". To nie rok, sto lat czy nawet milion, to cały czas trwania, który nigdy się nie skończy. W tej chwili w tym czasie, wy Nasze słodkie dzieci, wybieracie, gdzie będziecie w tej wieczności czy w wiecznym szczęściu ze Mną i ze Świętymi, czy też z diabłem i jego sługami.

To wy swoimi uczynkami i obecną postawą dokonujecie wyboru. Czy zechcecie pójść za Moją Miłością ? Czy Ja Wam wystarczę? Ja was tak ogromnie kocham i chcę, aby się Moja Miłość wam udzieliła, toteż z Gorejącego Miłością  Mojego Serca wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie mi bezgranicznie!!!

 

 

 

12 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                     Przekaz nr. 153

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

           Kochane, słodkie dzieci światłości, Ja Jezus Chrystus was wszystkie bardzo kocham i z Serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Każde dziecko Boże powinno się dużo modlić, pokutować, ofiarować. Na waszą prośbę możecie pod Moim kierownictwem zdobywać dusze dla zbawienia, wyrywając je ze szponów diabła. Gdy sam człowiek zacznie lekceważyć modlitwę, Mszę Świętą, to sprawia, że ma do niego dostęp szatan, zły duch. Następnym krokiem jest wprowadzenie do życia człowieka ociężałości, lenistwa. Przestaje on wówczas chodzić do kościoła, na Mszę Świętą i modlić się. Z takiego stanu może go wyrwać jedynie modlitwa i ofiara drugiego człowieka.

Obecnie potrzeba bardzo dużo takich dusz, które pomogłyby ratować dusze od potępienia wiecznego. Miłość pragnie od was jeszcze większej ofiary, aby zrównoważyć Bożą sprawiedliwość. Jest to ważne, lecz wielu tego nie docenia. Pragnę od was słodkie dzieci, czynnej miłości bliźniego. Nie zamykajcie się w sobie, lecz działajcie wspólnie. Niech każdy, kto zechce i może, jak najwięcej działa i pomaga w Bożej pracy wspierając Nasze wybrane, uprzywilejowane dzieci.

                   Nie podejmujcie zbyt pochopnie żadnych decyzji. Wszystko powinno być dobrze przemyślane i przemodlone. Niech wszystkie polskie dzieci modlą się za swoich kapłanów, aby mogła się w nich rozwijać głęboka świętość i odpowiedzialność. Polskie dzieci mają się modlić o to, aby nowe wybory wyłoniły do władzy ludzi wierzących, którzy dobrze będą prowadzić kraj. Nie wolno wam głosować na wrogów Kościoła. Wiedzcie, że każdy z was zda przede Mną relację w Dzień Sądu.    

 Musicie być bardzo roztropne i świadome. Dzieci światłości, czyńcie już przygotowania w zaopatrzeniu do ciężkich czasów. Wprawdzie w Polsce odsunę to maksymalnie i na tyle, aby głód tu trwał jak najmniej. Bądźcie świadome,  że  już niedługo w wielu rejonach Polski będzie brakowało wody do picia i innych podstawowych artykułów.

W wielu rejonach świata także wody zabraknie. Europę Zachodnią nawiedzą jeszcze w tym roku powodzie i trzęsienia ziemi. Wiele słodkich dzieci światłości nie jest świadomych zagrożeń, jakie są i będą w najbliższym czasie. Współdziałajcie w miłości i łagodności. Nie ulegajcie namiętnościom.

Ja Jezus Chrystus przytulam was do Mojego Świętego Serca. Wy tak potrzebujecie miłości i czułości. Ja pragnę wam wszystko zapewnić, lecz wy też postarajcie się włożyć dużo wysiłku. Nic nie przyjdzie za darmo i bez trudu. Ja będę pomagać wiele, lecz czekam na podjęcie wysiłku i walki z waszej strony.

Moja Miłość ku wam bardzo goreje. Wszystkie słodkie dzieci, zwalczajcie swoje ułomności i wady. Nie narzucajcie siłą swojego zdania drugiej stronie. Nie zmuszajcie nikogo do niczego. Jednakże każde z was niech patrzy zawsze, jaka jest Wola Boża, dążąc do jej wykonania.

Wiele dzieci w grupach modlitewnych podjęło niewłaściwe decyzje. Zamiast porozumieć się z drugą stroną przeganiając wspólnie diabła, nadal działając i modląc się, rozstają się i porzucają myśl o wspólnym dalszym działaniu. Szatanowi udało się zwieść dzieci z wielu grup modlitewnych oraz rozbić jedność i jednomyślność. Najwyższy czas podjąć już działanie do ratowania tego, co się da.

 W tym czasie, niech każde dziecko przemyśli dogłębnie swoje dotychczasowe postępowanie i sprawiedliwie je oceni. Będzie to forma rachunku sumienia. Słodkie dzieci, wiele z was cierpi, lecz wiedzcie, że cierpienia przychodzić będą falami przeplatając się na przemian z pociechami. Będę dawał wam pociechy, abyście nie upadły na duchu. Niektórym Naszym dzieciom będą odjęte niektóre krzyżyki, niejednokrotnie całkowicie. Lecz nikt nie pozostanie całkiem bez krzyżyka. Słodkie dzieci, rozpalajcie w sobie wielką miłość i zaufanie. Ja Sam będę dla was pociechą.

Na dalsze doskonałe pełnienie Woli Bożej wszystkim wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.     Ufajcie, zawsze do końca i bezgranicznie!

 

 

12 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 154

 

Z natchnienia Bożego o sposobach uświęcania się.

Podstawowe wskazówki do rozwoju naszego życia wewnętrznego w życiu codziennym zawarte są w „Hymnie o miłości” w liście św. Pawła do Koryntian w rozdz. 13. Wskazówki św. Pawła mamy rozsądnie dostosować do swojego, życia. Ma to być przede wszystkim działanie w świetle prawdziwej, Świętej miłości. Należy pracować usilnie nad swoją cierpliwością, aby nic nie zdołało zmącić naszego wewnętrznego i zewnętrznego spokoju.

Nigdy nie powinniśmy na nikogo podnosić głosu, nie bić, lecz spokojnie bez nerwów tłumaczyć z Miłością . Cierpliwość to opanowanie samego siebie, także w odniesieniu do innych.

Miłość łaskawa jest, więc  bądźmy łaskawi wobec wszystkich pamiętając, że miłość daje, a nigdy nie żąda. Ponieważ w obecnym czasie zło nagminnie żeruje na dobrym, trzeba niekiedy okazać stanowczość wobec bliźniego, lecz zawsze spokojnie i z Miłością.

Miłość nie zazdrości, więc nie wolno nam nigdy, nikomu, niczego zazdrościć, gdyż zazdrość popycha do czynów złych i zbrodni. Trzeba natychmiast odrzucać ducha zazdrości.

 Miłość nie szuka poklasku tzn. nie czyńmy nic dla ludzkiego uznania, lecz zawsze z miłości do bliźniego, na chwałę Bożą. Z tym wiąże się, też odrzucenie od siebie wszelkich przejawów pychy i dumy. Pycha wprowadza do duszy chaos i rozterki gubiąc człowieka. Każdy powinien ćwiczyć się w pokorze. Należy zawsze brać pod uwagę słowa krytyki pod swoim adresem. Jeśli jest ona słuszna, trzeba podjąć kroki ku zmianie swojego postępowania, jeśli jest niesłuszna, wysłuchać także cierpliwie. Jednakże delikatnie dać znać bliźniemu, że to, co mówi, jest nieprawdą i fałszywym oskarżeniem.

Trzeba być również stanowczym, jeżeli chodzi o oskarżanie innych. Jeśli się nie zna sprawy, trzeba to bezwarunkowo powiedzieć, przerywając bezpodstawne oskarżenie. Miłość nigdy nie będzie bezwstydna. Każdy człowiek powinien posiadać wrodzone poczucie wstydu. Jeżeli brak mu tego, powinien to w sobie wypracować. Normą ma być zawsze zachowanie kulturalne.

Miłość nie dopuszcza się bezwstydu więc, każdy powinien ubierać się czysto i skromnie. Zarówno mężczyźni jak i kobiety nie powinni nosić za krótkich, za ciasnych i opiętych ubrań, bowiem wyzwala to w drugim człowieku zazwyczaj nieczyste myśli. Pobudzanie czynne lub bierne do zła jest grzechem, którego czynić nie wolno.

Nikt, przed nikim nie może się obnażać, a szczególnie przed dziećmi. Obowiązkiem wszystkich jest pielęgnowanie u siebie poczucia wstydu. Miłość nie szuka swego tzn. nie możemy się wyłącznie kierować własnymi korzyściami, lecz być bezinteresowni. Tak czynić wszystko, aby pamiętać o dobru bliźniego.

Miłość nigdy nie unosi się gniewem. Gniew to uczucie, które pochodzi od szatana. Nie wolno nam się nigdy na nikogo gniewać. Nawet, jeśli ktoś nas skrzywdzi, znośmy to cierpliwie i nie gniewajmy się. Natychmiast hamujmy to uczucie w naszej duszy od początku jego powstania.

Miłość nie pamięta złego. Wyrzućmy z naszej pamięci zło nam wyrządzone, zwłaszcza, jeśli ktoś żałuje i czyni za nie pokutę. Jeśli człowiek żałuje i postanawia poprawę, Bóg natychmiast przebacza, Niezależnie od stanu duszy winowajcy, zawsze powinniśmy mu przebaczyć. Tym bardziej wówczas, gdy odpuścił mu Bóg. Kto nie chce przebaczyć winy bliźniego, ten robi dostęp i ściąga tym samym na siebie wielu złośliwych demonów, a tego czynić nie wolno.

Miłość nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli z prawda. Nie może nas cieszyć cudze nieszczęście czy czyjeś fałszywe, nieprawdziwe oskarżenie,  niezależnie do kogo jest skierowane. Wszelka niesprawiedliwość jest zła i powinniśmy ją od siebie odrzucić. Jedynie powinniśmy się cieszyć z tryumfu prawdy i sprawiedliwości.

Miłość wszystko znosi, powinniśmy, więc być cierpliwi, pokorni, wytrzymując wszystkie uciski, bicie, niesprawiedliwości bądź słowa obelgi pod naszym adresem.

Miłość wszystkiemu wierzy. Bądźmy zawsze bezgranicznie ufni w stosunku do Boga, natomiast do ludzi w sposób ograniczony. Cokolwiek mówimy, ma być prawdziwe. Jeżeli nie chcemy powiedzieć prawdy, milczmy. Wierzmy w zasadzie w to, co mówi do nas bliźni, chyba, że wiemy w 100%, iż jest to kłamstwo. Wtedy mamy obowiązek występnego upomnieć. Naszą mowę traktujmy tak jak pouczył Pan Jezus „mowa wasza niech będzie tak - tak, nie - nie, a co nadto jest, od złego pochodzi”.

Miłość we wszystkim pokłada nadzieję, ufając bezgranicznie Bogu i wierząc w sens Bożych wyroków. Także w złej godzinie nigdy nie powinniśmy załamywać się, pielęgnując w sobie cnoty wiary, nadziei i miłości. Wierzymy ponad wszystko Bogu, wierzymy ludziom, że w końcu się nawrócą.

 Pielęgnowanie nadziei do końca naszych dni jest koniecznością, oczywiście opromienioną Miłością  otwierającą wrota do pełnej chwały Niebieskiego Królestwa.

 Miłość wszystko przetrzyma - wbrew nawet wszelkiej logice mamy trwać przy Bogu, dobru i prawdzie. Nasza autentyczna miłość ku Bogu i bliźniemu przetrwa wszystkie próby, nigdy nie ustanie ani się nie zachwieje.

                                                  Hymn o Miłości św. Pawła ( 1 Kor. 13, 4-8 )

”Miłość cierpliwa jest, łaskawa, miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współ weseli z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, nie jest jak proroctwa, które się skończą, albo dar języków, który zniknie, lub jak wiedza której zabraknie.” Trwajmy przy Bogu wiernie.

 

 13 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 155

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

Kochane, słodkie dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham i przesyłam Moje Macierzyńskie błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Szatan coraz zacieklej atakuje ludzkość. Nie bójcie się, słodkie dzieci, bo Ja jestem przy was, aby wam pomagać. Szatan usiłuje przeszkadzać wszędzie, w pracy i w modlitwie. Lecz wy nie dajcie się jego podstępom zwieść. On wykorzystuje wszystkie wasze słabości i ułomności, pogłębia je i rozwija w swoisty sposób.

Nasze dzieci światłości powinny wszystkie nad sobą panować, rozwijając osobistą świętość. Wszystkie jesteście powołane do świętości prawdziwej i macie obowiązek rozwijać ją w sobie. Czytajcie pobożne lektury, lecz przestańcie oglądać telewizję ślęcząc całymi godzinami przed ekranem, a zwłaszcza oglądać programy bez ładu i sensu, ze szkodą dla swojej duszy.

 W tym czasie diabeł będzie atakował wszystkich ze wszystkich stron. Nie dajcie mu znaleźć w sobie żadnego punktu oparcia, aby nie mógł was niszczyć i zniewalać. Słodkie dzieci, bardzo lubię, gdy śpiewacie dla Mnie pieśni, najbardziej tę polską tradycyjną modlitwę - "Godzinki". Nie dajcie się ogłupić pędowi materializmu.

Demony chcą, aby człowiek zapomniał o Bogu i zajął się gromadzeniem „skarbów”, mamony! Tak nie można! Otrząśnijcie się!!! Wiedzcie, że gdy będziecie żyć po Bożemu, cała Trójca będzie was błogosławić. Moc i siłę otrzymacie pożywając Ciało Mojego Syna. Wszystkie was wierne dzieci, chowam pod płaszcz Mojej Miłości i błogosławię na pełnienie doskonałej Woli Bożej z Serca Przepełnionego Miłością  w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Zaufajcie i pozwólcie sobą kierować, tak jak będę tego potrzebowała.                             

 

                                     Matka Boża - ten sam dzień.                                   Przekaz nr. 156

      Kochane, słodkie dzieci światłości, cały dzisiejszy dzień jest Moim dniem pod wezwaniem Róży Duchownej. Wielu dzieciom udzieliłam większych czy mniejszych łask, szczególnie w godzinach od 12:00 do 13:00. Szatan, Mój odwieczny nieprzyjaciel w tym dniu przynajmniej u niektórych dzieci wzmógł swoje działanie i bardzo przeszkadzał. Każdy powinien wyciszyć się do maksimum i dać się porwać Mojemu duchowi, przez którego w pełni działa Sam Duch Święty, Mój Oblubieniec.

Poddajcie się Jego Świętemu działaniu. Już niedługo wszyscy będziecie mogli rozwinąć pełnię swoich możliwości i aktywności. Zawsze pamiętajcie o tym, aby nie działać bez zastanowienia i każdą sprawę dobrze przemyśleć. Zły duch w tym czasie działa na ludzkie umysły o wiele bardziej niż kiedykolwiek, czego doświadczacie niejednokrotnie także poprzez matactwo myślowe.

Szatan będzie usiłował wprowadzić chaos w myślach, a następnie przenieść go do życia zewnętrznego. Słodkie dzieci, nikt z was nie może pozwolić diabłu na żadne harce i brewerie. Trzeba bardziej zaufać i ćwiczyć się w miłości.

Niejednokrotnie przeżyjecie sytuacje nie znając prawdy, gdy widoczne będą tylko pozory. Nie możecie opierać się na grze pozorów i sądzić kogokolwiek, nie mając 100% pewności, co do sprawiedliwego waszego działania.

Kto będzie bardzo pragnął, temu Trójca Święta  udzieli łaski poznania pełnej prawdy i pełnej Bożej sprawiedliwości na tyle, na ile wasze umysły będą do tego zdolne. W tym czasie niech nikt z was nie narzeka, gdy sytuacja będzie się wydawać niemiła i cierpienia będzie więcej niż zwykle. Pamiętajcie, słodkie dzieci, do wszystkiego podchodźcie z wielką cierpliwością i Miłością . Już tu na ziemi, same będziecie widzieć owoce waszej wytrwałej modlitwy i ofiary. Duch Święty jest w stanie przemienić serca wszystkich i każdego. Jednak z waszej strony potrzebna jest bardzo wytrwała i ofiarna pomoc. Wysiłek wasz nigdy nie będzie daremny.

Przynoszę wam dziś słodkie dzieci w darze Moją Miłość, wypływającą z nadobfitości Miłości Trójcy Świętej. W tym dniu Trójca Święta  obdarza was przy modlitwie pełnią Bożej Miłości. Niektórzy to dostrzegą i odczują nawet w sposób fizyczny, nadzwyczajny.

Ja często chodzę pośród was, a szczególnie w tym czasie, gdy się modlicie, przytulam każdą i każdego z was do Mojego Świętego Serca i całuję w czoło. Jesteście perłami w Moim Różańcu Świętym, różami w Moim Ogrodzie dającymi miłą woń. i wy Mnie kochajcie, słodkie dzieci i okażcie tę miłość poprzez miłość bliźniego. Nie denerwujcie się więcej na nikogo i od razu starajcie się uspokajać swoje nerwy, trzymając je na wodzy.

               Na dalsze życie w pełni łask Bożych udzielam wam od Trójcy Świętej błogosławieństwa w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

13.VII.1995.r. Biała Podlaska                                                                                            Przekaz nr. 157

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

Kochane, słodkie dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham i z Macierzyńskiego Serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

            Kochane dzieci światłości, często pocieszajcie Moje Niepokalane Serce, które jest tak bardzo obrażane. Postarajcie się jak najczęściej odwiedzać Mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa obecnego we wszystkich Tabernakulach całego świata. Tak bardzo Nas cieszy wasza każda, choć krótka wizyta w Kościele i choćby krótki pokłon.

 Dbajcie, słodkie dzieci o krzyże i figurki przydrożne, bo Ja i Mój Boski Syn z nich wam błogosławimy. Wiele otrzymaliście już dotąd pouczeń i wskazówek. Czy choć w połowie je wypełniacie? Tylko nieliczne dzieci stosują się do próśb i poleceń dawanych przez przekazy. Większość puszcza to wszystko mimo uszu. Najsmutniejszy jest fakt, że spośród wybranych dzieci są takie, które nie słuchają tego, co się do nich mówi i czynią wszystko po swojemu myśląc, że to jest Wola Boża.

 Wiele dzieci często też słucha podszeptów złych duchów myśląc, że jest to wola Boża. Strzeżcie się wszystkie, słodkie dzieci, bo szatan nie śpi, lecz krąży jak lew ryczący, kogo by pożreć. Nadszedł czas ciężkiego bojowania z szatanem i jego sługami. Wy, słodkie dzieci, zawsze miejcie bezgraniczną ufność i dajcie się prowadzić za rękę jak dzieci, oddając Mi na wieki waszą wolną wolę. Ja Sama wraz z Moim Synem będę działać w was i przez was.

Nie trwóżcie się, ani nie lękajcie, gdy coś wam nie wychodzi. Wiedzcie, że jeśli oddałyście się Mnie i Mojemu Synowi pod kierownictwo, jesteście pod Naszą kontrolą. Niekiedy jeszcze będziecie popełniać różne głupstwa i błędy, lecz będzie to wykorzystane dla umocnienia waszego w wierze, pokorze i miłości. Każdy wasz upadek ma przypomnieć, że jeszcze nie jesteście doskonali i że w dalszym ciągu musicie wiele pracować nad sobą.

Niech każde dziecko światłości dobrze się zastanowi, czy dobrze wykonuje wszystkie prośby i polecenia, wcielając w życie swoje zobowiązania. Dzieci Boże nie powinny tracić Ducha Bożego, lecz go umacniać walcząc z diabłem na wszelkie możliwe sposoby.

Wiele jest różnych profanacji w Kościele! Tym bardziej Moje Niepokalane Serce boli to, że największych profanacji dokonują Moi umiłowani synowie kapłani. Tak wiele trzeba modlitwy, wynagrodzenia i ofiar!!! Niestety, wciąż jest ich za mało. Nikt prawie nie chce dobrowolnie ofiarować swych cierpień i dołączyć do współodkupienia grzechów i win, aby zrównoważyć gniew Bożej sprawiedliwości. Jak bardzo rani Mnie i Mojego Syna utrata ufności!

Jak wiele teraz młodych ludzi odwraca się od Boga! Szatan kusi i wabi seksem oraz wszystkim, co podłe i niskie. Patrzcie teraz uważnie, śledząc każde słowo, które głosi Mój umiłowany syn na stolicy Piotrowej. Módlcie się teraz bardzo za Jana Pawła II. On tak bardzo potrzebuje wielkiego wsparcia modlitewnego.

 Świat zatracił poczucie wstydu i przyzwoitości. Mimo wszystko, kto tylko zdoła, niech uczy i wpaja wokół siebie na nowo poczucie wstydu i znaczenie naczelnych wartości. Obecnie te sprawy, które dawniej były zakryte przed jawnym ludzkim wzrokiem, szatan wysuwa na światło dzienne. Ponieważ teraz on chwilowo włada światem, wydaje mu się, że wszystko jest jego na zawsze. Lecz jak bardzo diabeł się myli!

W końcu Moje Niepokalane Serce zatriumfuje! Zwycięstwo jest już bardzo bliskie. Jednak nadal jeszcze wielu duszom grozi potępienie wieczne i walczący o nie muszą stoczyć wielkie batalie ze złym duchem dla ratowania ich. W najbliższym czasie bardzo rozpanoszą się sekty, zwiększając atak na Kościół. Zaś sam Kościół zaczyna się oczyszczać powoli przez odpadanie niezdrowych, zepsutych członków. Kocham was, słodkie dzieci i z przepełnionego Matczyną, Miłością  Serca wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie, bo Miłość zwycięży!

 

 16 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 158

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

Kochane dzieci światłości, zaufajcie Mi bezgranicznie, a Ja wam pobłogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Sprawiedliwość Boża będzie musiała się wypełnić. Już tylko znikoma liczba dzieci Bożych skutecznie wynagradza zniewagi. Dzieci Boże ulegają namowom, podszeptom złych duchów i tworzą konflikty trwając w uporze przy błędnych przekonaniach. Nauczcie się słodkie dzieci, być w każdym czasie i miejscu sprawiedliwymi i uczciwymi. Potrzeba też z waszej strony pełnego zaangażowania w działanie w bezpośredniej walce z diabłem.

Spójrzcie na siebie i dokonajcie rachunku sumienia. Patrzcie na siebie zawsze okiem krytycznym,  nie gloryfikujcie nigdy swojej osoby. W ten sposób będziecie się praktycznie i skutecznie ćwiczyć w pokorze. Bądźcie bardziej odpowiedzialne za swoje czyny. Czy rozwijacie swojego ducha czytając, co dzień dobre, pobożne lektury? Czytajcie i przypominajcie sobie często teksty orędzi. Wszystkie Słowa wypowiedziane do tej pory w orędziach, są nadal aktualne.

Czytajcie również co dzień Stary i Nowy Testament. Sami rozwijajcie i rozbudzajcie w sobie dobre uczucia i pragnienia, które sprawią, że duch usilnie będzie się rwać do Boga. Musi być rozwijana i pielęgnowana miłość bliźniego. Nie wolno nigdy, nikim pogardzać. Jeśli kto kimś gardzi, ten będzie wzgardzony w Dniu Sądu Ostatecznego.

Już niedługo większa część ludzkości stanie przed Moim Tronem. Ja pragnę, aby mogli być zbawieni wszyscy ludzie. Już w bardzo krótkim czasie rozpocznę wymierzać w pełni Bożą Sprawiedliwość. Karanie się zaczęło, lecz wkroczy w następną fazę. Oby było jak najwięcej dusz - ofiar, które będą bezinteresownie wynagradzać Bożej Sprawiedliwości. Potrzeba, aby ich wstawiennictwo trwało ciągle, bez przerwy dniem i nocą.

Jednak nie będzie można uniknąć, ani przeczekać niektórych kar. Kary będą musiały spaść na ziemię. Jeszcze możecie uprosić ich złagodzenie. Susza będzie się mieszać z powodzią, zaraza z głodem. Niedługo zauważycie działanie list żywnościowych w większości domów, gdzie nasze dzieci światłości z wiarą ułożyły te listy pobłogosławione przeze Mnie. W niektórych Domach Modlitwy od pewnego czasu już rozmnażam niektóre produkty Wkrótce przekonacie się same na własnej skórze jak bardzo będą potrzebne te listy żywności.

Już rozpoczęło się wypełnianie Bożej Sprawiedliwości i jedynie bezgraniczna ufność może ukoić wasze rany. Opanujcie swoje ciało, zmysły i ducha. Kto tylko może, niech się umartwia, w czym może podejmując wynagrodzenia i pokutę. Niech modlitwa płynie nieprzerwanie z waszych serc. Wy też, słodkie dzieci, uczcie się miłosiernego postępowania względem bliźnich. Jeżeli ktoś was krzywdzi, jest to z dopustu Bożego, również po to, aby was wypróbować. Winowajcy nie czynią tego jednak z przekonania, lecz dlatego, iż zostali oszukani przez upadłego Anioła, przeto słodkie dzieci, takim ludziom okazujcie głęboką troskę i litość. Pomóżcie bliźniemu wydostać się z matni szatana.

Proście w różnych sprawach, a będziecie wysłuchane. Gdy się modlicie, nie bądźcie obłudne, lecz zawsze szczerze proście o nawrócenie wszystkich grzeszników całego świata. Gdy będziecie tak prosić, to Ja w Swoim niezgłębionym miłosierdziu będę mógł działać równomiernie na wszystkich. Nie obawiajcie się, że udzielę mniej łask, bo to nieprawda. Tak jest, dałem wam wolną wolę i Sam tego nie łamię. Czekam, aż same słodkie dzieci oddadzą Mi ją z powrotem. Wtedy dopiero będę mógł w was swobodnie i bez przeszkód działać.

Oczekuję od was słodkie dzieci, głębokiego zaangażowania na całej linii. Miłość wasza niech się stara dorównać na każdym kroku Mojej Świętej Miłości. Starajcie pogłębiać swoją pokorę. Jednym z synonimów pokory jest święte milczenie. Nie można być gadatliwym bez miary. Umiejcie dostrzec rację, gdy ma ją bliźni, niekiedy ten, którego wy bardzo nie lubicie. Nauczcie się wszystko znosić w milczeniu. Wiedzcie, że im mniej ludzi wie o waszych cierpieniach, bólach i krzyżykach, tym więcej łask będziecie odbierać.

Niejednokrotnie przez próżną mowę niwelujecie słodkie dzieci, wszystkie łaski, które przydzieliłem cierpieniu, które wam daję. Najwyższy już czas, abyście przyniosły dobry owoc waszego działania. Pracujcie usilnie na niwie waszego powołania, na które nałożyłem wam specjalne łaski. Chcę, abyście pokazywali miłość bliźniego w praktyce, Wiedzcie, że Ja jestem w każdym człowieku. Na Sądzie spytam każdego i każdą z was, co uczyniłeś bratu, (siostrze) swemu? Czyniąc coś bliźniemu, czynicie Mnie!

Gdy kogoś opluwacie, Mnie opluwacie. Gdy kogoś przeklinacie, to Mnie przeklinacie. Gdy komuś złorzeczycie, Mnie złorzeczycie. Gdy kogoś okradacie, Mnie okradacie. Zważajcie też, słodkie dzieci światłości, na grzechy cudze. Mało dzieci zauważa, że takowe istnieją. Dlatego proszę, przypomnijcie sobie z katechizmu, jakie to są grzechy cudze! Tych także macie się strzec. Co więcej, czyńcie wszystko na Moje podobieństwo, w przeciwieństwie do tych wymienionych niegodziwości. Wówczas wszystko ułoży się tak, jak Moja odwieczna Miłość zaplanowała. Kocham was wszystkie słodkie dzieci oraz przytulam do Mojego Boskiego Serca i w Nim was, wierne dzieci, umieszczam, zamykam i z głębin Miłosierdzia Mojego Świętego Serca wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie! Ufajcie! Ufajcie!!!

 

 

17 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                     Przekaz nr. 159

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

Kochane słodkie dzieci światłości, kocham was i wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Każde dziecko Boże powinno stale przeprowadzać nad sobą samokontrolę. Nie mogą z waszej strony występować niekontrolowane zachowania. Bądźcie drobiazgowe we wszystkich sprawach Bożych, Pilnujcie drogi Bożej tak mocno, aby wam nigdy nie umknęła. Siłę do życia i do aktywnej walki ze złym duchem, znajdziecie jedynie w zjednoczeniu z Moim Boskim Synem Jezusem Chrystusem w Komunii Świętej. Jak najczęściej, w miarę możliwości, co dzień przyjmujcie Komunię Świętą.

Moje Macierzyńskie Serce prosi was tyle czasu o gruntowną i całkowitą poprawę życia, o prawdziwe całkowite nawrócenie takie, które pokona moc diabła. Niech wszystkie dzieci Boże uczynią, choć nieduży krok w tym kierunku, a reszty dokonam już Sama i pomogę usunąć demona.

 Bez waszej zgody i prośby nic nie mogę uczynić, bo powstrzymuje mnie wolna wola, którą dał wszystkim stworzeniom Ojciec Przedwieczny. Oblicze Jego jest bardzo zagniewane. Sprawiedliwość już zaczęła uderzać napomnieniami o ziemię, lecz właściwe napomnienia dopiero nadejdą.

Słodkie dzieci światłości, które dobrze pełnią Wolę Bożą, nie muszą się niczego bać, bo Aniołowie dani wam do pomocy, na znak Boży osłonią was przed uderzeniami gromu Gniewu Bożego.

Niech kto może, wynagradza Bożej Sprawiedliwości za zniewagi, którymi bez przerwy ludzie obrzucają Boże Oblicze. Nie zdołam nawet Ja, powstrzymać sprawiedliwego Gniewu Boga.

 Najsmutniejsze jest to, że wiele zniewag dokonują nasze wybrane dzieci. Wiedzcie, że na wszystkich przyjdzie Boża Sprawiedliwość. Wiele wybranych dzieci utraciło łaski płynące z wybrania, dostaną specjalne napomnienia. Ci, którzy się zreflektowali, że źle czynią i przeprosili Boży Majestat, nadal mają łaski.

 Jest zbyt mało czasu i zbyt wiele do zrobienia, aby odrzucać dzieci, które już uczyniły wiele dla Nieba i przez dłuższy czas były przygotowywane do swoich misji. Chwila słabości i podszept szatana sprawiły, że mocno się zachwiały, lecz dzięki modlitwom, wielu nadal jest na dobrej drodze.

Dajcie się prowadzić Bożemu działaniu! Niech nikt się nie blokuje na napływ Bożych Łask. Moje Macierzyńskie Serce kocha was wszystkie bardzo mocno, lecz czy i wy Mnie miłujecie? Jeśli tak, to pokażcie to w praktyce. Pokażcie prawdziwe owoce waszej miłości. Miłość nie jest wyrachowana ani perfidna, miłość jest święta.

Już niedługo ukażą się wielkie znaki na Niebie i na ziemi, tyle czasu zapowiadane przez Nasze dzieci. W niedługim czasie wiele dzieci zabiorę do Raju wraz z Moim Boskim Synem. Nie trwóżcie się tym, bo w niedługim czasie ustanie moc i władza szatana, a dzieci przejdą ostatnie oczyszczenie, jako wprowadzenie do Nowej Ery, Ery Ducha Świętego.

Kocham was słodkie dzieci i z głębin Mojego Macierzyńskiego Serca wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i dajcie się lepiej prowadzić, jak dzieci.

 

 

 20 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 160

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

Kochane, słodkie dzieci, miłe Mojemu Sercu, bądźcie czujne, bo diabeł nie śpi. Ja was kocham i pragnę ochronić od mocy diabła, lecz bez waszego współudziału jest to niemożliwe. Niekiedy do odpędzenia pokusy wystarczy akt strzelisty czy westchnienie, a niekiedy długo trzeba walczyć na różne sposoby, a on nie chce odejść.

Wiedzcie, słodkie dzieci, że Ja wam pomogę walczyć z szatanem, lecz dopiero wtedy, gdy Mnie o to poprosicie. Sama nie mogę za wiele w wasze życie ingerować. Wiedzcie, że Moja ingerencja w wasze życie bez waszej wiedzy możliwa jest, gdy odmawiacie Różaniec Święty i inne modlitwy na Moją cześć. W pełni mogę działać, gdy oddacie Mi swoją wolę i ponawiacie ten akt codziennie. Wtedy mogę działać w waszym umyśle, dając silny sygnał, jaka jest Wola Boża co do was.             Ja Sama wówczas kieruję wami i przez was działam.

Owszem, wtedy też jeszcze działa na was szatan, lecz w minimalnym zakresie i wyłącznie w sferze pokus i podświadomości. Wtedy daję wam słodkie dzieci impuls, do zdecydowanej walki ze złym duchem. Kochajcie Mnie i pozwólcie Mi w was działać. Ufajcie Mi bez ograniczeń i nie dajcie się szatanowi zwodzić. Każde dziecko Boże ma obowiązek walki z szatanem. Pokusy szatana są na początku miłe i powabne, w ten sposób bardzo kusząc człowieka. Kto się modli o dar poznania dobrego i rozeznania złego, ten w krótkim czasie taki dar otrzymuje. Macie wtedy do dyspozycji rozróżnienie, które pomoże wychwycić bezbłędnie działanie diabła. Pozostaje wam słodkie dzieci mające wolną wolę, wybór.

Wtedy Ja staram się wam podpowiedzieć, co wybrać.

Każde dziecko mając rozeznanie łatwo powinno wybrać dobro i ćwiczyć się w dobrym. Musicie wiedzieć, że gdy przegonicie diabła, nie da wam tego za wygrane i jeszcze silniej uderzy. Lecz gdy poprosicie Mnie i Aniołów o pomoc, nigdy was nie pokona i wygracie. Czeka was jeszcze wielka walka z szatanem. Wielkie zagrożenie dla wielu dusz będzie siał sobą Antychryst. Bronią przeciw jego sile telepatii jest znak Krzyża Świętego, o tym nie zapominajcie, słodkie dzieci.

Niech nikt z was nie będzie zaskoczony, gdy w waszych rodzinach będzie odwoływanych do wieczności po kilka dusz. To już niedługo będzie się działo. Lecz wy słodkie dzieci, nie załamujcie się i ufajcie. Niech każde dziecko wykonuje jak najlepiej swoje obowiązki, a naczelnym hasłem w waszym życiu niech będzie miłość bliźniego, którą trzeba praktycznie okazywać.

Zaufajcie bezgranicznie nie poddając się mocy złych duchów i walczcie z nimi ze wszystkich sił. Wiele z Naszych dzieci doświadczy opuszczenia przez wszystkich, a nawet tego, że na chwilę opuści ich Bóg. Będzie to pozorne opuszczenie.  Najważniejsze jest to, aby każde tak doświadczane dziecko pomyślnie przeszło tę próbę.

Miłujcie waszych nieprzyjaciół i gorąco się za nich módlcie, bo wielu z nich grozi wieczne potępienie. Pokusy i powaby diabła będą się stale powiększały do rozmiarów dotąd nieznanych.

W godzinie próby Trójca Święta  i Ja Matka Boża, was nie opuścimy i będziemy wam pomagać. Proporcjonalnie do wzrostu pokus wzrosną Łaski Boże. Bądźcie spokojne i ufne, nie dając się zwieść diabłu. Ja w imieniu Trójcy Świętej wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!!!   

 

 

 22 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 161

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci światłości. Ja, wasza Niebieska Mama wszystkie was bardzo kocham i wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

       Kochane dzieci, ileż to Sów zostało wypowiedzianych do tej pory przeze Mnie i przez Mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa do wszystkich dzieci na całym świcie. Spójrzcie same, ilu słucha tego, co się do was mówi. Nieliczni przyjmują Słowa Boże, jako Słowa Boga.

Słodkie dzieci, pocieszcie Moje Niepokalane Serce tak bolejące nad niedolą, którą zgotował wam szatan. Wszystkie dzieci światłości wiedzcie, że w najbliższym czasie Niebo będzie wypełniało wszystkie obietnice. Wszystkie obietnice będą się wypełniać i te dobre, które niejedno dziecko otrzymało i upomnienia, które dałam naszym dzieciom już dawno, aby się nawróciły.

 Teraz w zależności od okoliczności, wypełnią się zapowiadane Boże wyroki. Nie zdziwcie się, ani nie trwóżcie, gdy wiele dzieci będzie odwołanych do wieczności. Nie łudźcie się, zło, które ludzkość popełnia, ściąga na wszystkich wyrok Bożej Sprawiedliwości. Mówiłam to już wiele razy, że potrzeba jak najwięcej wynagradzać Bogu za zniewagi i grzechy, które ludzie popełniają.

Każdy człowiek żyjący na ziemi musi zważać na to, co mówi, jak mówi i do kogo mówi. Mowa powinna być taka jak w Ewangelii „Tak - tak, nie - nie, co ponadto pochodzi od złego.”

Wszystkie uczynki mają być miłosierne i sprawiedliwe. Uczciwość i doskonała miłość bliźniego, to podstawowe walory, których brak wam w życiu codziennym, a które należy wcielać w życie.

W najbliższym czasie wystąpią różne anomalie pogodowe powodujące w wielu miejscach katastrofy, powodzie, zniszczenia, huragany,  jednym słowem żywioły. Niektóre z żywiołów nie ominą także i Polski. W niedługim czasie w Japonii, Ameryce i Europie nastąpi seria trzęsień ziemi o znacznej sile. Wkrótce wybuchnie nowa fala niepokojów i rozpoczną się nowe konflikty zbrojne tam, gdzie się nikt tego nie spodziewa. Niektóre stare konflikty się zakończą, a inne znacznie się rozszerzą. Na jaw wyjdą zbrodnie i różne machinacje, w tym zbrodnie ludobójstwa popełniane codziennie w różnych miejscach na kuli ziemskiej.

W Polsce i innych częściach świata dojdzie do wielkich niepokojów społecznych, które mogą się przerodzić w krwawą rewolucję. Rozlewowi krwi w Polsce można jeszcze zapobiec przez obfitą gorącą modlitwę Różańcową i nie tylko. Na dowód, że mówię prawdę dam wam specjalne znaki w miejscach i miejscowościach, gdzie będzie się dziać wiele niedobrego.

Szatan wykorzystuje wszystkie sposoby i sytuacje, by mącić wam w głowach. Jedynym sposobem walki z diabłem i jego złym działaniem jest wielka ofiarność wszystkich oraz wzrost modlitwy całego Narodu. Niech jak najwięcej i jak najczęściej ludzie odmawiają Różaniec Święty, lecz niech będzie to modlitwa z głębi serca wsparta czynną miłością  bliźniego.

Złą sytuację w Polsce wykorzystują zarówno wrogowie zewnętrzni jak i wewnętrzni.                 Niech Episkopat Polski wyda dekret o likwidacji funkcji szafarzy świeckich Komunii Św. To tak rani Serca Trójcy Świętej oraz Moje Niepokalane Serce. Wszyscy mają powrócić do dawnej, pełnej głębokiego szacunku, tradycyjnej postawy.

Coraz więcej będzie danych widzialnych znaków w kościołach, a niezwykłe zjawiska i cuda będzie oglądać coraz więcej ludzi. Naszym wiernym dzieciom przygotowuję miłe niespodzianki, jak również niektórym grupom modlitewnym.

Niech każde dziecko dba o czystość duszy i ciała. Starajcie się wykorzystywać wasze dary i talenty, które otrzymaliście. Wiele naszych dzieci zdziwi się, że umie wykonywać to, czego dawniej nie umiało. Niech każdy z naszych dzieci pamięta, aby w wyborach głosować na człowieka, który jest miły Bogu i obdarowany przez Boga odpowiednimi talentami.

 Unikajcie rozrywek i pokutujcie. Nie mówię, aby dzieci Boże wyłącznie się umartwiały, lecz czas który posiadacie, nie może być wykorzystywany tylko na rozrywkę, np. na bezmyślne oglądanie telewizji. Dzieci Boże po pracy i modlitwie, gdy czas na to pozwala, mogą się także godziwie rozerwać, pamiętając zawsze, aby w rozrywce nie przesadzać.

Śmiech też jest potrzebny, lecz wszystko z umiarem i roztropnie. Niech każde dziecko Boże dba o swoje słownictwo na tyle, aby najmniejszym słowem nie narazić bliźniego na zgorszenie. Każde niewłaściwie wypowiedziane słowo powoduje zgorszenie u bliźniego, tym samym powstaje grzech. Niech każde dziecko czyni w tym zakresie, co tylko może i zdoła. Większość grzechów rodzi się z mowy, a wszelki grzech powstaje w umyśle przez podpowiedzi diabła. I to właśnie w głowie, w myśli należy go stłumić.

Cała walka z grzechami i pokusami, polega na walce umysłu. Jeżeli któreś dziecko dopuści grzeszne myślenie do siebie, to myśl przeradza się w plan, następnie jest realizowana i powstaje grzech. Gdy przychodzi pokusa grzechu, należy wówczas zastosować jedną z zasad, zająć się pracą. Im pokusa cięższa, tym cięższą pracę wykonywać.

Drugim sposobem jest zajęcie umysłu bądź modlitwą, bądź czytaniem pobożnej lektury. Któraś z tych metod lub wszystkie na raz, zadziałają zawsze. Walka z diabłem zależy od naszej wolnej woli i chęci walki z nim. W walce z szatanem nie wolno się załamywać. Każde dziecko powinno co dzień ćwiczyć się w pokorze i w miłości bliźniego.

Człowiek pokorny zawsze słucha, co mówi drugi człowiek. Jest bardzo cierpliwy, nigdy nie okazuje złości, czy zdenerwowania oraz wiele milczy, nic nie mówiąc. Uczynnie pomaga każdemu, kto tej pomocy potrzebuje. Pokorny nie narzuca się nigdy ze swoją osobą, wszystko zawsze stara się czynić z wyczuciem.

 Słodkie dzieci, nie trwóżcie się zbytnio proroctwami zawartymi w tym orędziu, bo te dzieci, które zawsze czynią dobrze, nie muszą się niczego obawiać. Karanie jest dla nieposłusznych i krnąbrnych. Każde słodkie dziecko światłości otrzyma od swojego Anioła Stróża specjalne ostrzeżenie przed nadchodzącą klęską i zdąży się przygotować. Nie trwóżcie się, jeśli któreś z was będzie zabrane, czy ulegnie kataklizmowi. Wielu niewinnych musi wynagrodzić Ojcu Przedwiecznemu, aby wielu winnych, mogło być zbawionych.

Kocham was wszystkie słodkie dzieci, Moim przebitym tysiącami mieczów boleści Sercem  i wszystkich was umieszczam w Moim Sercu oraz błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie poddawajcie się złemu!!!

 

 

 

 

 

 24 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 162

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

      Kochane, słodkie dzieci światłości, miłość Boża, która wytryska z głębin Serca Trójcy Świętej, co dzień zalewa całe Niebo i ziemie. Nie stawiajcie tamy Łasce i Miłości Boga. Bądźcie stale ufni i pozwólcie się prowadzić jak dzieci.

Nieustannie o to was proszę i przypominam, ludzka natura jest bardzo słaba i człowiek szybko zapomina to, co przed chwilą wypowiedział. Ja będę wam często przypominać i nie dam zapomnieć.

W wielu miejscach i miejscowościach w Polsce i na całym świecie, będę dawała wraz z Moim Boskim Synem kolejne znaki i cuda, jako ostrzeżenia i upomnienia ludzkości po to, by każdy i każda szczerze się nawrócili.

Szatan z uporem będzie podsuwał coraz nowe pokusy i ułudy. Będzie motał w umysłach i skłócał wszystkich ze wszystkimi. Coraz więcej dzieci Bożych wpada i będzie wpadać w jego szpony. Potrzeba zapory modlitewnej na czele z Różańcem i innymi modlitwami i to go do was nie dopuści.

Wszystkie grupy wiekowe są teraz kuszone seksem. Szatan przypuścił decydujące ataki do tego stopnia, że wiele dzieci na punkcie seksu dostaje szału i obłędu. Coraz więcej będzie się słyszeć o wynaturzeniach i wypaczeniach na tym tle. Istnieje ogromna potrzeba, aby położyć temu kres, powstrzymać falę zła. Szczególnie sprzyja rozwojowi tego grzechu, grzech pijaństwa, który powoduje, że przez niego człowiek popełnia wszystkie inne grzechy.

Bądźcie, więc trzeźwi i leczcie swoich najbliższych, aby was diabeł nie porwał. Słodkie dzieci, nie bagatelizujcie tych spraw, bo same się zemszczą na was.

Ja was tak bardzo kocham i tak bardzo pragnę, aby wszystkie dzieci się opamiętały i odwróciły od wszelkiego popełnianego zła. Zacznijcie żyć Bogiem, zaufajcie Mu i nie załamujcie się. Każde dziecko Boże niech uczyni minimum wysiłku ze swej strony, aby pokonać swoje słabości i wady. Niekiedy to minimum będzie dla was wielkie, lecz nie przerażajcie się tym, działając zawsze z pełną mocą.

Już niedługo każde dziecko Boże otrzyma wewnętrzny znak oraz niekiedy zewnętrzny do podjęcia działania na pełną skalę. Wszyscy otrzymają natchnienia do realizacji zadań indywidualnie każdemu wyznaczonych.

Nikt nie pozostanie bez zadania czy funkcji. Każde dziecko Boże, ma przygotować się do pełnienia tych zadań. Lecz musicie uzbroić się w cierpliwość i ćwiczyć się w niej oraz w pokorze i miłości bliźniego. Dopiero po wypróbowaniu będziecie działać. Niektóre dzieci już przeżywają próby wierności i wytrwałości. W niejednej grupie była doskonała współpraca z kapłanem, lecz na skutek różnych przyczyn np. śmierci proboszcza itp., sytuacja się zmieniła i nowy kapłan rozpoczął prześladowanie takiej grupy.

Módlcie się za swoich kapłanów, a wówczas będą oni lepsi i po myśli Bożej. Bez modlitwy nie dzieje się nic i nikt nie da rady powstać z grzechu sam i poprawić się, bo zły duch nie pozwoli. Niech wszyscy modlą się i ofiarują jeden za drugiego, a wtedy Duch Boży będzie we wszystkich działał doskonale.

Ufajcie Bożemu Miłosierdziu i nie zniechęcajcie się trudnościami. One muszą być, lecz dopiero później przyjdzie chwila chwały. Kocham was słodkie dzieci i przekazuję dziś od Trójcy Świętej dla wzmocnienia was wszystkich Boże błogosławieństwo w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie bezgranicznie i nie poddawajcie się złu!

 

 

 

 26 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                        Przekaz nr. 163

Proszę o znak - znak przyszedł

Bóg Ojciec

       Jam Jest, Który Jest, Początek i Koniec. Wszystko stworzenie oddaje Mi hołd. Błogosławię was w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kochane stworzenia, wielu z was żyje tylko po to, by konsumować i trwa w materializmie. Mało kto, nawet wybrane dzieci Boże, nie broni się przed atakami demonów. Demony - szatani operują coraz to doskonalszymi pokusami i ułudami, lecz mimo swej potęgi, którą dysponują nic nie wskórają, gdy im na to nie pozwolicie. Nigdy, nikogo szatan nie zmusi siłą do działania. W waszym umyśle jest siła do przeciwstawienia się mu i tą bronią walczcie.

Kochane dzieci światłości, dałem wam siłę i moc tylko chciejcie ją wykorzystać Odpychajcie od razu umysłem pokusę i poruszenie waszej jaźni. Tak jak wcześniej było podawane, przestawcie wówczas myślenie na inne "tory". Szatan nie przeniknie takiej bariery, oczywiście bez waszego uprzedniego przyzwolenia.

Już niedługo Sam podyktuję nową modlitwę - nabożeństwo do Mojej Świętej Osoby. Będzie to dane w swoim czasie i miejscu. Niech każde dziecko Boże działa w pełnej miłości, ćwicząc się w cierpliwości i pokorze. Niech okiełzna swoje nerwy i nad nimi zapanuje Najwyższy już czas, aby wszyscy ludzie opamiętali się, gdyż raz za razem będę ich upominał chłostą, którą już zacząłem.

 Jeszcze wiele dzieci może wynagrodzić Mojej Sprawiedliwości i złagodzić Mój Gniew, lecz czy będzie tych istot wiele? Niedługo odejdzie  ode Mnie dużo dzieci, jeśli się nie opamiętają.

Kocham was wszystkie słodkie dzieci, dlatego z Miłości wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!!!

 

 27 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                        Przekaz nr. 164

Proszę o znak - znak przyszedł.

Duch Święty

       Niech nikt nigdy z dzieci Bożych, nikim nie gardzi. Po to stawiam na waszej drodze każdego człowieka, aby was wszystkich wypróbowywać. Niekiedy ten bliźni będzie brudny, obdarty, może pijany czy nawet miotający mową demonów. Wy macie nie przechodzić obojętnie wobec takich ludzi, lecz jeśli nawet jest to człowiek będący w mocy diabła, zawsze każdego ofiarowujcie Trójcy Świętej poprzez Niepokalaną, aby ta dusza /te dusze/ mogła być zbawiona.

W ten sposób mogę działać w takiej zagubionej duszy. Niejednokrotnie daję myśl przypadkowo spotkanym ludziom, których poznajecie  słodkie dzieci, zwracajcie swoją uwagę na wszystko i odczytujcie zawsze prawidłowo, co i przez kogo do was mówię.

 Diabeł nie śpi, więc musicie nieprzerwanie czuwać, bo w tej końcówce czasu działa silniej niż kiedykolwiek. Wielu świętych pragnęło żyć w tym czasie, w którym wy żyjecie. Jeżeli będziecie się słuchać Mnie i Moich poleceń oraz natchnień, będziecie i to już niedługo wielkimi świętymi.

Jeżeli dzieci światłości, te wybrane, będą wierne i wytrwają do końca, dam im wszystkim wielki stopień chwały. Odziedziczą oni miejsca tronów po upadłych chórach anielskich.

Wkrótce na całym świecie ukaże się duża ilość znaków i cudów. Po to będzie to wszystko, aby dzieci Boże odwróciły się od swojego złego postępowania. Będą również i chłosty, niejednokrotnie bardzo duże, by zrozumiały i nawróciły się do Boga i podjęły  dobre działanie. Wielu będzie musiało nauczyć się ponownie modlić, bo zapomniało modlitwy. Nie bądźcie zaskoczone słodkie dzieci, gdy będzie coraz więcej wiadomości o różnych świętokradztwach. Wszystko to musi się zdarzyć, aby uświadomić także i hierarchię, w jakich czasach żyjecie.

Wielu z was pragnie, aby powróciła tradycja w Kościele. Otóż w Kościele są już początki przełomowych wydarzeń zapowiadanych od wieków. Nie trwóżcie się zwłaszcza ci, którzy jesteście wierni, którzy znosicie obelgi i nazywani jesteście przez bliźnich - sektą. Już wkrótce prawda zatriumfuje, a prześladowcy będą mocno zawstydzeni.

Uciekajcie od zbędnych sporów, swarów i kłótni Niech każde dziecko Boże unika półprawdy. Trójca Święta  będzie pomagać każdemu, kto będzie dochodził do pełnej prawdy. Nie wolno nikomu nic na bliźniego mówić, jeżeli się tego samemu nie sprawdziło. Wiele dzieci Bożych niejednokrotnie czyni krzywdę bliźniemu, mówiąc o nim nieprawdę. Wiedzcie, że jest grzechem mówienie źle o bliźnim, choćby to była prawda bez obecności obmawianego. Każde dziecko Boże ma dać szansę innym na obronę tak, by oskarżany mógł się bronić.

 Uczcie się słodkie dzieci sprawiedliwości. Ja Jestem Czystą Miłością  i Sprawiedliwością. Toteż chcę, aby wszyscy się do Mnie upodobnili. Miłość nie jest kochana. Proszę, otwórzcie się, otwórzcie swoje serca na Moje Światło tak, abym Mógł wam słodkie dzieci, udzielać potrzebnych Łask.

Teraz, na wypełnienie Mojej Świętej Woli wszystkim wam słodkie dzieci, błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 27 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 165

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

Kochane, słodkie dzieci światłości, Moje Macierzyńskie Serce bardzo was kocha. Błogosławię was, słodkie skarby, w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

           Słuchajcie natchnień Ducha Świętego, odczytujcie znaki czasu, których teraz udziela Trójca Święta. Czas opamiętania jest tu i teraz! Dlaczego tyle dzieci, tak mocno rani Moje Niepokalane Serce, które was tak bardzo kocha? Niektóre dzieci Boże, nie liczą się zupełnie ze zdaniem Bożym, ani z Wolą Trójcy Świętej. Za wszelką cenę realizują własne plany i marzenia, a w większości pokrywają się one z planami diabła. Nie dajcie się wodzić za nos szatanowi, odrzućcie jego wolę i pokusy. Ufajcie bezgranicznie Bogu i pozwólcie Mnie w was i przez was działać. Nie bójcie się ataków szatana, które teraz już wielu z was przeżywa. Szatan atakuje was zwłaszcza poprzez ludzi, którzy kiedyś byli w Domach Modlitwy Św. Szarbela i nie tylko poprzez nich. Teraz bezpodstawnie występują przeciwko dzieciom Bożym i nazywają ich „sekciarzami”. Już niedługo odpowiedzą oni za swoją fałszywą mowę przed Sądem Bożym. Wiedzcie, słodkie dzieci, że w większości ofiarami Antychrysta będą ludzie chwiejni i niewierni, którzy w przeszłości się chwiali. Oni się opamiętają i będą ofiarą całopalną za nawrócenie ludzkości.

W tym czasie każde dziecko Boże musi się pilnować, aby nie ulec pokusie, przynajmniej tej ciężkiej. Słodkie dzieci, coraz ciężej będzie wam walczyć z pokusami, które będą coraz bardziej wyrafinowane. Jak bardzo całe Niebo obraża moda, a szczególnie plażowa, która powoduje, że kobiety chodzą prawie nago na plaży. To jest ciężka obraza Boża. Ten grzech bardzo wielu zaciąży na Sądzie Bożym. Kobiety i mężczyźni powinni ubierać się zawsze bardzo skromnie,  w stroje luźne, nieopięte.

 Niech nikt nie dąży do bogactwa za wszelka cenę, a bogaci niech użyczą bogactwa biednym. Wielu bogatych otrzyma specjalne natchnienie, aby finansować Boże plany, Boże przedsięwzięcia wybranych dzieci Bożych.

 Niech każdy człowiek codziennie zrobi rachunek sumienia jak przeżył dzień,  co należy koniecznie naprawić jeszcze dziś, a co można naprawić jutro. Każdy człowiek powinien pracować nad maksymalnym uwrażliwieniem swojego sumienia. Sumienia  wielu ludzi zostały zupełnie zniszczone. Niektóre dusze jeszcze da się uratować. Za te obojętne potrzeba wielkiej ofiary i wynagrodzenia bardzo wielu ludzi.

Nie bądźcie zdziwieni, gdy na wielu z was będzie nałożone cierpienie bez waszej zgody W wielu rodzinach będą żyć ludzie pozornie bezużyteczni, ofiary losu, balast rodziny. Wiedzcie, że taka osoba wynagradza Bogu winy  całej linii rodzinnej a także innych spoza rodziny. Nie buntujcie się, lecz bądźcie cierpliwi i wyrozumiali, bo takie osoby wiele znaczą w Oczach Boga.

Kocham was wszystkie, słodkie i wierne dzieci Boże, szczególną Miłością. Wiedzcie także, że niewiernych i krnąbrnych również kocham. Specjalną, pełną troski Miłością  was słodkie dzieci błogosławię na doskonałe pełnienie Woli Bożej w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

 29 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 166

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

           Kochane, słodkie dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka bardzo was kocham i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kochane dzieci, dajcie sobą doskonale kierować. Tak jak matka kieruje swoim małym dzieckiem, które o wszystko ją pyta, tak i wy się pytajcie. Kto tylko chce a, może, niech jak najwięcej się modli, a zwłaszcza w nocy, gdy czuje się na sile. Bowiem najbardziej jest miła Bogu nocna modlitwa. Wykorzystujcie swoje talenty. Oby się żaden nie zmarnował. Służcie bliźniemu jak najwięcej swoją pomocą. W ten sposób pomagacie samemu Bogu i sobie. Im więcej dajecie, tym więcej otrzymacie.

Starajcie się nikomu nie robić przykrości. Niech nikt z was nie wyciska łez smutku bliźniemu, a tym bardziej Bogu. Taka łza smutku zaciąży na was jak zatapiający balast! Każda łza musi też być wynagrodzona.

Niech nikt nie będzie fałszywy w mowie, ani w postępowaniu, a wśród wszystkich dzieci Bożych niech króluje prawda i sprawiedliwość. Każde dziecko Boże ma się ćwiczyć w cnotach wytrwale oraz zwalczać swoje grzechy i ułomności. W miarę ćwiczenia się w dobrym przyjdą rezultaty. Nikt nie może stać w miejscu. Wiele dzieci Bożych doświadczy niesprawiedliwości, lecz nie załamujcie się, bądźcie wytrwałe i aktywnie działajcie. W tym czasie nie liczcie na sprawiedliwość ludzką w sądach.

Kto tylko może, niech zbiera zioła w dużych ilościach. Przyjdzie czas, że leczenie będzie możliwe jedynie tylko dzięki ziołom, które się uzbierało. Wiele dzieci truje się systematycznie lekarstwami, które wcale nie pomagają. Najpierw każdy powinien wyleczyć swoja chorą duszę, a dopiero potem leczyć ciało i to ziołami.

Dzieci Boże niech nigdy nie obgadują nikogo, a szczególnie kapłanów oraz podejmą trud modlitwy w ich intencji. Tak mało dzieci Bożych modli się za kapłanów, a przecież każda parafia powinna wymodlić sobie świętych kapłanów, których obecnie jest bardzo mało takich po myśli Bożej. Kapłani niedostatecznie bronią się przed złem i mało jest takich, którzy się dużo modlą. Każdy kapłan powinien codziennie odmawiać egzorcyzmy, zaś po każdej Mszy Świętej powinien czytać modlitwę do Św. Michała Archanioła. Tak bardzo mało dzieci prosi o pomoc Aniołów. Słodkie dzieci kocham was, lecz wy jeszcze bardzo Mnie zasmucacie swoimi czynami. Wszyscy mają rozpalać w sobie miłość Bożą i pobudzać drugich do działania w pełni zgodnego z Bożym planem. Pozdrawiam was Macierzyńskim Sercem  pełnym Miłości i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie i nie dajcie się diabłu!!!

 

 

 

 

31 lipiec    1995 r. Biała Podlaska                                                                                     Przekaz nr. 167

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

          Pozdrawiam was słodkie dzieci, pełnią Mojej Świętej miłości. Łaska i pokój niech wypełnia wasze serca. Błogosławię was w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Zaufajcie Mi słodkie dzieci. Kocham was wszystkie, nawet te krnąbrne, które Mnie się mocno sprzeciwiają. Pozwólcie, abym mógł w was działać w pełnej Mocy, przez ofiarowanie Mnie dobrowolnie waszej, własnej nieprzymuszonej woli. Niech w waszych sercach wbrew nadziei i wbrew wszystkim, którzy chcą was zniszczyć, króluje miłość.

Zawsze miejcie czystą i szczerą miłość pozbywając się złych myśli i złych intencji. Słodkie dzieci światłości, gdy nie będziecie stawiali oporu w waszych sercach i pozwolicie przez was działać, poddając się Mojej Woli, sami się zdziwicie i przekonacie jak wielkie i wspaniałe jest Boże działanie. Wielu z was dałem więcej cierpienia, a niektórzy cierpią nieprzerwanie. Pamiętajcie, zawsze łączcie swoje cierpienia z Moimi, jako wynagradzanie za grzechy świata. Nikt nie może sobie wyobrazić jak wielki jest ciężar tych grzechów.

Kto tylko może, niech wynagradza za grzechy swoje i świata. Tyle dusz jeszcze trzeba uratować. Wiele dat, które podaliśmy, nie wypełniło się. Dziękujcie za to Bogu. Daty te uległy przesunięciu, lecz wszystko będzie wypełnione w odpowiednim czasie. Co prawda, jeszcze wiele zależy od waszych modlitw. Czy zdołacie powstrzymać zapowiedzianą karę, czy też wszystko ulegnie przyspieszeniu?

Boża Sprawiedliwość musi być zrównoważona ekspiacją. Kładę przed wami błogosławieństwo i przekleństwo, dobro i zło, życie i śmierć. Słodkie dzieci, do was należy wybór. Według prawa waszej wolnej woli sami zadecydujecie dalej o sobie. Aby wszystko mogło być realizowane wyłącznie według Bożej Woli, niech codziennie każde dziecko Boże czyni akt osobistego oddania swojej wolnej woli przez pośrednictwo Mojej Błogosławionej Matki. Wtedy dopiero Trójca Święta  może w was działać.

Wiele dzieci załamuje się i nieomal ulega niedobremu uczuciu rozpaczy. Nie poddawajcie się, bo Ja Jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata. Diabeł będzie teraz czynić wszystko, aby nie dopuścić do zorganizowanego działania w grupach modlitewnych. Będzie usiłował rozbić grupy już istniejące. Nie pozwólcie mu wyprowadzić się na bezdroża przez gmatwaninę nieistotnych szczegółów i szczególików. Miejcie zawsze także głęboką miłość, która się nikogo, ani niczego nie wstydzi.

Nie dopuśćcie diabła, aby was wprowadzał w stan zdenerwowania. Realizujcie wszystko ze spokojem, także  spokojnie i bez nerwów odpowiadajcie nawet na zarzuty czy potwarz. Gdy zauważycie, że rozmowa z rozmówcą nic nie daje i nie da się go przekonać, zamilknijcie poprzestając na świętym milczeniu.

W wielu domach przy upominaniu, gdy będą was wyrzucać, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo im. Coraz więcej w tym czasie będę dawał znaków i cudów, aby się ludzkość opamiętała. Pamiętajcie o codziennym rachunku sumienia. Zastanówcie się czy nie cierpi przez was bliźni? Czy jego cierpienie wynikłe z waszej winy, było zamierzone i zaplanowane? Czy tylko przypadkowe? Jeżeli cierpienie bliźniego jest wywołane przez was z premedytacją, Ja Sam stanę w jego obronie. Osobie występnej zabiorę łaski, które dałem i zacznie się rozpalać Mój Gniew przeciw występnemu, aby poniósł zasłużoną chłostę. Na różne sposoby będzie upominany występny, aż w końcu zabiorę go, osądzę i skażę na to, na co zasłużył.

Pozwólcie działać Mojej Miłości w was. Kochajcie aktywnie bliźniego i nikomu nie okazujcie swojej niechęci. Stawiam wam wszystkich, których spotykacie na swej drodze życia, a wy działajcie z Miłością, mimo, że bliźni będzie niemiły i denerwujący. Dziękujcie za to Bogu, że pozwolił wam ćwiczyć się w cierpliwości i miłości.

Kocham was słodkie dzieci i na doskonałe pełnienie Woli Bożej wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 2 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                       Przekaz nr. 168

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham i błogosławię, w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Bądźcie pełne miłości, pielęgnujcie ją w sobie, rozwijajcie i pogłębiajcie. Szatan, zły duch spręża się w działaniu, bo widzi już swój bliski koniec. Siła działania diabła wzrośnie niewyobrażalnie z powodu zatwardziałości wielu serc, zwłaszcza serc kapłanów i biskupów, jednak nie bójcie się słodkie dzieci, bo wasza Niepokalana Matka zawsze będzie nad nim górą. Wystarczy, że się schronicie w Moim Niepokalanym Sercu, a Ja o wszystko zadbam Sama.

 Pokusy, które będzie diabeł podsuwał będą działały opętująco. Kto z nimi nie będzie walczył zdecydowanie i energicznie, ten zostanie wchłonięty w wir intryg i powabów szatana, z których sam człowiek o słabym charakterze nie da rady się wydostać.

Naszedł już czas na ostateczną walkę z mocami ciemności. Wiele dzieci Bożych nie wytrzyma tempa wydarzeń, załamie się i będzie się poddawać. Szatan będzie zwodził podszywając się pod postać Moją lub Mojego Boskiego Syna Jezusa Chrystusa. Wy, słodkie dzieci pamiętajcie o głębokiej pokorze bezwzględnym posłuszeństwie wobec prawdziwych poleceń Nieba oraz głębokiej miłości, szczególnie miłości bliźniego. Nie może zabraknąć żadnego z tych punktów. Muszą być one realizowane wszystkie naraz, bo w przeciwnym razie szatan natychmiast wykorzysta wszelką słabość i zacznie działać destrukcyjnie.

Moje Niepokalane Serce będzie dla was schronieniem przed złymi siłami. Dam wielkie siły do walki ze złym duchem każdemu, kto odda swoją wolną wolę na wieki Mnie i w myślach zamknie się od wewnątrz w Moim Sercu. Wtedy to wielkie pokusy diabła nigdy do was nie dotrą, lecz bez braku zupełnego kuszenia nie byłoby też zasługi! Każdy ma walczyć z diabłem, i jego podpowiedziami.

 Pamiętajcie słodkie dzieci, że największą siłę do walki z nim da wam codzienna Msza Święta  wraz z Komunią Świętą oraz codziennie odmawiany i rozważany Różaniec Święty.

Niech każde dziecko Boże wyciszy się wewnętrznie. U niektórych wytworzy się w głowie chaos i niekiedy będą popadać w histerię. Wiąże się to przede wszystkim z brakiem posłuszeństwa i lekceważeniem wykonywania poleceń i próśb Nieba. Tworzy się to także przy chronicznym lekceważeniu podstawowych zasad moralnych i prawd.

Długie nie oczyszczanie się w Sakramencie Spowiedzi, powoduje stwardnienie sumienia, wręcz jego zasklepianie. Sam człowiek z takiego zasklepienia nie da rady się wydostać. Dopiero ktoś inny może mu wyprosić łaskę powrotu. Po powrocie do łaski taki człowiek powinien dbać o swoje sumienie, pilnować się ze wzmożoną uwagą, aby zły z powrotem nie wtargnął do niego z jeszcze większą siłą.

Niech żadne dziecko Boże nie rozwija w sobie fałszywej pobożności, tej faryzejskiej na pokaz. Usta zawsze będą mówiły z obfitości serca. Niech nikt nie będzie obłudny. Obłuda to bardzo zła cecha. Wy bądźcie szczerzy we wszystkim. Jeśli nie chcecie mówić prawdy, to milczcie, lepsze jest, bowiem milczenie od kłamstwa. Kłamstwo ma zawsze krótkie nogi i prędzej czy później się wyda. Żadna również zbrodnia ani grzech nie pozostaną tajne czy ukryte. Wszystko będzie ujawnione, nawet po dłuższym czasie. Wiele Naszych dzieci już tego doświadczyło na własnej skórze.

Miłość przynagla do heroicznych czynów. Pozwólcie Mnie Samej w was działać. Lecz aby się to stało, musicie się ubezwłasnowolnić, czyli wyrzec się własnej wolnej woli na korzyść Nieba. Każdy żyjący na ziemi człowiek, otrzymuje natchnienia do działania zgodnego z  Wolą Bożą. Jednak większość ludzi ten Głos zagłusza i nie chce Go słyszeć. Ci już niedługo całkiem wpadną w szpony diabła, a on z nimi, jako ze swoimi, będzie tyranizował Nasze dzieci światłości wypełniające Wolę Bożą.

Kochane, słodkie dzieci światłości, działajcie zawsze w miłości bliźniego. Nigdy nie bądźcie w stosunku do nikogo złośliwi. Jedynie miłość może zwyciężyć. Sami niejeden raz zdziwicie się, ile możecie uczynić i wyprosić u Boga pokorną miłością . Kocham was, właśnie taką cichą, pokorną Miłością.

Na dalszą drogę waszego życia w imieniu Trójcy Świętej wam dziś błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Bądźcie ufne i nie poddawajcie się w niewolę szatana!

 

 

4 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 169

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane słodkie dzieci światłości, kocham was i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Baczcie dzieci, aby nie przekraczać ósmego Bożego przykazania. Wy, słodkie dzieci, macie być do końca sprawiedliwe i święte. Tak mało Naszych dzieci miłuje swoich wrogów. Zazwyczaj każdy życzy drugiemu czegoś najgorszego, a nawet potępienia. Jednak wiedzcie, że piekło jest zbyt straszną karą, aby wtrącać tam kogokolwiek z byle, jakiego powodu. Odpuszczam winy nawet największemu zbrodniarzowi, jeśli on za nie żałuje z gorącego serca.

Kto wypowiada przekleństwa życząc bliźniemu piekła, ten słowem swym ciężko grzeszy. Tak nie wolno. Każdy z was ma obowiązek modlić się i wypraszać zbawienie swym najbliższym, choćby najgorszym. Wszystkie wasze modlitwy o nawrócenie wysłuchuję. Szatan obecnie każdemu człowiekowi na ziemi podaje liczne pokusy umysłu, a szczególnie się spręża w kuszeniu dzieci wybranych.

Wszystkie was dzieci do końca umiłowałem, nie szczędząc żadnemu z was Własnej Krwi. Jak wielka liczba dzieci nie skorzysta ze zdroju Bożego Miłosierdzia i dobrowolnie wybierze potępienie wieczne? Jak bardzo z tego powodu cierpi Moje zbolałe, Święte Serce.

Kto Mnie pocieszy, kto zechce ratować dusze, kto żyjąc sprawiedliwie pomoże uwalniać przynajmniej po kilkadziesiąt dusz od potępienia. Podane tobie dawniej liczby orientacyjne, co do liczby szatanów kuszących ludzi, nie są przesadzone. Są to obrazowe cyfry, które wam mają uświadomić potęgę zagrożenia. Naprawdę jest 666 oktylionów szatanów kuszących ludzkość. Podzielcie, więc tą liczbę przez 6 miliardów ludzi i wyjdzie ilu demonów przypada na jednego człowieka. Tego nikt z was nie zdoła wyobrazić sobie. Jak wielkie szkody czyni tylko jeden demon, a co dopiero ich miliony. Demonami także stają się dusze potępione. Nie zostawiłem was jednak bezbronnymi sierotami. Dałem wam przez wieki tyle i taką broń, że każde dziecko Boże może się przed nimi obronić. Jedynie od was zależy chęć do walki i dobra wola, reszty dokonam Ja Sam. Wiedzcie, że diabeł już nęka większą część ludzi i ma nad nimi władzę. Znaczna część może się jeszcze wyrwać sama z mocy diabła, lecz, niestety, pewna część dopiero wtedy, gdy wyproszą to bliscy, poświęcając się za nich bez reszty.

Już rozpoczęło się karanie, czy to zauważyłyście słodkie dzieci? Polska, Mój umiłowany, wypróbowywany, wybrany Naród dozna suszy i głodu. Pozwolę jednak jeszcze dzieciom Bożym na dokonanie zakupów, by były zapasy. Pamiętajcie, wymieniajcie zapasy rotacyjnie, Wielu ludzi ogarnie szał, którego nie będzie można opanować. Nikt też nie będzie znał powodu, z jakiego to się stało. Oczywiście, powodem będzie szatan. Demon udzieli niektórym ludziom wiele nadludzkiej siły.

Świat w najbliższym czasie dozna licznych katastrof i kataklizmów. Jeszcze w tym roku może się rozszerzyć do niewyobrażalnie wielkich rozmiarów wojna w Jugosławii /byłej/. Dużo jeszcze zależy od tego, ilu się ludzi nawróci oraz ilu będzie się modlić i wynagradzać za zniewagi Bogu.

Tak bardzo Mnie zasmuca i obraża to, że kobiety, szczególnie na Zachodzie spełniają coraz więcej funkcji zarezerwowanych wyłącznie kapłanom. Jest to początek odstępstwa. Nie pozwólcie, słodkie dzieci, przynajmniej wy tu w Polsce w Moim umiłowanym Narodzie, by rozprzestrzeniało się odstępstwo.

Niech kto chce, a może pomóc, jak najwięcej się modli i wynagradza oraz zadośćuczyni za te wszystkie zniewagi, jakich co dzień doznaję nawet od wybranych dzieci. Proście, a otrzymacie ode Mnie szczególny dar, dar jasnego poznania prawdy. Dzięki temu poznacie, co jest od szatana, a co od Boga. Sam będę w was działał, tylko Mi na to pozwólcie.

Kocham was Miłością  ogromną, lecz tak bardzo Mnie rani fakt, że odrzucacie Moją Miłość. Pamiętajcie przymioty prawdziwej miłości, bez której nie ma nic. Kończy się czas pokuty dany Polsce. Już niedługo będę ogłoszony obok Mojej Matki Królowej - Królem. Wówczas wam dam prawdziwego monarchę, jak również Francji. Wiedzcie, że przepowiednie, proroctwa, które dałem wraz z Moja Świętą Matką, wszystkie się wypełnią. Niektóre, te złe jeszcze można powstrzymać, lecz potrzebna jest ku temu wielka modlitwa i ofiara.

Po znaku, którego udzielę Polsce, wszystkie grupy modlitewne i skłócone, wybrane dzieci Boże zjednoczą się. Lecz zasadniczo wszystko zalety od was, słodkie dzieci, na ile się dacie wykorzystać diabłu. Pamiętajcie o głębokiej pokorze i miłości bliźniego, dzięki którym, zawsze ze wszystkimi dojdziecie do porozumienia. Wszelkie spory rozwiązujcie natychmiast jeszcze w tym samym dniu. Niech słońce nie zachodzi nad waszym gniewem. Rzeczą ludzką jest upaść, lecz diabelską trwać w grzechu uparcie.

Obserwujcie słodkie dzieci, wzrost diabelskiej aktywności. Zły duch będzie powodował to, że wielu stanie się bardzo nerwowymi, drażliwymi. Kocham was wszystkie słodkie dzieci i widzę u wielu zaangażowanie i aktywność. Jestem zadowolony z niejednej i niejednego z was, lecz nie mówię kto to, aby nie wbić was w pychę. Pilnujcie swojej pokornej postawy i niech miłość do bliźniego stale będzie w was aktywna. Bądźcie stanowcze w działaniu broniąc, prawdy i sprawiedliwości.

Z przepełnionego Miłością  Serca na doskonałe pełnienie Woli Bożej dziś wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie Mi bezgranicznie!

 

 

5 Sierpień 1995 r.                                                                                                               Przekaz nr. 170

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci, Trójca Święta  pozwoliła, abym w dniu dzisiejszym i Ja Mogła przekazać wam Moją Miłość i troskę. Kocham was i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

           Sytuacja w tym czasie jest pełna niebezpieczeństw. Szatan zdobywa coraz większą moc i ma coraz większy wpływ na wszystko, doprowadzając bardzo wiele dusz do potępienia wiecznego. Wystarczy jednak, że dusza z ufnością poprosi Mnie o pomoc, a Ja natychmiast jej udzielę.

 Sama nic wam słodkie dzieci nie mogę narzucić, bo muszę uszanować ten wielki dar dany wam od Boga, a jest nim wasza wolna wola. Dopiero, gdy tę wolną wolę oddacie w Moje Ręce, poprzez własną prośbę, zostając ubezwłasnowolnione, możecie być nastawieni na wyłączne działanie Boże. Wtedy dopiero Ja mogę wam wszystko przekazywać. Nie bójcie się niczego, słodkie dzieci i poddawajcie się Mi ochotnie bez przymusu, z własnej nieprzymuszonej woli.

Kochane dzieci, pozwólcie w sobie wypracowywać doskonałość, urabiając ją do perfekcji. Sami się wówczas przekonacie, jak lekko jest pokonywać  trudności, gdy wasza Niebieska Mama prowadzi was za rękę. Wyrzeknijcie się złego ducha i jego ułud. Nie dajcie się pokonać żadnym pokusom, a przede wszystkim pokusie alkoholu, seksu, telewizji i video. Zaufajcie i pozwólcie Mi w was działać.

Kocham was wszystkie, słodkie dzieci i brak jest słów, które mogłyby wyrazić Moją Miłość do was. Tak bardzo zależy Mi, aby Wola Boża co do was, mogła być zrealizowana. Niestety, wiele jeszcze dzieci wzbrania się wszelkimi sposobami przed przyjęciem Łask Bożych, nawet oddając się dobrowolnie diabłu. Jak wielki jest ból, który sprawiają te dusze Mojemu Sercu i całej Trójcy Świętej. Mimo wszystko, kocham was, słodkie dzieci i z Macierzyńskiego Serca was błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

5 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 171

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Bóg Ojciec

            Jam Jest, Który Jest. Kochane, słodkie, choć krnąbrne stworzenia. Czas Czasów trwa i teraz będzie wkraczał w swoją zasadniczą fazę. Teraz będę realizował wszystko, co było do tej pory przepowiadane przez usta proroków, których posłałem - tych dawnych i tych żyjących pośród was. Realizacja wszystkiego zależy wyłącznie od zaangażowania wszystkich dzieci Bożych w sprawy Boże - w modlitwę, wynagrodzenie i zadośćuczynienie, jako zrównoważenie Bożej Sprawiedliwości.

Te osoby, które pełnią doskonale Wolę Moją, niczego nie muszą się obawiać i lękać. Moc Bożą i Bożą Sprawiedliwość, odczują wszyscy czyniący nieprawość i grzech. Już wkrótce, dosłownie za chwilę, Aniołowie, wykonawcy Gniewu Bożego wykonają to, co im poleciłem. Oszczędzę jedynie naznaczonych. Oznakowanie dobrych już się zakończyło. Teraz trwa oddzielenie jednych od drugich. Zauważycie to przez fakt, kto jest podatny, na jaki wpływ, czy jest zły, przewrotny czy przeciwnie.

U niektórych może się jeszcze dokonać zmiana znaku, który otrzymali, mianowicie ze znaku krzyża świetlistego na znamię Bestii tj. 666. Wybór należy do was, drogie dzieci, bo wolnej woli wam nie zabieram. Ćwiczcie się w świętości, ale nie bądźcie dla siebie nawzajem ciężarem. Nie wyciskajcie innym łez, bo one bardzo zaciążą nad wami. Dbajcie o starych rodziców, bo jakimi wy jesteście dla nich, takimi dla was będą wasze dzieci.

Tylko garstka dzieci Kościoła, która wynagradza, jeszcze podtrzymuje świat w istnieniu. Sprawiedliwość domaga się Miłosiernej chłosty, która nagle na wszystkich spadnie. Na razie rozkazałem Moim Aniołom od żywiołów, by w niektórych miejscach na kuli ziemskiej rozpoczęli działanie.

Rosja coraz bardziej będzie odsłaniać swoje prawdziwe oblicze. Z wielu miejsc na ziemi dolatują do Moich uszu jęki i płacze. Nieprawość całych narodów przeszła już wszelkie dopuszczalne normy, dlatego gniew Mój słusznie zapłonie i przyniesie serię ostrzeżeń ciężkich w skutkach dla tych krajów.

Najwięcej zła dzieje się w Azji, USA, Włoszech, Kanadzie i Francji. 0 wiele lepiej niż w tamtych krajach jest w Polsce i w paru innych. One to będą w najbliższych wydarzeniach oszczędzone. Rosja będzie wysuwać do świata coraz bardziej śmiałe żądania. Już wkrótce rozpoczną się zapowiadane wydarzenia, które były podane przez Małego Brata w Chrystusie. Wiedzcie wszystkie dzieci, że Mały Brat w Chrystusie jest nadal Moim dzieckiem, przez które przekazuję Swoją Wolę. A kto twierdzi inaczej,  kłamie.

Zarówno w Polce, jak i na świecie niektóre dzieci mają przekazy wyłącznie z podświadomości, ponieważ sprzeniewierzyli się łasce, którą im dałem. Wstrzymałem łaski im dane i dałem innym, którzy je wykorzystali. Czytając to, co oni piszą, uświadomicie sobie, kim oni są.

Kochane, słodkie dzieci, pozwólcie sobą kierować tak jak będę tego potrzebował. Nie stawiajcie oporów Duchowi Świętemu. Pozwólcie Nam, Trójcy Świętej w was działać. Wiedzcie, że każde z was jest kochane przeze Mnie indywidualnie poprzez osobne staranie i pieczę. Ile jeszcze trzeba mówić, powtarzać i jakich używać Słów, aby wszystkie dzieci Boże gruntownie się nawróciły i to zrozumiały.

 Nasza Miłość i Miłosierdzie do was, jako stworzeń jest ogromne. Toteż wystarczyłoby, aby wszystkie dzieci naraz odwróciły się od złego i zaczęły święte życie, wtedy od razu wszystko uległoby nagłej poprawie. Miłość, która jest w Naszych Trzech Osobach jest tak ogromna, że chcę, abyście i wy drogie dzieci skorzystały z dobrodziejstw i darów, jakie wam przygotowałem.

 Na doskonały odbiór Miłości i wypełnienie Mojej Woli wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie bezgranicznie.

 

 

6 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 172

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane, słodkie dzieci światłości, kocham was Miłością  Bożą i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Czym jest dla każdego z was Msza Święta? Zastanówcie się i pomyślcie chwilę czy nie powinniście zmienić nastawienia do Mszy Świętej. Każde dziecko Boże niech stara się uczestniczyć w Mojej Niekrwawej Ofierze w sposób pełny, nigdy się niczym nie rozpraszając. Być może już niedługo podam nowe formy Nabożeństwa Eucharystycznego i zostaną utworzone nowe ruchy w Kościele, lecz te zdrowe.

Moje Święte Ciało jest co dzień rozszarpywane na tysiące kawałków, ranione bez litości. Tymi gwoździami sprawiającymi Mi ból są wasze grzechy. Niech każde dziecko rozpocznie likwidację przynajmniej po jednym grzechu miesięcznie. Są to takie grzechy, które będzie zwalczyć bardzo trudno. Do nich głównie należą seks, pijaństwo i używki.

 Żadne dziecko Boże nie powinno się kierować Miłością  własną, lecz przede wszystkim rozwijać powinno miłość bliźniego i to jak najmocniej. Każde dziecko ma jak najlepiej pracować i być, wierne prawom i nakazom Bożym. Pomóżcie Mi zbawiać świat! Wynagradzajcie Bożej Sprawiedliwości, aby grożącą światu karę jak najdalej od was odsunąć.

Każde dziecko ma być godne, pełne Bożego zapału i pokornej odwagi. Było już mówione i pragnę przypomnieć to jeszcze raz, że wszystko, co było dotąd zapowiadane, wypełni się. Już niedługo nadejdzie dzień deklaracji Antychrysta. W wielu krajach prowadzi on już  swoją działalność.

Słodkie dzieci, twórzcie lokalne społeczności na wzór pierwszych gmin chrześcijańskich. Łączyć ma was wielka miłość, tak żeby nikt nie obrażał się na bliźniego, a wszyscy próbowali zgodnego współdziałania. Przypominam, róbcie zapasy dopóki macie okazję je kupić. Już niedługo nastąpi głód wbrew pozornym wysokim plonom. Wielu dzieciom zbiory zgniją oraz zeżre je robactwo i gryzonie. Każde dziecko Boże, niech pokropi dość obficie wodą święconą, egzorcyzmowaną swoje zbiory oraz pola. Jeżeli będziecie to robić z wiarą, wasze plony będą ochronione od zepsucia i szkodników.

W wielu domach wiernych Moich dzieci, będę rozmnażał żywność w tym czasie. Pamiętajcie o tym, aby się dzielić z bliźnimi wszystkim, co macie. Niech wszystkie dzieci światłości nastawią się wyłącznie na zyski w Niebie. Nie bądźcie więc łakome, ani chciwe, czy żądne zysku. W tym czasie, niektórym duszom będę udzielał specjalnych łask. Aktualnie wiele dzieci światłości widzi znaki i cuda. Przeważnie są to indywidualnie dawane znaki dla wzmocnienia danej duszy czy tez ukazania powagi chwili, w jakiej się znajdujecie. Teraz jest właśnie koniec czasów. I wszystkie dzieci mają równe szanse zasługując jut teraz na wieczność.

Wielu świętych pragnęło żyć w czasie, w którym wy żyjecie. Jednak to wyróżnienie zostało właśnie dane wam. Toteż jeszcze wy możecie swoim życiem, wysłużyć bardzo wysoki stopień chwały. W najbliższym czasie, przez głównych przekaźników na świecie, przekażę wiele ważnych informacji. Niedługo nastąpią radykalne zmiany w Kościele i na świecie. Każde dziecko Boże będzie mogło samo rozpoznawać odstępstwa, które będą się szerzyć w Kościele.

Jak bardzo już teraz obrażają Mnie i poniżają dzieci z Kościoła zachodniego. Szatan trzyma w garści całe narody!! Wiedzcie, słodkie dzieci, że większość praktyk stosowanych w ruchach neokatechumenalnych i charyzmatycznych jest wymierzonych przeciw Mnie i Mojej Matce. Pragnąc wiedzieć, co Mnie obraża, przeczytajcie "Lucyferyczny plan zniszczenia Kościoła od wewnątrz". To jest naprawdę dzieło diabła!! Nie dajcie się słodkie dzieci omamić, jego sprytnym sztuczkom. Argumentacja diabła będzie pozornie słuszna, a lawirując półprawdami będzie on wpajał, że tylko on ma rację i nikt inny. Zauważcie słodkie dzieci światłości, że są to wszystko tylko szatańskie pozory. Sieć intryg i pułapek szatana jest niezwykle zmyślna i sprytna. Wpadnie w nią niejedno dziecko Boże. Sami nauczcie się bronić przed atakami szatańskimi, a Ja Sam wam w tym pomogę, udzielając potrzebnych łask i darów.

Wiele dusz powołam do nowych form kultu i nowych dzieł. Prawdziwy Kościół zatwierdzi niebawem wszystkie dobre dzieła. Bądźcie spokojne i ufne, nie poddając się intrygom diabła. On poluje na was jak lis na kury albo pająk na muchy. Wielu z was jest dla niego tłustymi kąskami, lecz nie bójcie się, bo was strzegę i nie dopuszczę do zbyt wielkiego zagrożenia waszych dusz.

Usiłujcie słodkie dzieci, na nowo zjednoczyć się w grupach we wspólnym, spójnym działaniu. Nienawidząc wszelkiej zgody i jedności, diabeł będzie stale dążył do rozbicia i rozprzężenia. Pamiętajcie, wszelkie spory i nieporozumienia rozstrzygajcie, rozwiązujcie jeszcze w tym samym dniu. Bądźcie pokorne, a niewyrafinowane. Jeżeli tak będziecie czynić, szatan nie będzie miał do was dostępu.

Cieszy Mnie, że są jeszcze na świecie, a szczególnie w Polsce grupy działające prężnie i według planów Bożych. Dałem im próby wierności, wytrzymałości, a mimo licznych przeszkód i przeciwności, grupa nadal działa.

Pamiętajcie słodkie dzieci, bądźcie stale wierne, pokorne i miejcie wzajemną miłość bliźniego. Nie dajcie się pochłonąć złemu duchowi, który będzie coraz bardziej zuchwale wyciągał pazury po dzieci Boże. Kocham was słodkie dzieci i cenię wasze zaangażowanie, modlitwę, trud i to wszystko, co pozwala rozwijać się łasce Bożej. Proszę was jednak, bądźcie ostrożne i rozważne. Nie podejmujcie zbyt pochopnych decyzji. Moje Święte Serce kocha wszystkich was i każdego  osobna. Przytulam do Mojego Serca i wszystkich błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Zaufajcie Mi bezgranicznie!!

 

 

8 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                    Przekaz nr. 173

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

            Zaufajcie mi na zawsze, bo jestem waszą Niebieską Matką. Błogosławię wam z gorącego Serca w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie i dajcie się prowadzić jak dzieci.  Codziennie wypraszam wam krocie łask u Trójcy Świętej. Proszę was słodkie dzieci, chociaż wy składajcie dziękczynienie za otrzymane łaski i dary od Boga. Musicie trwać w dobrym i wytrwać.

Wiedzcie, że ja staram się każdemu dziecku pomagać, a szczególnie tym dzieciom, które o to proszą. Proście więc, wiele modląc się na Świętym Różańcu. Nie opuszczajcie Mszy Świętej codziennej, bo Ona daje wam ogrom łask potrzebnych do utrzymania w sobie świętości życia.

W tym czasie, szatan daje i będzie dawał wiele pokus i będzie was zwodził. Będzie próbował zwodzić na manowce większość dzieci Bożych. Kocham was wszystkie, moje słodkie dzieci i przytulam was do Mojego Niepokalanego Serca.

Nasze dzieci czytają orędzia z różnych źródeł. Przez wiele z nich  były przepowiadane proroctwa. Chociaż, niektóre daty się nie wypełniły, wiedzcie, że to wy pomogliście wybłagać zmiłowanie Boga nad grzesznym światem. Trójca Święta  w Swojej Miłości, przedłużyła czas na zmiany dla grzesznej ludzkości.

 Zbyt długo nie da się odwlec kary. Dzieci stają się coraz bardziej krnąbrne i nieposłuszne. W niektórych miejscach na ziemi, Ojciec Niebieski już musiał opuścić karzącą Rękę Bożej Sprawiedliwości. Dziękujcie Trójcy Świętej, że nie zrealizowała proroctw w oznaczonym czasie. Wiedzcie jednak słodkie dzieci, że to wszystko się wypełni.

Mało kto przyjmuje do serca Słowo Boże, przez tyle czasu przekazywane. Większość zapowiedzi niebawem się wypełni i będziecie zaskoczeni tempem wydarzeń, które się będą działy. Bądźcie przygotowane na wszystko! Bądźcie wierni Woli Bożej, którą co dzień dobrze odczytujecie!

Co dzień proście Ducha Świętego o światło i dar rozeznania dobrego, rozróżnienia prawdziwego od złego i fałszywego.

Proście wiele o pomoc swoich Aniołów Stróżów, a Oni pomogą wam na pewno. Nie bądźcie zrezygnowane, ani zawiedzione. Bądźcie przygotowane, słodkie dzieci na wzrost prześladowania i niesłusznego oskarżania. Niektórzy z hierarchii kościelnej będą czynili nagonkę na Domy Modlitwy św. Szarbela, lecz potem zostaną zawstydzeni, bo Kościół to wszystko zatwierdzi i to już niedługo.

Nie trwóżcie się, chociaż wydarzenia będą coraz bardziej zatrważające w swojej grozie. Wiele dzieci będzie twierdzić, że są to anomalie pogodowe i że to wszystko jest jak najbardziej normalne. Wiedzcie, słodkie dzieci, że jest to jedna z form kary, upomnienia jaką Trójca Święta  daje Polsce i światu. Susza, która trwa będzie dalej się pogłębiać. Wiele osób będzie umierać z wycieńczenia. Przyjdą też po suszy w wielu krajach Zachodu, ogromne powodzie, huragany, żywioły, wszystko, jako upomnienia do nawrócenia.

W tym czasie wiele dzieci będzie otrzymywało indywidualne znaki. W niektórych rejonach Polski niedługo wystąpią powodzie spowodowane oberwaniem chmury. Dzieci światłości, nie lękajcie się! Nie opuszczę was w potrzebie i ewentualne straty wynagrodzę Sama. Lubię słuchać waszych modlitw i bardzo też lubię, gdy śpiewacie pieśni na Moją cześć.

Postarajcie się nawet specjalnie dla Mnie śpiewać pieśni, nawet, gdy jesteście same. Wówczas Ja przytulę was do Mojego Macierzyńskiego Serca. Kocham was i daję indywidualnie wiele łask. Nie bójcie się niczego śmiało walczcie ze złym duchem. Nikomu nie wolno poddawać się szatanowi, lecz niezłomnie wyganiajcie go natychmiast! Ja w tym będę wam błogosławiła w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 11 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 174

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

            Kochane, słodkie dzieci światłości! Ja, wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kocham was wszystkie pełnią Mojej Macierzyńskiej Miłości. Matka zawsze pragnie dobra swojego dziecka. Ja, wasza Niebieska Matka pragnę, abyście miały wieczne dziedzictwo, Niebo po skończonym dobrym życiu. Nie wszystkie jednak dzieci słuchają Słów swej Niebieskiej Matki. Wiele z was lekceważy Słowa, które przekazuję. Tylko nieliczne dzieci wiernie wypełniają wszystko, a wiele chce rozwiązywać swoje problemy po swojemu.

Gdy będziecie tak czynić i nie będziecie słuchać Moich rad, wiedzcie, że nic nie będzie wam wychodziło. Dlatego te słodkie dzieci, wyłączcie swoją wolną wolę i oddajcie się bez zastrzeżeń całe w Moje prowadzenie, nie stawiając oporów, ani przeszkód łasce Bożej. Wówczas Ja będę w was działała sama, tylko mi na to pozwólcie.

Dlaczego tyle dzieci rani Boga brakiem bezgranicznej ufności? Niestety, zbyt wielu ludzi liczy głównie na mamonę i bogactwo. Sami obserwujecie, jak na waszych oczach się wszystko rozpada. Bogaci mogą stracić wszystko w ciąg kilku chwil, często przez odwołanie do wieczności, zostawiając wszystko na ziemi. Nawet drobiny dóbr ziemskich, nie da się przemycić na tamtą stronę życia. Jedyny bagaż, który pójdzie na drugą stronę życia, to miłość bliźniego i dobre uczynki.

Kto tylko chce i może, niech wykorzystuje wszelką sposobność do czynienia dobra wokoło siebie. Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham. Tylko miłość jest potęgą. W waszych sercach jeszcze wiele kryje się nienawiści, zawiści, wyuzdania i coraz bardziej ludzkość staję się krnąbrna i zarozumiała. Nie bądźcie perfidne w swoim działaniu. Niedługo przez Polskę przejdzie fala deszczu, jako błogosławieństwo dla wielu ziem. Jednak deszcze i burze, przyniosą też szkody. Bądźcie zawsze przygotowane na każdą ewentualność. Myślcie bardziej roztropnie! Ja, wasza Niebieska Matka będę wam błogosławiła w dobrym działaniu Bożym w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie bezgranicznie i nie poddawajcie się szatanowi!

 

 

 13 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 175

            Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

Kochane dzieci światłości! Miłość przynagla Mnie do wzmożenia osłony dzieci Bożych. Taką barierą ochronną przeciw złym duchom jest Moje błogosławieństwo, więc wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Zaufajcie Mi i bądźcie spokojne. Bardzo wiele może zdziałać ufna i szczera modlitwa. Dlatego też wszyscy szczerze zaufajcie Mi bezgranicznie i dajcie się prowadzić za rękę Mojej Świętej Matce. Widzicie, jak na waszych oczach realizowany jest plan chłosty i upomnień.

Wielu dzieciom Bożym grozi wieczne potępienie, więc pomóżcie Mnie ratować ginące dusze potępiających się ludzi. Dopóki dusza w ciele, dopóty jeszcze jest szansa na uratowanie wszystkich dusz. Oby wszystkie dzieci Boże pomogły mi zbawiać zagrożonych piekłem ludzi poprzez modlitwę, post i wynagrodzenie. Cenna jest w Oczach Pana każda dusza, jednakże nadal powszechnie brakuje dobrej woli w tej współpracy z łaską Bożą. Każdy stara się czynić wszystko po swojemu, a przecież nie raz na własnej skórze przekonałyście się, że nie opłaca się działać na oślep.

 Wypełnijcie wszystkie dane do tej pory polecenia, które nadal są aktualne. Czy miłujecie tych, którzy wam źle życzą? Czy nie wyrządzacie szkody bliźniemu?

Niech każde dziecko, co dzień robi rachunek sumienia. Ta praktyka pozwoli wam na tyle uwrażliwić sumienie, aby stało się ono czułe na każdy powiew Łaski Bożej i aby się skutecznie bronić przed złym duchem.  Kocham was całym Sercem  przepełnionym Miłością  i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie bezgranicznie i nie dajcie się opanować złemu duchowi. Żyjcie stale w prawdzie i Miłości Bożej!

 

15 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                  Przekaz nr. 176

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

Kochany synu, Żywy Płomieniu, kocham ciebie pełnią Miłości Mojego Niepokalanego Serca, błogosławię Ciebie, a przez Ciebie wszystkich w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufaj i bądź spokojny. Już zaczęłam działać poprzez ciebie dla wszystkich. Od dziś udzielam ci specjalnych łask, o których poinformują cię inni widzący. Zostałeś powołany do specjalnych zadań. Teraz musisz przejść przez próbę osamotnienia i beznadziejności. W takiej sytuacji jedyną pociechą będzie to, co Sama ci dam na pocieszenie.

Pośrednio będą ciebie cieszyły dzieła, które pozwolę ci wykonać. Pamiętaj, nie działaj zbyt pochopnie i nie denerwuj się tym, że ci coś nie wychodzi. Ojciec Przedwieczny w Swojej łaskawości wszystko przewidział i przemyślał. Postaraj się teraz wyłączyć ze spraw tego świata. Stosuj napomnienia tylko raz, nie powtarzając ich, resztę pozostaw Mnie. Ja Sama będę działać w takich sercach.          Wybrane dzieci, które się zachwiały i nie przeszły próby w większości, jako męczennicy końca czasów będą przeznaczone do tej roli.

Ty próbuj rozwijać w sobie jak największą świętość myśli, słów i uczynków. Na pełne rozwinięcie twojej misji, Trójca Święta  pozwoliła dopiero po końcu 1995 r., tj. w pierwszej połowie 1996 roku.       Zaufaj Mi i dokładnie postaraj się realizować wytyczne. Niedługo w pełni ukażę twoje zadania i dopiero wtedy, poprę prawdziwość twoich przekazów znakami i cudami. Wszystko jest realizowane ze znacznym opóźnieniem. Synu, sam zauważyłeś, że niekiedy to, co przepowiadałeś myśląc, iż wydarzy się niebawem, zrealizowało się przeszło po dwóch latach. Wiedzcie, słodkie dzieci, że niecierpliwość to cecha, którą szatan przydaje swoim ofiarom.

W dzisiejszym czasie spod jego wpływu może jedynie uratować miłość i pokora. Zły duch tej bariery nigdy nie pokona. Każde dziecko jak najczęściej powinno dawać się poniżać i upokarzać, choć teraz wydaje się to wam nielogiczne, wręcz absurdalne. Dzieci Boże, które nie pojmują właściwie spraw tego świata w świetle Bożym, jak i wątpią w aktualne dzieła Boże, w większości już niedługo wszystko to zrozumieją.

Strzeżcie się zwodzicieli i oszustów, którzy czynią zamęt przychodząc do dzieci Bożych. Modlitwa każdego dziecka Bożego powinna być korna i ufna. Ja umieściłam ciebie synu, Żywy Płomieniu, już dawno na stałe w Moim Niepokalanym Sercu i Sercu Mojego Boskiego Syna. Niech każde dziecko odda swoją wolną wolę bez przymusu, dobrowolnie w Moje Niepokalane Ręce.

Rozpalajcie w sobie doskonałą miłość do Boga i bliźniego oraz niech każdy z was uczy się całkowitej bezinteresowności. W niedalekiej przyszłości większość dzieci będzie cierpieć głód. Na potęgę będą gnić plony, a znaczną część dóbr pochłoną żywioły, resztę zaś gryzonie i robactwo. Każdy uprawiający pole czy ogródek, powinien z wiarą pokropić wszystko wodą święconą egzorcyzmowaną, a wtedy przekonacie się o działaniu Mocy Bożej.

Wiele dzieci lekceważy sprawę zbawienia swojej duszy. Każdy powinien być pełen współczucia i miłosierdzia dla bliźnich, eliminując samolubstwo i egoistyczne nastawienie. W każdym ma mieszkać miłość Boga. Nie przywiązujcie wagi do spraw doczesnych, lecz tylko do czysto duchowych. Zaufajcie waszej Niebieskiej Matce i dajcie się prowadzić jak dzieci.

Niech nikt nie ogląda się wstecz, lecz działa w pokorze i pogodzie ducha. Miłość to potęga, która przemoże całą moc piekła. Wobec wielu dzieci w tym czasie, Trójca Święta  użyje wstrząsu, aby się opamiętały całe rodziny i zdały sobie sprawę, dokąd podążają i co właściwie powinny czynić.

 Miłość i pokora niech będą w was doskonałe. Nasze wybrane dzieci będą ciężko doświadczane. Wiele krajów opanują plagi, m.in. będzie się rozszerzać nieznana choroba, która w szybkim tempie spowoduje śmierć tysięcy ludzi. Wkrótce też żniwo rozpocznie zapowiadana choroba kobiet, które zamordowały swoje nienarodzone dziecko czy dzieci. Wielu będzie takich, którzy przeklinając w bólu, będą życzyć sobie śmierci, która jednak nie przyjdzie. Niewinnie przelana krew krzyczy z ziemi do Tronu Trójcy Świętej! Wszyscy opamiętajcie się i żyjcie zgodnie z Bożymi przykazaniami.

Kocham was słodkie dzieci i pragnę waszej miłości, zrozumienia oraz tego, abyście zawsze wybierali dobro i Wolę Bożą. Na dalsze pełnienie Woli Boga wszystkim wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie bezgranicznie!

 

 

18 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                  Przekaz nr. 177

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

           Kochane słodkie dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Dziś przekazuję wam Moje Macierzyńskie błogosławieństwo. Bądźcie ufne i nie poddawajcie się złu, zawsze starając się, zło dobrem zwyciężać. Zawsze złość i gniewne działanie można rozładować cichą, pokorną postawą, pełną miłości bliźniego.

Jeśli ktoś do was mówi okazując złość i nienawiść, wówczas do końca go wysłuchajcie i najpierw okażcie tej osobie głęboką miłość i zatroskanie. Taka metoda zadziała pozytywnie, o ile nie jest to człowiek opętany. Natomiast owładnięty przez demony, zawsze zareaguje zwiększoną agresją. W takim przypadku, taką osobę, należy objąć płaszczem modlitwy, miłości i przebaczenia. W ten sposób zły duch traci swą pełną władzę nad taką duszą.

Słodkie dzieci, w walce ze złymi duchami nie okazujcie żadnego strachu ani niezdecydowania. Szatanowi zawsze trzeba odpowiedzieć zdecydowanym nie. Wiele dzieci miotając się w bezsilności, próbują same rozwiązać swoje problemy. Wystarczy jednak, abyście chwilę się zastanowiły prosząc Mnie w modlitwie i oddając się w niewolę miłości. Kiedy oddajecie w Moje Święte Ręce swoją wolną wolę, to Ja Sama odpowiednio zadziałam w waszych duszach tak, abyście dobrze odczytały święte natchnienia, które wam dam.

Dziecko Boże jest zobowiązane rozwijać w sobie świętość życia z głęboką wiarą, modląc się w Imię Jezusa, odmawiać rozważając codziennie cały Różaniec Święty, jako egzorcyzm.

 Każdy, kto nosi na szyi poświęcony Różaniec Święty, nie będzie miał wielkich pokus diabelskich. Różaniec Święty chroni umysł człowieka przed dostępem demonów. Możecie go także założyć ludziom opętanym, w ten sposób zmniejszając do minimum moc szatana.

Zauważyłyście, że ostatnio Trójca Święta  z wielu rodzin zabrała waszych bliskich, niejednokrotnie bardzo młodych. Słodkie dzieci, jest to jedna z form znaku dana wam, abyście się opamiętały i przestały obrażać Boga. Dla takiej młodej duszy najczęściej był to najlepszy moment do odejścia, bo gdyby została dalej na ziemi, byłaby potępiona. Są też takie przypadki, niestety dość liczne, że młodzi ludzie wcześnie umierając, idą na potępienie wieczne. W ten sposób Trójca Święta  przerywa pasmo zatwardziałej obrazy Bożej, niejednokrotnie czynionej z premedytacją. Zbyt wiele dusz idzie na potępienie wieczne, a wy pomóżcie ratować tych najbardziej zagrożonych.

Dzieci, doskonale wypełniajcie Wolę Bożą, aby można było zbawić wynagradzając, jak największą ilość dusz.

 Kto tylko może niech przeciwstawia się publicznym oskarżeniom i mówieniu nieprawdy. Fałsz ma być zawsze zdemaskowany. Miłujcie się wzajemnie, likwidując wszelki grzech tam, gdzie powstaje, a więc w umyśle. Umysł należy zająć czymś pożytecznym, wówczas pokusa i grzech nie będą miały dostępu.

Dzieci, pamiętajcie nie wyciskajcie łez z oczu bliźniego, bo one bardzo zaciążą na waszych sumieniach. Kochajcie nieprzyjaciół swoich, dużo się za nich modląc. Proście także Pana Boga o wielki dar, abyście nigdy do nikogo nie czuły nienawiści i umiały znosić w pokorze każdego bliźniego. Natychmiast od Boga tego daru nie otrzymacie, lecz dopiero po pewnym czasie waszych wytrwałych wysiłków.

Ufajcie bezgranicznie Bożemu Miłosierdziu, a wówczas Bóg udzieli wam krocie łask już tu na ziemi. Otwórzcie wasze serca na wszelkie dobro, a przynajmniej na potrzeby bliźniego. Nie bójcie się brać na siebie odpowiedzialności, śmiało podejmując zadania, które stawia przed wami Trójca Święta. Rozwijając w sobie cnotę odpowiedzialności za siebie i bliźnich, wyważajcie każde wypowiadane słowo, aby nigdy nikogo w ten sposób nie skrzywdzić.

Zdarza się bardzo często, że wiele dzieci Bożych krzywdzi innych przez mówienie tego, co jest nieprawdziwe, niesprawdzone. Próbujcie złość i agresję rozładować Miłością , przyjaznym gestem. Każde dziecko Boże powinno sumiennie wykonywać swoje obowiązki, działając w prawdzie, miłości, pojednaniu,  pełnej zgodności ze sobą i prawem Bożym. Na taką drogę życia i działania Trójca Święta  przez Moje Ręce wam błogosławi w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!!

 

 

 

 20 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 178

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

            Kochane, słodkie dzieci światłości, kocham was pełnią Miłości Mojego Niepokalanego Serca. Już niedługo zostaną potwierdzone znakami i cudami Słowa prawdziwości tego i innych przekazów. Dalej będzie kontynuowane zabieranie z tego świata ludzi, poczynając od osób wam najbliższych i najdroższych. Wiedzcie jednak, że Ja i Trójca Święta  bardzo was kochamy. Zablokowanie wyroków Bożych nadal leży w waszych rękach, a dokona tego całkowita przemiana wszystkich. Przekazuję wam teraz wyrazy Mojej ogromnej Macierzyńskiej Miłości, jak i Miłości Trójcy Świętej, która was wszystkich teraz, przez Moje Ręce błogosławi w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i w 100 % wypełniajcie Wolę Bożą.

 

 

 

 22 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 179

Proszę o znak - znak otrzymałem.   

Jezus Chrystus

            Kochane, słodkie dzieci światłości, Ja, Jezus Chrystus, Syn Boga Żywego, Druga Osoba Trójcy Świętej was wszystkie bardzo kocham i błogosławię z głębin Mojej Miłosiernej Miłości w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Niech wszystkie dzieci wiedzą to, że z lubością i Miłością  przychodzę do kochającego Mnie serca oraz obdarzam taką duszę krociami łask. Kochane, słodkie dzieci, opamiętajcie się i odwróćcie się od swego złego i złośliwego postępowania. Mam już dosyć naprawdę wszelkich waszych impertynencji i gnuśności. Oczekuję od was stanowczej poprawy. Miłość, ta prawdziwa, domaga się waszej ofiary.

 Wszystkie dzieci powinny ofiarować się, jako żertwa ofiarna,  przebłaganie za grzechy świata, w ten sposób zapewniając zbawienie wielu, wielu duszom. Niech nikt z was nie trwa w zatwardziałości serca. Już dałem Aniołowi Śmierci,  wykonawcy Bożych Wyroków, listę ludzi, którym ma On przeciąć nić życia doczesnego.

 Dopóki żyjecie, możecie jeszcze wyprosić łaskę wstrzymania Mojego wyroku do czasu uzyskania dla danej duszy dostatecznej łaski Bożej, aby zapewnić jej zbawienie. Słodkie dzieci światłości, kocham was wszystkie ogromną Miłością  i znam wszystkie bolączki, cierpienia każdego i każdej z was. Lubię słuchać waszych modlitw, jednak za wiele ich nie słyszę. Tylko mała garstka prosi uczciwie i bezinteresownie Niebo, wstawiając się za bliźnimi. Bądźcie bardziej ofiarne i roztropne w swoim działaniu.

 Jak wielu z was zauważyło, jest jeszcze wiele niestałych dzieci, które do tej pory nie umieją się ostać w przeciwnościach i próbach, które daję im do przeżycia. Śmierć osoby najbliższej w wielu sercach wywołuje rozpacz i stan beznadziejności. Dzieci, otrząśnijcie się i nie dajcie się wciągnąć w sidła demonów rozpaczy i zła. Im większy jest wasz ból wewnętrzny po stracie najbliższej osoby, tym bardziej powinniście się pogrążyć w modlitwie, tej płynącej ze szczerego serca.

Wszystkie słodkie dzieci, bądźcie przygotowane, że za chwilę przyjdę i do was i powiem: „Już zdaj relację i ty ze swojego życia. Coś uczynił, coś uczyniła dobrego? Jakie masz na swoim koncie dobre uczynki”? Wtedy wszystko dokładnie rozważę, całe wasze życie, sekunda po sekundzie. Cała wasza wieczność zależy od tego, ile tych sekund waszego życia  jest i jakie one są. Dzieci, bądźcie już tu za życia dla bliźniego wyrozumiałe i miłosierne, wówczas i wy dostąpicie pełni Bożego Miłosierdzia.

Nie bójcie się złości szatana, który zawsze będzie bezsilny, gdy będziecie działać z Miłością . Do końca tego tak krótkiego czasu, wszystkie będziecie doświadczane w mniejszy czy większy sposób i nikt nie pozostanie wyłączony z prób i pokus. Aby wytrwać w dobrym i dotrzeć w pełni do chwały Nieba, musicie się stale pilnować i hartować. Słodkie dzieci, ufajcie Mojemu Miłosierdziu, a nigdy was nie opuszczę.

Jak widzicie trwa susza, a w kościołach bardzo rzadko śpiewa się suplikacje na uproszenie deszczu. Cała Polska powinna paść na kolana, wypraszając zmiłowanie.

0, Polsko, Polsko, dlaczegoś tak harda i nieugięta? Czy muszę was dotknąć karą i męką po raz kolejny? Czy w porę nie możecie się opamiętać i zacząć normalnie żyć i działać? Kocham wasz kraj. Jest on Moim zaślubionym, wybranym Narodem. Dlaczego nie chcecie zrozumieć Mojej Miłości i Słów, które przez wielu wypowiadam?! Czy chłosta musi spaść na wasz twardy grzbiet?! Bądźcie godne Mojej Miłości. Już wkrótce wszyscy dostaną indywidualne znaki do nawrócenia się. Niedługo też wszyscy poznają stan swojej duszy, toteż wielu umrze z przerażenia ( Mały Sąd Ducha Świętego ).

Dam dar oświecenia wielu polskim kapłanom i biskupom, którzy będą głosili sprawy wielkie i święte. Nadszedł czas waszego prężnego działania. Właśnie teraz, powinien rozpocząć się wielki szturm modlitewny za Naród, za Polskę i świat. Najwyższy czas, aby Polacy zaczęli działać wspólnie i spójnie.

 Jeszcze będzie chwila spokoju, lecz prędzej niż się tego ktokolwiek spodziewa zaczną się niepokoje i prześladowania. Dzieci Boże w takiej sytuacji mają się ze wszystkiego wyłączyć i działać zawsze tylko po Bożemu wówczas  Miłość Moja będzie was zawsze błogosławić. Na dobre działanie w pełni miłości, miłosierdzia i świętości z Serca wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie, nie dajcie się zwieść szatanowi!

 

 

 

23 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                  Przekaz nr. 180

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Matka Boża

           Kochane, słodkie dzieci światłości! Ja, wasza Niebieska Matka kocham was i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

 Kocham was słodkie dzieci i pragnę, aby każde z was wypełniało z radością i z Miłością  Wolę Bożą. Ile Miłości Trójca Święta  przekazuje codziennie na wszystkie dzieci, lecz większość gardzi Bożą Miłością . Zauważcie dzieci, że oprócz Niej, nie ma innej. Dopiero od Miłości tej największej i najświętszej biorą początek wszystkie inne miłości. Miłością  nie jest seks. Wiele dzieci myśląc „miłość” ma na myśli seks, a to nie jest tak. Seks jest to według prawa Bożego uzupełnienie finalne miłości ludzkiej, która daje początek nowemu życiu. W dzisiejszych, zwłaszcza ostatnich czasach, nadużywa się tego w sposób grzeszny i perwersyjny. Niektóre dzieci wypaczają skrajnie ten dar Boży uprawiając Sodomię i grzechy wszeteczne.

Potrzeba, aby rozwijały się coraz bardziej grupy modlitewne. Najpełniej wykonują Wolę Bożą, ludzie z grup modlitewnych. Potrzeba wiele Różańców odmawianych codziennie przez wszystkich ludzi. Przyjmujcie Ciało Mojego Syna w codziennej Komunii Świętej.

Niech każde dziecko Boże będzie stale przygotowane na spotkanie ze swym Stwórcą. Już wkrótce wypełni się większość proroctw. Niektóre proroctwa uległy zmianie a inne przesunęły się w czasie. Ćwiczcie się w pokorze, cierpliwości i doskonalej miłości bliźniego. Wiedzcie słodkie dzieci, że Ja wasza Niebieska Matka, was wszystkie bardzo kocham i ciągle u Boga wypraszam krocie łask. Jak wiele dzieci rani Moje Macierzyńskie Serce. Cieszę się, że choć niektóre dzieci wynagradzają mi tak liczne zniewagi. Bądźcie bardzo ostrożne i czujne, bo szatan przygotował wam liczne pułapki.

Pamiętajcie, że największą siłę da wam tylko Mój Syn w Najświętszej Eucharystii, Którego codziennie przyjmujcie w Komunii Świętej, przede wszystkim na Mszy Świętej, w jedynie akceptowalnej przez Boga postawie klęczącej.

Zaufajcie Bożemu Miłosierdziu, ono nigdy nikogo nie zawiodło i nie zawiedzie. Pamiętajcie o pokornej miłości bliźniego. To Bóg będzie dbał o was. Niektórzy z was otrzymają wiele specjalnych łask. Nie marnujcie Łask i Darów Bożych, nie gardźcie Moją Miłością  i dbajcie o swoje dusze regularnie je oczyszczając z brudu grzechu. Kocham was słodkie dzieci i na wzmocnienie w was Bożej Miłości, wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie.

 

 

 

 24 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 181

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane, słodkie dzieci światłości! Ja, Jezus Chrystus, Druga Osoba Trójcy Świętej wszystkie was bardzo kocham i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

 Nie trwóżcie się słodkie dzieci, bo Ja jestem przy was. Miejcie więcej głębszej ufności. Jak bardzo wiele dzieci mnie rani, nawet te wybrane. Potrzebuje już teraz wiele dusz, które ochotnie i bez przymusu będą się dobrowolnie ofiarowywały i wynagradzały.

W tym czasie wielu z was dam specjalne łaski, abyście mogły działać ze zleceniem Boga. Oby wszystkie dzieci działały rezolutnie, czyniąc wszystko w stanie łaski. Kto tylko może i zdoła, niech codziennie uczestniczy we Mszy Świętej. Przyjmując Mnie codziennie do swojego serca, wzmocnicie się na tyle, że nigdy w takim stanie, nie będzie mógł was opanować szatan.

 Pamiętajcie bądźcie zawsze pełne miłości i głębokiej pokory. Te dwie cnoty utorują drogę do pełnej świętości, którą macie osiągnąć. Teraz nikt nie może być biernym i stać na uboczu. Wszyscy będą pochłonięci przez wir wydarzeń. Nie będzie innej możliwości rozwiązań, jak tylko te dwie, niebo albo piekło. Będziecie zbawieni albo potępieni, do was należy wybór. Nikt nie będzie mógł działać tylko trochę dobrze i trochę źle. Nie będzie rozwiązań pośrednich. Albo zdecydujecie się walczyć aktywnie i stanowczo ze złem, według swoich możliwości, albo pochłonie was szatan.                Kto pozostanie bierny i nie będzie walczył z diabłem, ten się do niego automatycznie przyłączy.

Przerażającą dla wielu jest ta wizja, lecz inaczej być nie może. Dzieci Boże powinny teraz wynagradzać, dokonywać ekspiacji za grzechy świata, aby uratować jeszcze od potępienia wiele, wiele dusz.

Kocham was wszystkie Miłością  ogromną i jej nadmiarem dzielę się ze wszystkim stworzeniem. Niestety, ludzie są oporni i wolą przyjmować zło, pogardę, zniechęcenie i różne demoniczne urojenia, wyzucie z czci, wszeteczeństwo. Słodkie dzieci, pomyślcie na ilu z was ciążą ułomności i słabości, jak również głupota i nienawiść, a wszystko to codziennie przytłacza Moje Święte Serce, tym bardziej, że wielu czyni to z premedytacją. Ja  bardzo pragnę uratować wszystkie dusze, lecz one same wyrywają Mi się i nie chcą, aby je ogarnęła Boża Łaska.

Boże Miłosierdzie jest ogromne, lecz i Ono ma swoje granice, których przekroczyć się nie da. Tu, gdzie kończy się Boże Miłosierdzie, tam zaczyna się Boża Sprawiedliwość. Ta sprawiedliwość nie zna litości i karze winowajców surowo i bezlitośnie. Jedynie  ten  kto żałuje, choćby w ostatniej chwili życia, nie dozna skutków działania Surowej Bożej Sprawiedliwości, skazującej duszę na wieczne potępienie .

W zasięgu Bożej Sprawiedliwości są jedynie ci, którzy nie żałują swoich złych czynów i trwają z uporem w złym.  Dusza, która dostała się w szpony diabła, sama nigdy nie wyrwie się z jego matni, bo on wciąga jak wir. Dopiero ofiarna, pomocna dusza może wyrwać ją ze szponów demona poprzez modlitwę, ofiarę, wynagrodzenie. Jeżeli konto takiej duszy jest odpowiednio zrównoważone wynagrodzeniem, wówczas otrzymuje ona specjalną łaskę umożliwiającą powrót do łask i może na nowo zasługiwać na zbawienie.

Trwa już ostatni czas działania, toteż współpracujcie z Mocą Bożą i nie dajcie się zwieść diabłu. Barierę nie do przebicia dla demonów tworzy pokorna miłość. Zły duch, do takiej duszy już nie ma dostępu. Pamiętajcie, gdy wyrzucacie szatana od siebie, on idzie po siedmiu silniejszych od siebie i powróci do was, uderzając z siedmiokrotnie większą mocą.

Niech każde dziecko Boże daje się jak najwięcej upokarzać. Kochajcie się wzajemnie, nie dając możliwości powstania kłótni czy sporu. Jeżeli jednak tak się stanie, natychmiast to rozładujcie.

Ja was bardzo kocham i opiekuję się każdym z osobna. Na dobre, pokorne życie wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Zaufajcie i bądźcie pełne bezgranicznej ufności.

 

 27 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 182

Proszę o znak -znak przyszedł.

Duch Święty

            Kochane, słodkie dzieci, to Jestem Ja, Duch Święty, Trzecia Osoba Trójcy Przenajświętszej. Kocham was wszystkie i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Tak bardzo was kocham i pragnę zapalić wasze serca Ogniem Miłości Bożej. Chcę, aby ten Ogień już płonął w waszych sercach. Dlaczego owczym pędem idziecie za głosem odwiecznego kłamcy i zwodziciela?! Nie dajcie się ponieść jego złudnym obietnicom. Nie blokujcie w waszych duszach dostępu do Mnie. W każdej chwili pragnę was oświecać, ożywiać.

Nie lękajcie się szatana, bo on nie jest tak silny, jak się wydaje. Szatan podobnie jak indor, który nastroszył swe pióra, wydaje się potężny i silny. Wiedzcie, słodkie dzieci, że jest to tylko złudzenie, na którego utrzymaniu tak bardzo mu zależy. Wystarczy usunąć te „pióra”, a ujrzycie go takim, jakim jest w istocie ohydny, bezwzględny, kłamliwy, oszust! Jesteście same bardzo słabe, lecz gdy Ja pomogę, znacznie wzrasta wasza moc. Pozwólcie Mi w was działać. Daję wam wszystkim codziennie ogrom światła. Nie odrzucajcie natchnień, których tak licznie wam udzielam. Dlaczego bardziej wolicie podszepty szatana, niż Moje oświecenie? Tak bardzo pragnę w was działać w pełnej Mocy i Chwale!!! Otwórzcie swoje serca na oścież, nie lekceważcie natchnień, które do was kieruję.

Miłość Boża jest doskonała i pokrzepiająca słabe ludzkie dusze. Słuchajcie co mówi do was Moja Oblubienica, co mówi Syn Boży, co mówią Święci. Przez Maryję rozdzielam duszom różne łaski. Właśnie Ona jest Jedyną, która pośredniczy w rozdawaniu Łask wam wszystkim. Nikomu nie wolno gardzić Słowami Nieba, bo wzgardzi nim Bóg! Oddajcie się w Moją niewolę poprzez Jedyną Pośredniczkę Maryję, Ukochaną Córkę Boga Ojca Przedwiecznego i Moją Oblubienicę.

Po dokonaniu takiego aktu, tym samym zrywacie wszystkie więzy, które was krępują, a wówczas Ja będę mógł w was swobodnie działać. Bądźcie odpowiedzialne za to co robicie, nie bądźcie bezmyślne. Proszę was zechciejcie skorzystać z tak licznych sposobów podawanych przez Niebo dla ratowania świata i siebie. Rozwijajcie swoją duchowość do maksimum, pogłębiając swoją miłość. Każde z was będzie zdawać relację przed całą Trójcą Świętą z całego życia.

Wkrótce Anioł  Śmierci wykona wyroki, które zostały mu powierzone. Proście, więc go o pomoc i wstawiennictwo u Boga, aby zawsze wstrzymywał się od wykonania wyroku, do momentu pojednania się danej duszy z Bogiem.

Ćwiczcie się w Bożej miłości, działając zawsze z miłością  i pokorą, choćby nie wiadomo co się działo. To Mój przeciwnik podsuwa wam niepokój i zniecierpliwienie, determinację i inne złe cechy. Każde dziecko powinno działać według swojego wrodzonego rytmu. Na siłę nie da się niczego przyspieszyć. Ja będę oświecał wszystkich, którzy  będą Mnie poddawać się z Miłością  i ochotnie. Otrzymacie tyle łask i oświecenia, ile będzie potrzeba do działania według Woli Bożej. Daję wam w przeróżny sposób pouczenia i instrukcje przez natchnienia, oświecenie i Moje dary wraz z owocami oraz Łaskę wykorzystywania wszystkich Łask i Darów. Proście, abyście mogły działać wyłącznie według Woli Bożej, a Ja z chęcią was oświecę i przeniknę do szpiku kości.

 Bądźcie roztropne i rozważne, nie czyniąc niczego  pochopnie. Nie traćcie czasu na jałowe spory i dyskusje. Wypełniajcie czas modlitwą i dobrymi uczynkami. Wiedzcie, że każde dziecko Boże, które się odwraca i staje się silnym zagrożeniem dla dzieci Bożych, będzie upominane, a w końcu zabrane z tego świata. Wyrok może być wstrzymany pod warunkiem, że dana osoba prawdziwie się nawróci.

Cała Trójca Święta  pała przeogromną Miłością  do wszystkich ludzi, a szczególnie tych, którzy starają się żyć wyłącznie według Woli Bożej. Niedługo poprzez jednego z przekaźników, przekażę nową modlitwę, jako sposób upraszania Łask u Boga Ojca i Ducha Świętego, czyli u Mnie. Na razie niektóre sprawy pozostaną nadal tajemnicą, gdyż nie mogą być jeszcze odkryte dla ogółu. Kocham was i błogosławię w Imię Ojca i Syna Ducha Świętego. Amen. Pozwólcie się oświecać!

 

 

 

28 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                  Przekaz nr. 183

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Bóg Ojciec

            Kochane stworzenia, kocham was! Jam Jest, Który Jest. Jestem Pierwszą Osobą Trójcy Przenajświętszej. Tak często na różne sposoby zapewniałem was o Mojej Miłości i tak bardzo pragnę, abyście wszystkie bez wyjątku były zbawione. Jednak pewna liczba dzieci, nawet tych wybranych, nadal ulega sugestywnym namowom szatana, który na wszelkie sposoby chce jak najwięcej ludzi pociągnąć do piekła.

Obecne pokolenie za bardzo się zmaterializowało. Tym sposobem szatan zawładnął umysłami ludzi, którzy polubili wygodne, dostatnie życie i ani im w głowie umartwianie się i pokuta. Brak zajęć, brak sensu życia, głównie u bogatych, powoduje, że zaczynają interesować się sprawami zakazanymi, które przynoszą szkodę duszy. Dałem wam zakazy i nakazy po to, aby nie utrudniać wam życia, lecz by chronić was od pułapek szatana i samoistnej zagłady.

Pierwsi zbuntowali się przeciw Miłości upadli Aniołowie. Ich dusze opanowała pycha, chciwość, zazdrość oraz gniew i podjęli oni walkę z wiernymi Mi Aniołami. Dobro z natury zwyciężyło. Moja Świętość nie znosi przed sobą niczego grzesznego. Toteż upadli Aniołowie poczuli wielki, palący ból, który wynikał z ich postawy buntu i nie pozwalał przebywać przed Obliczem Boga. Lucyfer orzekł, że musi oddalić się z Nieba, bo nie wytrzymywał klęski i profanacji dokonanej przez siebie i przez innych Aniołów oraz przepastnej różnicy swojego stanu ducha wobec widoku Najwyższej Świętości Boga. Brak po prostu słów, które mogłyby wyrazić odczucia z tym związane.

Te i inne problemy w pełni zrozumiecie dopiero w niebie. Poprosił więc Lucyfer, abym stworzył odpowiednie miejsce, gdzie mógłby przebywać razem ze zbuntowanymi. Dlatego utworzyłem miejsce odrazy i odosobnienia - piekło. Po tym akcie stwórczym spadł on w jednej chwili, jak błyskawica z Nieba do czeluści piekieł, gdzie jedynie tam może swobodnie przebywać razem ze zbuntowanymi, cierpiąc męki.

 Te wieczne tortury, to męki straszne, okrutne, które nigdy się nie kończąc trwać będą całą wieczność. Czy pojmujecie, co to jest wieczność?. Jej na ziemi nie da się pojąć, ani ogarnąć rozumem. Szatan używa wyrafinowanych sposobów, aby porywać dusze ludzkie. Nie dawajcie się, ani nie ulegajcie podszeptom demonów. Pamiętajcie, że możecie wytrzymać wszelkie pokusy i ataki szatana, bo dla równowagi dałem każdej duszy ochronę w postaci Anioła Stróża. Aniołowie bardzo chętnie wypełniają swoje zadania.

Czas dany dzieciom na ziemi, szybko się kończy. Już wkrótce wypełnię to, co przepowiedziałem przez wszystkich prawdziwych proroków. Szatan bardzo sprytnie oszukuje ludzi, a oni chętnie godzą się na zło i złudzenia, które oferuje im szatan. Najpierw jest to zauroczenie i fascynacja złem, które wciąga każdego jak narkotyk i powoduje, iż człowiek nie może się od diabła uwolnić. Owładnięty coraz bardziej, brnie w grzechy i sam ze szponów szatańskich nie potrafi się wyrwać tak, jak narkoman czy alkoholik z nałogu, a w końcu życia zostaje porwany do czeluści piekieł. Z sideł i szponów szatana wyrywa takich ludzi ofiara, pokuta i wynagrodzenie innych, krępując w ten sposób demony. Taki człowiek może wyrwać się ze zła i trwać w dobrym, lecz potem potrzebna jest także jego dobra wola oraz wypełnianie wszystkich wskazówek, jakie daję. Sama pokora i miłość powodują, że dana osoba znajduje się jakby za murem ochronnym.

Ludzie zazwyczaj wpadają w szatańską pułapkę zatartych granic pomiędzy dobrem i złem. Wobec coraz sprytniejszych i wyrafinowanych pokus szatana, ratunkiem jest wszechstronna praca nad swą pokorą, prawdziwy post, umartwienia, oto nadal jedynie skuteczny oręż w walce z diabłem. On od wieków działa tak samo, tylko bardziej wyrafinowanie.

Bardzo was kocham, dlatego uświadamiam was i pouczam o istocie  i sposobach walki ze złymi duchami. Początkowo dobra droga będzie dla was bardzo uciążliwa, lecz po pewnym czasie nawet najtrudniejsze doświadczenia staną się lekkie i przyjemne, sprawiając wiele radości nawet w cierpieniu. Płynąca z wnętrza takich ludzi radość promieniuje na innych i zachęca do wytrwania i walki ze złymi mocami.

 Już wkrótce zmieni się wiele na świecie. Sprawiedliwość Boża będzie chłostać cały świat, posługując się Rosją, jako biczem narodów. W walce ze złem, jako pierwsi wystąpią Polacy. Liczne nieszczęścia, które dotkną Polskę, ostatecznie zjednoczą Naród i Polska wyjdzie obronną ręką.

Już niedługo zaczną działać grupy ludzi, jednoczące naród w prawdzie i dobrym działaniu. Demaskowani będą ludzie siejący niezgodę i straty duchowe i materialne.

 Kocham was i na dalszą pracę błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Ufajcie i nie dajcie się zwieść szatanowi!!!

 

 

 29 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 184

Proszę o znak -znak przyszedł.

Matka Boża

            Kochane słodkie dzieci, Ja wasza Niepokalana Matka bardzo was kocham i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Każdy dzień przynosi nowe zmiany i nowe problemy. Dzieci Boże już wkrótce, z niektórymi problemami nie będą umiały sobie poradzić. Bądźcie roztropne i samodzielne. Kochajcie swoich nieprzyjaciół, modląc się za nich o opamiętanie i nawrócenie, aby mogli być zbawieni. Ofiarujcie ich Świętym Sercom Jezusa, Maryi i Józefa. Gdy to uczynicie, taka dusza nie będzie potępiona.

Cieszy Mnie fakt, że wiele dzieci nie poddaje się szatanowi, aktywnie walcząc ze wszystkich sił i środków. Szatan oślepia młode, podatne na wszystko umysły i niestety wiele dzieci i młodzieży dopuszcza się w tym wieku licznych nieprawości. Każda matka i każdy ojciec, powinni uroczyście oddać swoje dzieci wraz z ich ciałem i duszą oraz wolną wolą, w Niewolę Miłości Najświętszego Boga przeze Mnie.  Wspólne modlitwy i akty oddania spowodują, wyizolowanie dziecka od szatana w stopniu maksymalnym. Takie dzieci nie będą już podatne na ataki szatana i złych duchów i potrafią się przed nimi bronić. W ten sposób wyrwie się szatanowi z jego szponów wiele dusz.

Wiele osób narzeka na swój los mówiąc, dlaczego ich to spotkało. Dlaczego Bóg pokarał ich takim cierpieniem, dlaczego tyle proszą o uzdrowienie, a Bóg nie wysłuchuje ich próśb. Podobne skargi śle do Nieba wiele dzieci. Wiedzcie słodkie dzieci, że czy chcecie czy nie, wszyscy cierpicie i to nieraz znacznie. Każdemu Trójca Święta  daje w ten sposób indywidualnie możliwość zasługi. Jedynie cierpienie oczyszcza człowieka do życia wiecznego.

Są ludzie, dotknięci niejednokrotnie opętaniem szatana, ( a ludzie dziś nazywają to chorobą psychiczną), wysługują łaski dla całej rodziny i świata. Są oni szczególnie cenni w oczach Bożych.

Nie bójcie się cierpienia. Z chęcią je przyjmujcie od razu oddając w Moje Ręce, abym Mogła uczynić z tym, co zechcę. W ten sposób, liczba łask, które otrzymujecie podwaja się, a nawet zwielokrotnia.

Najmilsze Bogu są cierpienia duchowe. Przyjmując cierpienia z ochotą, dojdziecie do tego, że nawet największe będziecie mogli znosić mężnie. Nie poddawajcie się nigdy zwątpieniu. Głęboka ufność powinna przepajać wasze dusze na wskroś. Módlcie się i proście Ducha Świętego o oświecenie, także dla siebie i bliskich, o łaskę cierpliwości i wyrozumiałości oraz braku samowoli i nienawiści, która wszystko gwałtownie niszczy.

To gniew wyzwala nienawiść. Pielęgnowanie miłości powoduje rozwój świętości związanej z łaską czynienia dobra dla wszystkich ludzi, nawet tych antypatycznych. Oby każde dziecko wewnętrznie się przełamało i na początek uczyniło, choć mały dobry uczynek złym ludziom. Po pewnym czasie ta osoba zacznie przezwyciężać się i nawróci się. Lecz trzeba słodkie dzieci, byście były wytrwałe i cierpliwe.

 Obdarzając kogoś dobrymi darami, wzbogacacie siebie. Nie zapominajcie słodkie dzieci o codziennej Mszy Świętej i całym Różańcu Świętym. Codzienna Msza Święta z przyjęciem Komunii Świętej, da wam większą moc do walki z diabłem oraz to, że będziecie mieli o wiele większą siłę przebicia.

Niech nikt, nigdy, nikogo nie przeklina, ani nie złorzeczy. Kiedy to czynicie, otwieracie drzwi, przez które wchodzi wielu szatanów, których później trudno wypędzić z takiego człowieka. Rozwijajcie w sobie same dobre cechy i dary. Ponieważ Bóg jest samą Miłością  i Cierpliwością oraz Łagodnością, każde dziecko powinno w sobie rozwijać takie cechy i dary. Kto będzie chciał wypełniać Wolę Bożą, niech prosi o pomoc Waszą Niebieską Matkę, a Ja dam wam pomoc i udzielę wielu specjalnych łask.

Kocham was słodkie dzieci i na wzmocnienie w was Bożej Miłości, wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie.

 

 

 31 Sierpień 1995 r. Biała Podlaska                                                                      Przekaz nr. 185

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

            Kochane dzieci światłości, kocham was bardzo i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Już realizuję to, co było zapowiadane tyle lat. Kochane dzieci, bądźcie stale gotowe na śmierć. Anioł - wykonawca Bożych Wyroków już zaczyna wypełniać swoje zadania. Nie lękajcie się niczego. Korzystajcie z częstych spowiedzi świętych. Kochajcie swoich nieprzyjaciół. Wszyscy powinni zacząć się jednoczyć w duchu i prawdzie. Pamiętajcie słodkie dzieci, że tylko Ja Jestem, jedyną dla was Drogą, Prawdą i Życiem.

Czytajcie często Pismo Święte, a szczególnie Stary i Nowy Testament i Apokalipsę. Nie dajcie się zwieść szatanowi i jego sprytnym pokusom. On, zły duch stale będzie was mamił i wabił, lecz wy nieustannie opierajcie się mu.

Kocham was, lecz muszę stale was próbować i sprawdzać. Szatan nie śpi. Działajcie teraz intensywnie, pełni werwy, lecz nie agresywnie. Bądźcie pełne pokory, lecz i stanowczości. Miłość wymaga wielu ofiar i poświęceń. Zawsze bierzcie przykład ze Mnie i myślcie, co Ja bym na waszym miejscu uczynił.

Kocham was słodkie dzieci i na dalsze pełnienie Woli Bożej oraz drogę życia błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Bądźcie pełne pokory i ufności, lecz także ostrożne, bo wróg waszego zbawienia na was czyha!

 

 

 

 

5/6 Wrzesień 1995 r. Poznań                                                                                            Przekaz nr. 186

Proszę o znak -znak przyszedł.

 

Jezus Chrystus

       Kochane, słodkie dzieci światłości! Ja, Jezus Chrystus was wszystkie bardzo kocham i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kochane dzieci światłości, kocham was niezmiernie. Kochajcie się wzajemnie, choć to może być czasem bardzo trudne. Im bardziej miłość staje się trudna, tym bardziej ją cenię i jej błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Widzę udręczenie i szamotanie się wielu dzieci Bożych. W walce ze złymi duchami, wielu nie może sobie poradzić. Postarajcie się słodkie dzieci, działać w jedności, miłości, pokorze i pokoju.

Miłością  pokorną, lecz stanowczą pokonacie szatana. Nie zapominajcie o noszeniu poświęconych medalików i odmawianiu całego Różańca Świętego. Na łeb szatana zakładajcie duchowym sposobem Różaniec  Święty, omotując go nim. Ponadto od siebie, czy od innych odrzućcie go w Imię Boże do piekła. W taki to sposób, wielu z was, pokona moc pokus szatana.

Używajcie często wody świeconej egzorcyzmowanej, kropiąc swoje domy, posiadłości, osoby i żywność. Zaufajcie Mi i pozwólcie sobą kierować. Powtarzajcie codziennie akt oddania swojej wolnej woli Mnie, poprzez Przeczyste Ręce Mojej Świętej Matki. Ofiarowujcie też Mi waszych najbliższych oraz innych ludzi w ich imieniu, wówczas będę Mógł w nich działać tak, jak tego będę potrzebował.

Każdy człowiek, zwłaszcza młody, powinien sobie uświadomić bliską obecność diabła przy sobie, starając się usunąć go jak najszybciej ze swego życia. Pamiętajcie słodkie dzieci, o codziennej Mszy Świętej i przyjmowaniu Mnie w Komunii Świętej.

Młodzi oraz starsi powinni już teraz odrzucić złe towarzystwo. Każdy człowiek powinien zrezygnować całkowicie z zażywania jakiejkolwiek trucizny ( alkohol, nikotyna, narkotyki, kawa ).

 Odpędźcie od siebie szatanów, dajcie z siebie choć to niezbędne minimum, a Ja Sam dokonam reszty, pełnej przemiany. Niestety, aby mu pomóc, człowiek musi chcieć. Tylko sam człowiek może decydować, czy chce być ze Mną w Niebie, czy z diabłem w piekle będąc wieczyście potępionym. Wybór należy do was słodkie dzieci.

Wielu z was jest osamotnionych w walce z szatanem. Inni tchórząc boją się stanąć do otwartej walki ze złymi duchami. Proście Mnie oraz Moją Matkę i Ducha Świętego o pomoc, także swojego Anioła Stróża, aby obudził ducha prawdziwej pobożności w kapłanach i wiernym ludzie.

Bądźcie wierne i stabilne, nie załamujcie się. Wiedzcie, że Ja was wszystkie bardzo kocham. Widzę utrudzenie wielu dzieci i za ten trud zawsze wam błogosławię. Jesteście drogie Mojemu Sercu. Bądźcie wytrwałe i nie poddawajcie się złym duchom.

 Niech jak najwięcej dusz prosi Mnie o pomoc, by utworzyła się pochodnia modlitwy, która może zapalić wiarę w wielu sercach. Oby każdy i każda z was stał się apostołem na swoim terenie.

Nie bójcie się iść do kapłanów i biskupów na swoim terenie. Pamiętajcie zawsze prosić o pomoc Anioła Stróża osoby, z którą chcecie coś załatwić. Wiedzcie, że Anioł  zawsze was wysłucha, jeśli to będzie zgodne z Wolą Bożą. Słodkie dzieci, żyjcie zawsze wiarą, nadzieją i miłością.

Drogie skarby, kocham was i na dalsze utrudzenie wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się zwieść szatanowi!

 

 

6 Wrzesień 1995 r. Pieczyska                                                                                           Przekaz nr. 187

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

Kocham was bardzo, kochane dzieci światłości. Podczas sprawowania Najświętszej Ofiary, byliśmy tu obecni na tym Świętym Miejscu. Mój synu kapłanie, Moje Serce kocha ciebie. Przytulam ciebie do Serca Niepokalanego Mojego Syna oraz Mojego. Wiedz, że ciebie zamykam w Naszych Niepokalanych Sercach. Jesteś bardzo miły dla całej Trójcy Świętej. Ufaj Mi, bądź wierny, nie zdradzaj Mnie nigdy. Poprzez twoje dłonie, dziś wam wszystkim błogosławiła Cała Trójca Święta .

 Kochane dzieci, tu w tym Świętym Miejscu dziś zgromadzone, was też zamykam w Naszych Świętych Sercach. Miłość którą Nas obdarzacie, wypełnia radością Nasze Święte Serca. Ufajcie i bądźcie pokorne, miłując bliźnich takimi, jakimi są. Wy słodkie dzieci, niczego się nie obawiajcie, bo Ja jestem z wami. Dam wam w najbliższym czasie wiele łask. Będziecie jeszcze mieć miłe niespodzianki.

Nie miną także was krzyże, które za dopustem Bożym szykuje na was zły duch. Wiedzcie, że Moje Niepokalane Serce was bardzo kocha, dlatego przygotowuję was do wielkich rzeczy, które mają nadejść. Pamiętajcie, że Ja, Niepokalana w końcu na zawsze zwyciężę. Pamiętajcie słodkie dzieci, o codziennym oddawaniu Mnie swojej wolnej woli. Pozwólcie w was działać i nie stawiajcie oporów Łasce Bożej.

 Moje pełne Miłości Serce kocha was i dlatego was umacniam i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie, nie poddawajcie się szatanowi i jego sprytnym pokusom!

 

 

7 Wrzesień 1995 r. Pieczyska                                                                                           Przekaz nr. 188

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

         Kochane dzieci światłości, kocham was i z tego miejsca wam dzisiaj błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie Mi nieustannie i nigdy nie przestawajcie Mi ufać. Codziennie wzmacniajcie się Moim Świętym Ciałem. Kocham was bardzo i chcę, abyście i wy nieprzerwanie Mnie kochali. Kochać to znaczy współdziałać z Łaską Bożą i dać z siebie Bogu i bliźniemu wszystko, co możecie.

 Ofiarowujcie dziś i zawsze siebie, swoją wolną wolę, pamiętając, aby czynić to codziennie.         Nie zapominajcie o Nas, a wówczas będziemy wami doskonale kierować tak, abyście wypełnili Wolę Bożą. Kochane dzieci, starajcie się odganiać od siebie nawet najdrobniejsze pokusy szatana, by nie dać mu najmniejszej szansy do działania.

Pamiętajcie, że kto się broni, walcząc z nim z pomocą Mojej Matki i Moją,  zawsze wygra. Gdy popuścicie diabłu choć na trochę, on mając dostęp do takiego człowieka, wymusza na nim złe działanie. Nie poddawajcie się więc złu i walczcie ze wszystkich sił i środków. Ja i Moja Święta  Matka jesteśmy gotowi zawsze wam pomagać, lecz wy musicie wyrazić na to chęć i zgodę.

Jak bardzo rani Mnie nieufność dzieci światłości, jak łatwo wielu z was wpada w pułapkę szatana. Nauczcie się być bardziej przebiegłe niż lisy, poznajcie wroga i jego działanie, a będziecie wiedzieć jak walczyć z nim. Udzielę wam takiego światła, lecz trzeba o to światło poprosić, a Ja wam je dam. Na siłę dać nic nikomu nie mogę. To wszystko wam dam, jeśli Mi oddacie swoją wolną wolę.

Kocham was słodkie dzieci światłości i z Miłością  wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie! Jam zwyciężył świat oraz szatana na Krzyżu i w Krzyżu jest wasze zwycięstwo!!!

 

24 Wrzesień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 189

Proszę o znak - znak przyszedł.

Matka Boża

 Kochane, słodkie dzieci światłości, kocham was i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie, bądźcie silne, mężne i nie poddawajcie się zasadzkom złych duchów. One działają sprytnie, zwinnie, sprężając się w kuszeniu i zwodzeniu. W tym czasie wszystkie dzieci będą przeżywać różnego rodzaju wielkie udręczenia, szczególnie duchowe. Zaufajcie Bożemu Miłosierdziu i walczcie usilnie z diabłem, nie poddając się mu ani na krztynę. Stale zwiększajcie swoją miłość do Trójcy Świętej, do Mnie i bliźniego. Wielu z was zauważyło Boże działanie tam, gdzie na pozór go nie było.

Jeżeli Naród nie padnie na kolana prosząc o dobry wybór prezydenta, szatan usadzi na tronie polskiego prezydenta Antychrysta, który wówczas dopiero pokaże prawdziwe oblicze, przez swoje działanie i prześladowania.

Dziwicie się, że niektórzy z "filarów" ( przekaźników ) upadają, a dzieje się to głównie z powodu braku właściwego wsparcia modlitewnego od ludzi, pełnych pychy i złych uczuć. Te wybrane dzieci odrzuciły łaski nałożone im przez Wolę Bożą z racji danych im funkcji i misji i zostaną one przekazane innym.

Codziennie każdego człowieka opanowuje szatan w mniejszym lub większym stopniu. Zadaniem każdego żołnierza Chrystusowego jest rozpoznanie przeciwnika, uświadomienie sobie jego działania i zagrożenia oraz wyeliminowanie jego wszelkiego wpływu i zgubnego działania. Walka z szatanem i jego pokusami, to zadanie dla każdego i każdej z was.

Wiele osób przeciwstawiających się Łasce Bożej w najbliższym czasie dozna osobiście opłakanych skutków takiej postawy, bez względu na to, czy było to działanie świadome czy nieświadome. Mój Boski Syn takiej osobie daje odpowiednie ostrzeżenia przez choroby, przez odebranie osób najdroższych i najbliższych, po odwołanie jej samej.

Wszyscy mają obowiązek walki z wszelkim kłamstwem i niesprawiedliwością. Każdy, powinien upomnieć bliźniego, gdy widzi, że ten grzeszy. Nie można przejść obojętnie obok, wzruszając tylko ramionami.

Tak bardzo mało ludzi modli się za duchowieństwo, kapłanów. Nie jesteście świadomi, że można wyprosić szczególnie dla swojej parafii świętych kapłanów. Nie wolno nikomu krytykować kapłanów, ani źle o nich mówić. Wiedzcie, że każdy, także i kapłani będą zdawać sprawę ze swego życia przed Moim Boskim Synem Jezusem Chrystusem. On Sam sprawiedliwie wszystkich osądzi.

Pozwólcie działać w was waszej Niebieskiej Matce i przemieniać wasze serca. Ufajcie i nie poddawajcie się, bo szatan nie śpi, lecz coraz bardziej się spręża, w swoim zgubnym działaniu. Wszelkie pokusy którymi kusi, pochodzą z umysłu. Nawet te cielesne, najpierw powstają w umyśle. Wiedzcie słodkie dzieci, że macie blokować wszelką złą myśl i natychmiast zastąpić ją myślą świętą. W ten sposób bardzo szybko pokonacie szatana i staniecie się świętymi.

Tak samo należy postępować w momentach zdenerwowania. Zazwyczaj każde dziecko działa impulsywnie, bez zastanowienia, błyskawicznie, natychmiast i często w tej prędkości posługuje się grzechem. Nauczcie się panować nad sobą, nad swoimi emocjami. Zanim coś powiecie czy uczynicie, najpierw chwilę odczekajcie, odmówcie trzy "Zdrowaś Maryjo" i wtedy dopiero mówcie. W ten sposób wytraca się do zera, cały impet szatańskich myśli i innych diabelskich reakcji.

Nie zapominajcie nigdy o podstawowych zasadach miłości! Niech każde Boże dziecko uczy się pokory, miłości, cierpliwości. Jeżeli pozwolicie rozwinąć w sobie te pozytywne cechy, wiedzcie, że diabeł nie znajdzie w was punktu zaczepienia, a wy, będziecie z nim wygrywać każdy pojedynek.

Nauczcie się słuchać drugiej osoby. Zauważcie, że nie zawsze wy macie we wszystkim rację! Wiedzcie, że jedną z metod szatana jest nie dopuścić do głosu bliźniego i zakrzyczeć go.

Niedługo będzie udzielonych wiele łask wzmacniających i utwierdzających waszą wiarę. Będę działała także i przez ludzi! Nauczcie się rozumieć i słuchać drugiego człowieka wraz z jego problemami. Nie zawsze jest to zmarnowany czas, jak mówią niektórzy. Kocham was słodkie dzieci i na drogę pełną miłości wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

26 Wrzesień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 190

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Jezus Chrystus

            Kochane, słodkie dzieci światłości, kocham was wszystkie bardzo gorąco i błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Bądźcie silne w walce ze złymi duchami. Diabeł w obecnym czasie jest bardzo silny i chce wszystkich zagarnąć w swoją pułapkę. Pilnujcie się, abyście nie dostały się do matni diabła. Szatani będą oplątywać każdego z was, lecz wy macie uświadomić sobie jego obecność i jego perfidne działanie oraz wyeliminować go ze swojego życia. Każde Boże dziecko powinno z nim walczyć ze wszystkich sił i środków.

Tak bardzo pragnę, aby na całym świecie godnie przyjmowano Moje Święte Ciało. Jak bardzo rani Mnie pycha kapłanów, którzy dopuszczają się profanacji Mojego Eucharystycznego Serca. Wiedzcie kochane, słodkie dzieci, że nie godzi się przyjmować Mojego Świętego Ciała w innej pozycji jak klęcząca i do ust. Szafarzami Mojego Świętego Ciała, mogą być tylko kapłani i diakoni. To co szatan wprowadził i nadal wprowadza na Zachodzie, jest obrazą i profanacją.        Już niedługo was będę cierpieć! Już wkrótce spadnie surowa Ręka Bożej Sprawiedliwości.

Te dzieci, które trwają w sprawiedliwości, świętości i bojaźni Bożej, niech nie boją się niczego. Właśnie tym dzieciom nic złego nie zagraża, bo ich Aniołowie Stróżowie osłonią od zalewu szatana i jego matni. Szatan ich nie zobaczy, pomimo, że będzie na nie patrzył.

Wiedzcie słodkie dzieci, że jednak sprawiedliwi będą jeszcze wiele cierpieć, lecz tylko do czasu. Słodkie dzieci, będziecie otrzymywały z Nieba systematycznie wiedzę, wiadomości, które będziecie mogły wykorzystywać. Starajcie się pielęgnować w sobie miłość, pokorę, uczynność. Te cnoty będą ze skutkiem promieniowały w swoim czasie. Wiedzcie słodkie dzieci, że bardzo was wszystkie kocham i pragnę waszego zbawienia, lecz wy same musicie zdecydować przez swoje postępowanie, czy chcecie być zbawione, czy też potępione. Kochane dzieci, na drogę prowadzącą do zbawienia duszy waszej i bliźnich błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie, nie dajcie się zwieść i oszukać szatanowi!!!

 

 

 28 Wrzesień 1995 r. Biała Podlaska                                                                                Przekaz nr. 191

Proszę o znak - znak przyszedł.      

Bóg Ojciec

            Jam Jest, Który Jest. Jam Jest Początkiem i Końcem. Do Mnie należy czas i wieczność po wszystkie czasy. Kocham was słodkie dzieci i was wszystkie dziś błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Nie na wszystko patrzycie słodkie dzieci, pod kątem miłości Boga i bliźniego. Jak zauważyłyście, coraz ciężej się wszystkim teraz żyje. Walka z szatanem jest zacięta i nie wszystkich stać na oparcie się mu za wszelką cenę. Powinniście dać się bardziej prowadzić Bożemu Miłosierdziu! Każdy ma teraz pracować usilnie nad swoją osobowością.

Szatan już teraz wykorzystuje każdą możliwość i sposobność, aby was zwieść. Gdy każdy człowiek będzie się pilnował ze wszystkich swoich sił, akcje i ataki szatańskie nie powiodą się. Przygotujcie się w najbliższym czasie do wielu wydarzeń. Kary będą się nasilały i znacznie się zintensyfikują. Nie patrzcie na daty, lecz na fakty, kiedy to wszystko zacznie się dziać. Wiele przepowiedzianych wydarzeń nie wypełni się, bo odwołałem je.

Nie dajcie się zwieść mamieniu szatana, który, oszukuje, kogo tylko zdoła. Wiedzcie, że każdy z was wymaga nawrócenia. Niech dzieci Boże rozwijają w sobie miłość Boga i bliźniego oraz wydadzą godne owoce swojego nawrócenia. Rozwijajcie w sobie miłość, pokorę i ochotne poddanie się Woli Bożej. Na dalszą drogę pełną błogosławieństw Trójcy Świętej, błogosławię wam w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. 0ddajcie własną, wolną wolę Bogu i pełnijcie Wolę Bożą.

 

 7 Październik 1995 r. Biała Podlaska                                                                             Przekaz nr. 192

Proszę o znak -znak przyszedł.

Matka Boża

         Kochane, słodkie dzieci światłości, miłe Mojemu Sercu. Bądźcie ufne, spokojne i pokorne, a Ja wam będę stale błogosławić w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Niejedno z was słodkie dzieci, otrzymało do tej pory wiele łask od Trójcy Świętej. Bądźcie świadome, że zdacie relację na sądzie szczegółowym, czy na wszystkie wezwania odpowiedziałyście? Kto otrzymał wezwanie i jest świadomy od kogo pochodzi, a zlekceważył wolę Trójcy Świętej, niech wie, że będzie upominany przez choroby i różne utrapienia np. przez śmierć najbliższych, po zejście jego samego.

Wy słodkie dzieci, niczego się nie lękajcie, tylko doskonale wypełniajcie Wolę Bożą. Dzieci wierne są i będą pod specjalną ochroną Bożą. Już wkrótce otrzymacie wzmocnienie duchowe dla całego polskiego Narodu. Seria wydarzeń, które przejdą przez Polskę, wstrząśnie wieloma sercami. Bądźcie ufne, a będziecie ochronione od złych wydarzeń.

Każde dziecko Boże ma wzmóc pracę nad sobą, pomagając również bliźniemu w dojściu do doskonałości. Bądźcie roztropne i uważne, bo diabeł jest sprytny i wykorzystuje każdą sposobność, aby zamącić wśród dzieci Bożych. Nie dajcie się sprowokować złemu duchowi. On tylko czeka, aby skłócić, kogo się tylko da.

Szatan będzie sprowadzał na was także nieszczęścia materialne. Uczcie się w tych czasach, na co dzień cierpliwości, pobożności i świętości życia. Nie wszyscy ufają swojej Niebieskiej Matce. Pamiętajcie, że jedynie poprzez oddanie swojej wolnej woli, zapewnicie doskonałe prowadzenie i realizację woli Nieba.

Powinniście nabrać pełnej odwagi do działania w sprawach Bożych oraz zachęty do wspólnej modlitwy, zwłaszcza w rodzinach. Jednak niektóre córki boją się, co powiedzą ich mężowie na taką postawę. Wystarczy trochę odwagi, stanowczego działania oraz wspólnej modlitwy, a wówczas Trójca Święta  i Ja będziemy błogosławić i udzielać wielu specjalnych łask. Zapowiadane łaski już wkraczają w fazę realizacji. Niektóre dzieci doświadczą wielu ciężkich cierpień, szczególnie tych duchowych. Mimo to nie załamujcie się, lecz trwajcie w zaufaniu oraz miłości Boga i bliźniego.

Na drogę realizacji Bożych planów i wzmocnienia w Bożym działaniu błogosławię wam z Mojego przepełnionego Miłością  Macierzyńskiego Serca w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie i czuwajcie, bo diabeł nie śpi i krąży jak lew ryczący szukając, kogo by pożreć Pilnujcie się nawzajem!

 

 

21 Październik 1995 r. Biała Podlaska                                                                            Przekaz nr. 193

Proszę o znak - znak przyszedł.                  

Matka Boża

            Kochane, słodkie dzieci światłości, Ja wasza Niebieska Matka wszystkie was bardzo kocham i wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie bezgranicznie, bądźcie silne i nie poddawajcie się złym mocom. Złe duchy krążą jak sępy, aby pożreć, kogo się da. Kochane dzieci, módlcie się znacznie więcej do Ducha Świętego niż to czynicie dotychczas. On jest tak bardzo zapomniany. Również zwracając się bezpośrednio do Boga Ojca możecie też wiele uprosić.

Pamiętajcie, godz. 900 - 1000 to godzina Ducha Świętego. Westchnijcie choć przez chwilę do Niego w tej godzinie. Upraszajcie sobie i bliźnim Łaski pokory i Miłości przede wszystkim, z którymi są tez powiązane inne Łaski. Cieszcie się, że Trójca Święta  oddaliła wykonanie licznych zapowiedzianych kar. Jednakże wkrótce sama Polska się przekona, co to znaczy sprzeniewierzenie się Łasce Bożej. Zobaczycie też rządy przez siebie wybrane i związaną z tym nagą prawdę, gdyż wróg już niedługo się odsłoni. Trzymajcie się słodkie dzieci i nie dajcie się zwieść przez diabła, który będzie mamił wszystkich coraz sprytniej i nie da wam teraz wytchnienia. Kocham was słodkie dzieci i wam wszystkim błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się pokonać złemu duchowi. Ufajcie!

 

 

 

23 Październik 1995 r. Biała Podlaska                                                                            Przekaz nr. 194

            Proszę o znak - znak przyszedł.      

Duch Święty

Jam Jest Duch Święty, Duch Miłości, Pokoju, Pojednania - Trzecia Osoba Trójcy Świętej. Ja wam dziś błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Ufajcie i bądźcie spokojne. Proście Mnie nieustannie i żarliwie o pomoc i współpracę, a będę działał przez was cuda. Pozbądźcie się u siebie wszelkiej pychy. Pozwólcie, abym wami zawładnął i wami kierował. Oddajcie Mi wszystko przez ręce Mojej Oblubienicy Maryi. Ona Jedyna jest pełna woni,  rozkoszą, którą się rozkoszuję od chwili Jej stworzenia.

Pokora i miłość pozwala wam wytrwać wśród pokus, nawałnic i pułapek wielu złych duchów.         0! Polsko, Polsko, padnij na kolana i na kolanach przyjmuj Eucharystię. Nie słuchaj podszeptów demona, że każda pozycja jest dobra. Ja Duch Święty to mówię, że jedyna najlepsza pozycja dla człowieka przyjmującego Ciało Pańskie jest pokorna - klęcząca. Narodzie polski, cały zacznij prosić Mnie, Ducha Świętego nieustannie, o pomoc i łaskę przemiany całego Narodu, o łaskę odnowy duchowej w tradycji Ojców Kościoła. Proście o to intensywnie, a w bardzo krótkim czasie dam wam takie krocie łask, że cały Naród jak najszybciej powstanie z duchowego letargu i stanie się latarnią w mroku szatańskich intryg. Właśnie od Polski odnowi się reszta świata, odradzając się.

Módlcie się do Mnie za pośrednictwem Maryi! 0, Biskupi i kardynałowie, usłuchajcie Mojego Głosu. Ja właśnie w tym czasie posługuję się takim lichym narzędziem, jakim jest Żywy Płomień. Już niedługo podane zostaną szczegółowe sposoby ratowania Polski i świata. A teraz was, słodkie dzieci, błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

28 Październik 1995 r. Biała Podlaska                                                                            Przekaz nr. 195

Proszę o znak - znak otrzymałem

 

Bóg Ojciec

        Jam Jest, Który Jest. Jestem Bogiem Ojcem. Tym, który wszystko stworzył i podtrzymuje ten świat w istnieniu. Tak wielka liczba ludzi sprzeciwia się stale Mojej Świętej Woli. Tak wielka liczba ludzi  zagubiła się, wplątana w matnię diabelską. Sami nie mogą sobie poradzić i są bezbronni jak niemowlęta zdane na łaskę i niełaskę opiekuna czy opiekunki.

Niech każde dziecko Boże postanowi teraz podjąć ostry bój z samym sobą, z szatanem, który ma dostęp do każdego człowieka, aby kusić i zwodzić na tyle, na ile mu pozwoli. Miejcie bezgraniczną ufność wyłącznie w Boże Miłosierdzie. Szatan podjął już ostatni wysiłek do walki o dusze ludzkie, który będzie coraz bardziej przybierał na sile i mocy. Diabeł będzie się stawał coraz bardziej agresywny i podstępny tak, że sam człowiek nie da rady z nim walczyć.

Wiedzcie słodkie dzieci, że daję wam aktualnie ogromną pomoc poprzez łaski, które udzielam Sam z Trójcą Świętą poprzez Maryję, poprzez wszystkie chóry Aniołów i świętych oraz dusze w czyśćcu cierpiące. Proście usilnie i błagajcie o wszystko, a dam wam. Niech każde dziecko Boże prosi Ducha Świętego o pomoc, o dar Bożej Miłości oraz łaskę wykorzystania wszystkich łask tak, aby każdy mógł wypełniać wyłącznie Wolę Bożą, bez cienia szatańskiej dezercji.

0! Polsko, padnij na kolana i pokutuj, pokutuj!!! Kapłani i hierarchia (biskupi) mają najpierw wśród siebie przeprowadzić duchową odnowę i prosić o Ducha Bożego dla siebie po to, aby móc dobrze przewodzić Bożemu ludowi. Niech wszyscy kapłani wyrzekną się doczesnych korzyści i szturmują, co dzień w modlitwach prywatnych i publicznych do Ducha Świętego, aby udzielił odpowiednich łask i uświęcenia, aby przez nich Sam działał. Ma to być nieustanna, żarliwa modlitwa. Tak samo mają czynić wszyscy ludzie, prosząc za kapłanami i o łaski dla nich. Gdy wszystkie dzieci Boże będą prosić żarliwie o łaski, same zobaczą jak Duch Święty szybko w pełni zacznie w każdym działać. Zawsze działamy w was jednakowo, bo przecież jesteśmy w Trzech, lecz jako jeden Bóg. Ilekroć udziela Łask Duch Święty, tylekroć udzielam i Ja i Syn Boży. Wy, kochane dzieci, macie tylko zaufać i mieć dobrą wolę.

Kochane dzieci chcę, abyście się wszystkie nawróciły, bo każdy z was wymaga nawrócenia. Gdy ducha swego odnowią kapłani, biskupi i kardynałowie, wówczas odnowa pójdzie do ludu Bożego. Lecz oby to były ofiara i czyn, a nie tylko słowa. Wykażcie niezbędne minimum, a Ja udzielę odpowiednich łask. Oby wszyscy kapłani i hierarchia zrozumieli, że nie można przekreślać tradycji, lecz ją ubogacać. Sami zauważcie, co daje pozbawienie tradycji i wprowadzenie modernizmu do Kościoła. Przykładem są Niemcy, Francja czy inne kraje. Duch upada i wypacza się. Tam nie ma działania Ducha Świętego, a szatan wprowadza do Kościoła zmiany takie, jakie sobie zaplanował.

Chociaż wy, kochani Polacy, brońcie wiary i dążcie do świętości. Tak, od was zapali się wiara narodów świata. Właśnie taka jest najnowsza misja, którą daję Polsce, rozniecić w świecie na nowo tę nieskażoną, zdrową wiarę. Gdy w Polsce Duch Boży się podniesie, ujrzycie jak szybko zajdą korzystne u was zmiany. Niech Kościół w Polsce ukoronuje Jezusa Chrystusa na Króla waszej Ojczyzny, wówczas zobaczycie napływ Bożej Łaski i błogosławieństwo Trójcy Świętej. Lecz najpierw za nieposłuszeństwo oraz sprzeniewierzenie się, raz jeszcze będziecie wszyscy cierpieć, jako cały Naród. Biczem dla was na nowo będzie Rosja, a stanie się to już wkrótce, bo wiele ciąży na was win.

Polsko, Polsko, jak długo jeszcze będę was cierpieć! Choć jesteś najwierniejsza, sprawiasz Mi bardzo wiele boleści! Ratunek już podałem.

 Dzieci, chciejcie tylko skorzystać ze zdroju łask, które wam udzielam. Przecież kocham was i pragnę waszego zbawienia. Warszawo tobie, jako jedynemu polskiemu miastu grozi całkowita zagłada. Ocaleją pojedyncze domy, gdzie jest modlitwa. Proście o pomoc waszych Aniołów. Oni tak wiele mogą wam pomóc. Słuchajcie, co mówi do was Maryja, Matka Mojego Ukochanego, Jedynego Syna. Jednoczcie się we wspólnej modlitwie. Niech nikt do nikogo nie czuje nienawiści. Kocham was wszystkie Moje stworzenia i na dalszą drogę dziś wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Bądźcie wierne mi do końca!!!

 

 

 

29 Październik 1995 r. Biała Podlaska                                                                            Przekaz nr. 196

Proszę o znak -znak przyszedł.       

Matka Boża

        Kochane słodkie dzieci, kocham was tak, jak o tym ciągle zapewniam. Pragnę, abyście pełniej Mnie kochali i wypełniali wszystko, o co proszę. Pragnę, abyście wypełniali Wolę Bożą dokładnie i w niczym się jej nie sprzeciwiali. Wszystkie dzieci, proszę was, zawsze starannie czytajcie wszystkie orędzia, które podajemy z Nieba, rozważajcie je i wypełniajcie. Nie wystarczy to, że czytacie to, co mówimy do was. Róbcie rachunek sumienia i powiedzcie, czy wcielacie w życie prośby Trójcy Świętej?

 Wiedzcie, że bez względu na to, kto przekazuje orędzia, zawsze jest to przekazywana Wola Trójcy Świętej. Bądźcie bardziej ufne i posłuszne. Dzieci, nie bądźcie zadufane w sobie, lecz ufajcie bezgranicznie i stale pozwalajcie sobą kierować, oddając codziennie przeze Mnie Trójcy Świętej swoją wolną wolę. Niech nikt nie rani Miłości. Dbajcie o miłość, pielęgnujcie ją. Strzeżcie się ohydy szatana. Wiedzcie i bądźcie świadome, że szatan w tym czasie dysponuje siłą i mocą, jakiej do tej pory nie miał. Lecz zawsze Niepokalana, jest i będzie silniejsza od niego. Jednak nie lekceważcie jego potęgi i siły, bo jest dużo silniejszy i sprytniejszy od was.

Wprowadzajcie w czyn Słowa, pokazując w praktyce miłość bliźniego. Gdy męczy was ktoś pytaniami, cierpliwie na wszystkie odpowiedzcie nie okazując zniecierpliwienia czy zdenerwowania.        Za każdym razem starajcie się przebaczać ludziom, którzy w taki czy inny sposób narazili was na straty mniejsze czy większe. Gdy inni mówią o was źle czy pogardliwie, znoście to w cierpliwości. Starajcie się być pokornymi praktycznie, a nie teoretycznie.

Za słowami muszą iść czyny i to konkretne Nie bądźcie nieczuli na cudzą krzywdę i nieszczęście. Zbliża się listopad, miesiąc przeznaczony pamięci zmarłych. Pamiętajcie o zmarłych przez cały czas, a nie tylko raz w roku. Oni tak bardzo czekają na waszą pomoc, na pomoc żywych! Bądźcie świadomi, że i wy niedługo w większości będziecie umarłymi. Kto wtedy wam pomoże?

 Pamiętajcie, że tak jak za życia wy pomagacie zmarłym, po waszej śmierci tak inni też wam pomogą. Kocham was, słodkie dzieci i wszystkie umieszczam pod Moim Płaszczem Miłości oraz błogosławię was w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Bądźcie ufne i wytrwałe Z całej siły sprzeciwiajcie się złu!!!

 

 

8 Listopad 1995 r. Piotrków Trybunalski                                                                                    Przekaz nr. 197

Proszę o znak - znak przyszedł.

Jezus Chrystus

            Kochane, słodkie dzieci światłości, kocham was Miłością  niezmierną i wam wszystkim dziś błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Kochane, słodkie dzieci! Wiele z was mówi na wiele tematów, lecz zastanówcie się, czy to, co mówicie jest zgodne z Wolą Bożą. Pamiętajcie słodkie dzieci, że z każdego niepotrzebnie wypowiedzianego słowa będziecie sądzeni, a wiele grzechów powstaje z języka. Czy naprawiliście w swoim życiu całe zło, które wynikło z waszej przyczyny? Czy choć trochę modlicie się za duchowieństwo? Nie sztuką jest obgadywać Moich kapłanów, których przecież powołałem spośród was, waszych synów! Jedynie żarliwą modlitwą o nawrócenie można im pomóc. Tak wiele teraz potrzeba modlitwy, bo czas jest już krótki, a diabeł nie śpi, tylko wykorzystuje każdą sytuację i każdą sposobność, by wciągnąć w matnię zła i grzechu.

Bądźcie czujne i nie dajcie się zwieść. Bądźcie pokorne i pełne miłości, bo tylko w ten sposób pokonacie w pełni złe duchy, które tak bardzo szaleją na całym świecie. Miłujcie waszych nieprzyjaciół, bo tylko Miłością  płynącą z głębi serca nawrócicie drugiego człowieka. Nie zapominajcie w swoich modlitwach o Duchu Świętym, a także o waszych Aniołach Stróżach. Pamiętajcie słodkie dzieci, że wszystko jest w waszych rękach. Same możecie uprosić ratunek Ojczyźnie poprzez modlitwę. Módlcie się o właściwy wybór prezydenta. Jeśli nie będzie modlitwy, to wybierzecie na niego złego człowieka, który będzie walczył z Kościołem i wiarą. Dobrze to rozważcie, bo wielu z was może utracić nawet życie!

 Polsko!!! W niedługim czasie czeka cię wiele różnych wydarzeń i przejść. Jedynie modlitwa wielu wiernych i ofiarnych dusz pomoże uprosić Polsce to, że nie wpadnie w matnię pułapek i rozbiorów. Kocham was słodkie dzieci i wam wszystkim z serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

 

26 Listopad 1995 r. Biała Podlaska                                                                                  Przekaz nr. 198

Proszę o znak - Otrzymałem.

Jezus Chrystus

 Kochane, słodkie dzieci światłości! Kocham was pełnią Świętej Miłości i błogosławię wam w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

Szatan zdobywa i porywa coraz większą liczbę dusz. Teraz szatan posiada ogromną moc, taką, jakiej dotąd nigdy nie posiadał. Wszystkie dzieci Boże powinny mi bezgranicznie zaufać i nie bać się. Ja sam wraz z całą Trójcą Świętą, będę was umacniał i posyłał do dzieci, które potrzebują pomocy duchowej. Na świecie jest dużo ludzi, którzy znajdują się pod wpływem szatana. Wzywam wszystkie dzieci światłości do nieustannej modlitwy, ofiary, pokuty i wynagrodzenie za grzechy świata. Niech każda wspólnota niezależnie, gdzie należy, co najmniej raz w miesiącu zamówi Mszę Świętą w intencji:

       1.  Wszystkich dusz w czyśćcu cierpiących

       2.  Do Chrystusa Miłosiernego o nawrócenie grzeszników całego świata, a szczególnie Polski

       3.  Do Ducha Świętego o dar Miłości Bożej w sercach Polaków i całego świata.

To są intencje najważniejsze. Pomóżcie mi ratować dusze od potępienia wiecznego. Do końca roku będzie w miarę spokojnie. Nie obejdzie się jednak bez pewnych, nieco nieprzyjemnych wydarzeń,  zjawisk. Kochane dzieci! Nie patrzcie na daty, gdy przekazujecie te informacje. Daty są podane, abyście wiedziały w przybliżeniu, co i kiedy zacznie się dziać. Wiele zależy od modlitwy i ofiary wynagrodzicieli, czy to, co jest zapowiedziane wypełni się, będzie wstrzymane, czy złagodzone.

Popatrzcie na proroka Jonasza i Niniwę. Przepowiadał Jonasz Niniwie zburzenie, lecz wobec pozytywnej reakcji Niniwian, Bóg Ojciec zaniechał realizacji kary. Tak może być i teraz. Niech, kto tylko może, modli się również za kapłanów. Kto tylko może niech teraz zamawia Msze Święte o całkowitą przemianę ducha kapłanów, aby stali się oni wszyscy kapłanami według Serca Jezusa i Maryi.

Kochane dzieci, pilnujcie tradycji w Kościele! Pragnę słuchać Godzinek, Nieszporów, Gorzkich Żali i tylu innych modlitw, które modernizm szatański usuwa z Mojego Kościoła.

Szatan będzie starał się czynić coraz to większe szkody w kościele i na świecie. Niczym nie pokonacie diabła i będziecie bezsilni i zniewoleni, a dopiero, gdy będziecie pokorni, pełni miłości Bożej i staniecie się ludźmi szczerej modlitwy, pokonacie szatana. Nie bądźcie obłudni jak faryzeusze. Chcę od was szczerej postawy celnika, pełnej pokory i miłości bliźniego, postawy służebnej. Nie zniechęcajcie się niczym i nie załamujcie. Znoście w pokorze cierpienia i ciosy od drugiego człowieka, a dam wam krocie łask. Na dobre pełnienie Woli Bożej dziś wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie!

 

 

 27 Listopad 1995 r. Biała Podlaska                                                                                 Przekaz nr. 199

Proszę o znak - otrzymałem go.       

Bóg Ojciec

            Jam Jest, Który Jest. Kochane dzieci! Szatan nasila swoje działanie, bo jest to jego czas. Można go jedynie pokonać pokorą i prawdziwie Bożą Miłością. Będzie on mącił we wszystkich ludzkich umysłach i wielu mu ulegnie i upadnie. Pamiętajcie z każdego upadku starajcie się natychmiast podnosić bowiem rzeczą ludzką jest upaść, lecz diabelską, trwać w grzechu.

Na całym świecie Kościół wraz z duchowieństwem zacznie się otwarcie psuć. W tej sytuacji może mu jedynie pomóc modlitwa i ofiara wielu ludzi. Liczni kapłani bez oporów i skrupułów będą szerzyć odstępstwo, herezję i to w Imię Boże.

Postawa wiernych jeszcze bardziej się zantagonizuje. Niektórzy będą bardzo zagubieni i zdezorientowani, nie wiedząc, co robić, wierni nie znajdą oparcia u kapłanów, bo ci sami zagubieni będą poszukiwać właściwej drogi Bożej. Natomiast ci, co już szerzą odstępstwa, posuną się skrajnie i oderwą od Kościoła. Niektórzy jednak, widząc działanie niszczenia Kościoła od wewnątrz, nawrócą się.

Potrzeba jednak ogromnej modlitwy i ofiary za kapłanów. Dzieci, wiele z was będzie bardzo cierpieć, lecz wszystko co was spotyka, jest z Mojej Woli i jest potrzebne, abym dzięki temu mógł działać w jak największej ilości dusz. Autorem wszystkich złych zdarzeń i odczuć jest szatan, który działa bezpośrednio na wasze umysły. Sposoby walki z nim znacie, możecie więc i musicie przeciwstawić się mu i walczyć.

Kocham was wszystkie stworzenia i z głębiny Nieskończonego Miłosierdzia dziś wam błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen. Ufajcie i nie dajcie się zwieść szatanowi!